GipsKartonITD

1. Udroznij wentylację połaci - przestrzeń pomiędzy blacha, a papa na deskowaniu. Otwarty okap i otwarta kalenica. 2. Udroznij okap i kalenicę dla wentylacji przestrzeni wełną, a deskowanie. 3. Dla pomieszczeń mieszkalnych zwiększ grubość izolacji termicznej bo 10cm to stanowczo za mało. Zamiana izolacji na pianę lub styropian nic nie polepsza tak samo pozostawienie stanu obecnego, a to jedynie może doprowadzić do zagrzybienia więźby.

O tej porze roku pkt rosy może przekraczać 20*C i stad skropliny przy braku odpowiedniego otwarcia kalenicy i okapów. Szczelina, a raczej odstęp deska wełna powinien być nie mniejszy jak 3cm gdy krokwie nie są dłuższe jak 6m. Styropian nie rozwiąże problemu.

Nie chce być może dlatego, że płytki na posadzce są tylko do styropianu. Na czyste podłoże (przetarty styropian) przykleisz płyty klejem gipsowym lub poliuretanowym w aerozolu. Same płyty styropianowe można asekuracyjnie kołkować 6-8 kołków (bo nie wiadomo jak zostały przyklejone,a powinien być klejony obwodowo i 3-6 placków w środku).

Są to, płyty cementowe bądź płyty cementowo-wiórowe bez mała pięciokrotnie droższe od płyt FH2 (GKFI). Na Polskim rynku dostępne są płyty AQUAPANEL i AQUAROC te płyty można stosować wewnątrz i na zewnątrz budynku ale tylko pierwsza z wymienionych ma wersję do montażu jako płyta podłogowa. Jest jeszcze płyta HYDRO ale ta jest tylko do zastosowań wewnątrz budynków. I jeszcze AQUAPANEL można w niewielkim stopniu giąć, a AQUAROC jest impregnowany można bezpośrednio oklejać np. glazurą. Gdzie można je stosować w domu? obudowy wanien, wnęk kabin prysznicowych, piwnicach, basenie itp. mokrych pomieszczeniach. Na zewnątrz jako podbitki i podsufitki.

Kłopotliwe będzie wykonanie ścianki z połączeniem przesuwnym na bazie rusztu szkieletu drewnianego. Polecam wykonanie rusztu ścianki używając profili stalowych. Luz skoku trzeba przyjąć większy niż zmiany w osiadaniu konstrukcji bala.

Strop monolit, sufit bez wymogów pod poszycie płytą A. chociaż ten profil UD.... Profil główny - od prawej - 40cm od ściany kolejne co 95cm - ostatni (z lewej) 40cm od ściany. Kołki - rozmieszczenie wieszaków (od góry) wzdłuż profila głównego - pierwszy 40cm od ściany kolejne co 88cm - ostatni 40cm od ściany. Profile nośne - od góry - pierwszy równolegle 10cm od ściany kolejne co 50cm - ostatni 10cm od ściany. Profile UD mocowane do ścian co 60cm ale! pierwszy i ostatni kołek nie dalej jak 15cm od początku/końca profila. Autorowi tematu pozostaje zsumować poszczególne elementy nie zapominając o łącznikach krzyżowych. Montaż płyt poprzecznie do profili nośnych wkrętami w rozstawie co max 17cm. Konstrukcję rozmieściłem z układem płyt poprzecznie do krótszej ściany by ograniczyć ilość łączeń krawędzi ciętych. Zdawałoby się, że idealnym wymiarem dla tego sufitu jest płyta 120x260cm to, jednak proponuję zastosować płyty o wymiarze 120x300cm ze względu jak linijkę wyżej ;). Nauczycielowi w szkole proszę powiedzieć, że im mniej łączeń tym mniej potencjalnych pęknięć ale głównie to mniej pracy - w końcu mamy kryzys i prace budowlane muszą być tańsze ;)

Gdyby tak jeszcze wiedzieć pod czym (do czego) będzie ten sufit zamocowany i jaką ma mieć nośność

W koło ramy okna umieszcza się pas wełny mineralnej tak by stykał się z fartuchem i potencjalnie umieszczonym tam dodatkowym pasem izolacji jak np. "warkoczem owczym" (efektem jest okno w warstwie izolacji).

Zdaje się, że przez całą długość ściany przebiega wysoka na ok. 120cm przedścianka instalacyjna odsuniętej od ściany masywnej o ok. 15cm. Konstrukcję półki można wykonać na widelcu z UA. Wystarczającym poszyciem blatu będzie płyta cementowa. Można również wykonać to z grubej sklejki wodoodpornej. podpora to przynajmniej 3szt. tego typu widelca czy z UA czy ze sklejki.

Nie jest to rzecz trudna choć kolejność montażu bywa czasem istotna, masywne nie wymagają wielu elementów. Najczęściej, ogranicza się do jedynego rodzaju profila, kilku kołków chemicznych, paru kawałków płyty g/k, garści wkrętów i narożników papierowych lub mb. z rolki.

