Odnośnie wody to dziś miałem możliwośc przypatrzeniu się bitwie dwóch urzędów A wyglądało to tak: 1. pojechałem do starostwa zgłosić na specjalnych formularzach ze chcę podłączyć się do wodociągu który idzie na mojej działce 2. okazało się ze takie zgłoszenie jest nie potrzebne, na tablicy w starostwie jest napisane ze tego typu podłączenia są wyłączone z informowania urzędu. Dla pewności zrobiłem fotkę 3. Na wszelki wielki podjechałem do gminy i tam się dowiedziałem ze takie zgłoszenie jest konieczne itd, w znaczeniu starostwo nie wie co pisze 4. Podjechałem do starostwa i jednak złożyłem te papiery, czas inwestycji za 30dni. 5. wykonawca po godzinie dzwoni do mnie ze jednak był w gminie i ich przekonał. Jednak za późno bo już dokonałem zgłoszenia i muszę czekać te 30dni, jakbym nie zgłosił to bym w poniedziałek miał wodę Weź tu człowieku bądź mądry A chodzi o przekopanie max 2mb działki, założeniu studzienki i podpięciu wodomierza