ja14

A jak sie trafi ostry kamien pod spodem to tez nic?

Niee no - Panowie - jakbym chcial wydac min dwie stowki na stelaz to bym nie zakladal tematu tylko poszedl do sklepu;-) Jimt - te kolki to fajne sa i nawet mam podobne ale na samej plycie to chyba do bardzo malych umywalek. Czyli mowicie, ze celowac w stal? OSB sie nie nada? Szkoda, bo do plyty latwiej cos przykrecic. Szpilki to chyba trzeba obsadzic przed przykreceniem plyty? A ja jeszcze nie wiem w jakim rozstawie. A profile nosne do zamocowania trawersu moga zostac normalne CW czy trzeba wymienic na oscieznicowe? PeZet - problem zbiornika u mnie nie wystapi poniewaz zastosuje zwykly kompakt. Dzieki za rady, prosze o jeszcze:-)

Witam. Przygotowałem już ruszt pod ściankę działową od łazienki, na której planuję w przyszłości powieszenie umywalki. Przed przykręceniem płyt chciałbym wykonać odpowiednie wzmocnienie tak żeby mieć pewność, że umywalka pewnego dnia nie wyląduje na podłodze. Wiem, że można kupić specjalne stelaże ale nie zdecydowałem jeszcze jaką umywalkę kupię a poza tym są one stosunkowo drogie. Stąd moje pytanie - jak to poprawnie wykonać. Słyszałem coś o płycie osb przykręconej od wewnętrznej strony płyty g-k ale nie znam szczegółow. Proszę o porady.

A jak po kilku latach karton zgnije? - co będzię z folią? Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Moze ktos jeszcze uzywa Twojego komputera?

Moze gosc ma szyby w oknach ze szkla kwarcowego?

Nie jestem w tej dziedzinie fachowcem ale mimo to chętnie się podejmę wskazania miejsca wiercenia. 50% szansy na wygraną to znacznie więcej niż w totolotku;-)

Przepraszam - podwieszone mnie zmyliły. Rzeczywiście działa:-) Dziękuję.

Witam. Dziękuję serdecznie za szybkie podjęcie tematu. Niestety chyba jeszcze nie wszystko działa jak trzeba bo u mnie tematy nie wyświetliły się chronologicznie:-( Pozdrawiam.

Jak widac nie maja... Pozdrawiam.

No teraz to juz przesadziles. Wciales sie w ten watek z informacjami, ze posiadacze drenazowek beda je wkrotce musieli wykopywac. Sprostowalem te rewelacje ale jednoczesnie przyznalem, ze oczyszczalnie biologiczne maja przewage nad drenazowymi. I to niby ja cos "wciskam do parteru"? Sprawe celowosci kontroli odgrzal Fenol ale z Twoich slow wynika, ze zamiast wysylac wode do Lublina lepiej i taniej sprawdzic pompke i ilosc osadu. To mozna zrobic takze w drenazowce (pompki sprawdzac nie trzeba). Calkowicie zgadzam sie z Twoim ostatnim zdaniem. lol

Ja sie nie pytam czy to karalne. Jest nieprawidlowosc. Co mam zrobic?

No dobrze. Zalozmy, ze pobieram probke, wysylam do Lublina i po 2 tygodniach dowiaduje sie, ze przekroczony fosfor. Co wtedy?

Dobra - juz zrozumialem. Przyznaje - oczyszczalnia biologiczna ma jeszcze jedna zalete. Raz do roku moze do niej przyjechac FACHOWIEC, zajrzec, zmarszczyc czolo, pokrecic srubka i skasowac 300 zl. Oczyszczalnia drenazowa jest gorsza bo nie ma tej srubki! lol Pozdrawiam.

Ach - dlaczego ta chwila nie mogla trwac odrobine dluzej;-)

Kto pyta nie bladzi dlatego teraz proponuje temat "jak zasznurowac buty";-)

Taaa - juz widze jak uzytkownicy oczyszczalni mierza codziennie parametry sciekow zeby "podjac odpowiednie kroki". Ciekawe tez jakie kroki sa odpowiednie? Za osadnikiem gnilnym zawsze znajduje sie studzienka rozdzielcza, w ktorej mozna skontrolowac pierwszy etap oczyszczania. Ciekawe jaki procent uzytkownikow tam zaglada? Ciekawe tez jaki procent z tych, ktorzy zagladaja ma odpowiednia wiedze i przyrzady aby podjac "odpowiednie kroki". A moze wprowadzic inspekcje robotniczo-chlopska, ktora bedzie kontrolowala parametry oczyszczalni a przy okazji bedzie tez wydawac zalecenia dietetyczne? Tylko skad wziac tylu kontrolerow? Pozdrawiam.

Sorry - to byl taki zarcik. Bo pcv to polichlorek winylu. Chlor w oknach jest rownie szkodliwy jak zawarty w nich olow. Chlor w plucach jest rownie szkodliwy jak olow (znaczy kulka) w sercu.

U mnie zawodowcy kopali studnie 26 m prawie tydzien (w sumie to dluzej ale mieli przerwy). Caly czas podpatrywalem ich patenty i dlatego wiem, ze sprawa nie jest taka prosta. Ta metoda bez rur oslonowych mozesz dojsc tylko do pierwszej wody. Pozniej albo zacznie sie obsypywac albo urobek bedzie spadal ze swidra. Tak, ze popytaj okolicznych na jakiej glebokosci maja wode, bo moze byc tak, ze po 3 metrach bedzie finito.

Ekogroszek = kotlownia. Kotlownia - niech ma tylko 10 m2 - to koszt ponad 25 tys zl (liczac koszt m2 powierzchni domu). Do tego kociol, komin i obsluga. Kiepski interes.

Pisalem o perspektywie 10 lat. Juz dzisiaj transmisja oparta o hsdpa+ zapewnia predkosci wystarczajace do sciagania duzych plikow. A co bedzie za 10 lat? Co do polskich liter to przepraszam ale Microsoft nie przewidzial ich obslugi w windows mobile.

Radze sprawdzic tez brak chloru. Chlor w czasie pierwszej wojny swiatowej byl uzywany jako gaz bojowy (za wikipedia).

Infrastrukturalnie pewnie masz racje - choc pewnie droga miedz zastapi szklo, ktore menele lubia tylko wtedy gdy jest pelne. Ale w zastosowaniach domowych? Kabel do notebooka to zaprzeczenie idei.

A nie macie wrazenia, ze za najdalej dziesiec lat telefony przewodowe i "blaszaki" trafia do lamusa?

Raczej porosty.