Pod boazerię jako zabezpieczenie ogniowe tak. Na boazerię? lepiej nie. Bo jak gruba jest deska lub jaki rozstaw ma ruszt do którego jest ona zamocowana?.

Oczywiści, że światło otworu zostaje. Boki otworu zamiast wykończyć tynkiem na mokro okleisz pasami płyty g/k, szczeliny pomiędzy pasami a ścianami kuchni wypełnisz sobie masą spoinową.

Można, będzie miękkie na twardym. Przy szlifowaniu możliwe, że trzeba będzie uważać by nie doprowadzić do przetarć. ^Z jakiego powodu rezygnujesz z dalszego szpachlowania, poprawiania masą akrylową?.

Bez problemu można wykleić całość płytami łącznie z wnęką drzwi. Do montażu płyt proponuję użyć pianki co pozwoli na wykonanie spoinowania jeszcze tego samego dnia. Wszelkie szczeliny i ubytki wypełnić masą spoinową.

(Sheetrock jest produktem firmy USG) Powyższą listę można śmiało rozszerzyć o kilkanaście pozycji. Proponuję zakupić po opakowaniu wymienionych produktów i przećwiczeniu "na własnej skórze". I zamiast rankingu co bardziej przydatne lepsze proponuję wykonać rekonesans po "składach budowlanych" i obejrzeniu w jakich warunkach przechowywane są te produkty.

W zupełności wystarczy zastosowanie profili UD. Jak masz bawy, że zabudowa będzie pływać to, przed zaślepieniem zabudowy dolną płytą w co 1/3 części wkleić klejem montażowym żebro z płyty g/k. załączam odręczny przed kawą rysunek.

Nie załączyłem rysunku ale coś czuję, że jak to mówią "łapiesz bazę".

Prymitywnie, bo nie wiem czym dysponujesz, jeden ze sposobów. Potrzeba 5szt profila ud 4mb, 2xpłyta 120x200, wkręty do płyt, gwoździe szybkiego montażu, i całą resztę do wykończenia. Jak blisko ściany będzie znajdować się ta zabudowa? Możliwe, że profil przyległy do ściany będzie musiał być montowany razem z pasem płyty g/k. Rysujesz na suficie zarys pomniejszony o grubość płyt 12,5mm (łącznie 25mm). Mocujesz profile do sufitu ale, tak by możliwe było zdemontowanie profila bliższego ścianie. Po zdemontowaniu profila przykręcasz do niego pas płyty, a do płyty dolny profil i powtórnie już na stałe mocujesz ten zestaw do sufitu (bywa, że trzeba net zestaw wstępnie wyszpachlować po wkrętach). mocujesz pas płyty od strony wnętrza, przykręcasz dolny pas zamykający , zaślepiasz boki. Walczysz by to wyszpachlować. Bez świecidełek - można skrzynkę wykonać na "podłodze" i zapiąć ją do wcześniej zamontowanych na suficie wieszaków. I wariant najmniej pracochłonny to użycie tylko jednego profila/listwy zamocowanej do sufitu.

Jednak w pierwszej kolejności po wklejeniu styropianu został wykonany sufit więc, nie ma mowy o szczelnym zakryciu płytą g/k całego szachtu. Najpierw powinna zostać zabudowana wnęka i ściana. Jeżeli faktycznie zostawili tam nieszczelność to, panowie poszli na łatwiznę. Nawet nie wymontowali ramiaka poprzedniej zabudowy. Teraz niepotrzebnie się napracują i wbiją w koszta zwrotu materiałów. Gdyby kolejno wykonywali pracę zgodnie ze sztuką nie mieliby problemu. Można było wymontować ramiak, osadzić w ich miejsce profile z przekładką uszczelniającą wypełnić przestrzeń wełną, zamontować paroizolację, przykręcić płytę zaszpachlować i nie było by potrzeby klejenia całej ściany dodatkową płytą. I na końcu wykonać sufit.

Trudno doradzić z racji, że nie widzę. Podejrzewa, że przy montażu płyty g/k uszkodzono styropianową wklejkę zaślepiającą szacht bo nie ma innego wytłumaczenia na tak duży przewiew mogący wpływać na stabilność sufitu. Jeżeli faktycznie winna jest nieszczelność szachtu to nalezy ją usunąć bo "lewe powietrze" może doprowadzić do zawilgocenia warstwy kleju i płyt. Z innej strony to dość dziwne, że szachty w trakcie budowy po montażu instalacji nie zostały zamknięte (zalane betonem) na wysokości stropów. No ale kto z budujących wielką płytą w latach 70-tych myślał o akustyce i szczelności ogniowej.

W takim razie otworzyć sufit przy szachcie następnie wywiercić szereg otworów w ścianie (płycie) po obwodzie szachtu również nad sufitem. W te otwory wstrzyknąć piankę wysoko-rozprężalną (najlepiej na końcówkę pistoletu nałożyć wężyk elastyczny by głęboko zaaplikować piankę).