Skocz do zawartości

Moose

Uczestnik
  • Posty

    3 235
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez Moose

  1. Nie bój nic, inne ludziska też przylezą... Pewnikiem dziś, piękna pogoda ich z domu wygnała na łono natury, a ja na chorobowym to mam mnóstwo wolnego czasu na podglądanie BTW Czy kobitka z miotłą to inwestorka?
  2. india bardziej czytelnie jest tak jak przedtem... z doświadczenia wiem, że w linki mało komu się chce wchodzić Ja na Twoim miejscu wrócił bym do postów i je poprawiła...
  3. Cześć India Zdjęcia te ostatnie to trochę za małe wrzucasz, lepsze takie ok 100-200K
  4. Oki pojęcie kominka na razie jest mi obce ( ale przypuszczam, że jak se we własnym napalę to zrozumiem...chyba )
  5. No sie godo... Po prostu w wielu miejscach się mieszkało... O jacież nie przepraszam a skądeś tylu chlapów wzion??? Zwłaszcza ten we róziowych gacopyrzach jest w moim typie
  6. Ula my za Tobą tyż... A nikt Ci tu opinii nie psuje... ino Daga szczero prowda godo Trzym się cieplutko i zaglądaj w miarę możliwości:)
  7. Yeti moje szlaki hydrauliczne nie są jeszcze zbadane , aliści nalot masz jak w banku
  8. Yeti mam nadzieję, że zderzenie z łosiem nie zaszkodziło Wielkiej Stopie ani małżonce ... Pozdrowienia dla Was
  9. Tera to ja protestuję pomylyłam Ci się z Czesławem zwanym w niektórych kręgach Czesiem. trochę rozumiem, iż pomyłka zajść mogła - jedno i drugie duże, brudnozielone , aliści pod przysięgą mogie zeznać, że ani Czesio ani ja 4 napędów nie używalim
  10. Krótko się wywnętrzę: Moose wielce zadowolony!!! Dzięki Wam, żeśta Łosia przyjęli i nie wygonili Pozdrawiam Wsiech obecnych
  11. Trzylewy, NIE MA DREWNA!!! Nie dzwonię coby się jeszcze bardziej nie złościć... Poza tym nie ma również prundu, frontowego ogrodzenia, porządku na działce, pociętego i poukładanego drewna do kominka, chęci do roboty
  12. Dziś zauważyłam reminiscencje "okienka" Otóż okazało się, iż firma kurierska siódemka jest jednak wyuczalna... OPOWIASTKA: Od rańca zapitalam : w jednej firmie, potem we drugiej ( tel wyciszony). Wyłaże i sprawdzam: któś się dobijał ( oczom niewierzę - zapisany jakiś czas temu kurier7) Myślę se - jak nic chyba bedzie mnie lać Dzwonię i kurier grzecznie mnie poinformowywa, iż posada paczuszkę i kiedy ma ją dostarczyć zapytowuje równie grzeczniutko... Umuwili my się za czas jakowyś, jak się pojawiłam to gość czekał na mnie, paczuszkę wręczył z uśmiechem i oddalił się nadal szczerząc kiełki - co mówił pod nosem - nie wnikam ( jakby się któś czepiał umówili winno stać ) Wracam z wieczorka do domu i widzę, że we skrytce pocztowej coś jest - jak zwykle cuda... zaproszenie na pokaz odkurzacza wspaniałego, któren to będzie: wyłaził z szafy, podłączał se wszystkie rurki, wtykał ogon w gniazdo napięciowe i zasuwał pod moją nieobecność po dywanach... Nie lubię jak mi kto rozrabia jak mnie nie ma - więc wyrzucam Ale pod rachunkami za światło czai się AWIZO!!! - Tiaaaa ze siódemki a jakże - a wcześniej nie można było zostawić - przy okiennym horrorze...??? Chyba mnie nie lubią... ale przynajmniej JUŻ się troszkę obawiają... I NIECH TAK ZOSTANIE A CO
  13. Okno Łosia pokonało Postanowiliśmy okno wstawić i zamknąć gospodarczaka wreszcie. Zdrowie psychiczne jest wszak ważniejsze niźli jakasik szyba pęknięta Mamy też dalszą część kampanii studziennej wykonaną, gdyż udało się wkopać kręgi. Wprawdzie małż skrytykował okrutnie nowy "nabytek", marudząc, że ten beton będzie go straszył po nocach... Chytrze mamiłam go kuszącą wizją obsadzenia koszmarka krzaczkami i inszym kwieciem i się troszku uspokoił. Terozki pozostaje mi czekać, aż zapomni o głupim gadaniu, bo ja w ziemi grzebać nie lubię... Ale w końcu to jemu się nie podoba Wspaniałomyślnie pozwolę mu go upiększyć według upodobania A to efekt końcowy z piątku Poza tym czekam na chałupkę i zaczynam się niecierpliwić :bash:
  14. Nie mogę powiedzieć jaką wybrać, ale mogę ostrzec przed firmą SIÓDEMKI!!! Z żadną inną firmą kłopotów nie było!
  15. Zdecydowanie jest to prowokacja.
  16. Taaaaa... Okiennej epopeji cdn... Dziś pojawił się facet z oknem. Nie miał jednak listu przewozowego i innych dokumentów, na moje pytanie powiedział, że są w aucie a auto u mechanika... hmmm - znaczy przyniósł to okno na plecach 30 km . Okno zabezpieczone tekturą i folią - niby OK ale ten brak nalepek z firmy kurierskiej... cóś mnie tkło i mówię, że będę sprawdzać - facet się zgodził Tnę folię, zdzieram tekturę i niby wszystko się zgadza, okleina ciemna z jednej strony, z drugiej białe - OK. Prawie się ucieszyłam ale oglądam a tam w rogu szyba popękana Facet zabiera okno i mówi, że jutro przyjedzie spisać protokół ze wszystkimi papierami... OK, tylko dlaczego mam wrażenie (może i mylne...), że się jutro nie zjawi . Czym mnie jeszcze może zaskoczyć zwykły zakup okna gospodarczego?
  17. Szlag mnie trafia na taki brak poszanowania roboty Niech się właściciel weźmie za pracowników, bo z takim podejściem ich, to firma długo nie pociągnie... i dobrze...
  18. Tylko, że ja w bloku mieszkam... I kosza na korytarzu nie trzymam... hmmm może zacznę... Pierwszy raz kontakt z SIÓDEMKĄ i raz się spotkałam z niesolidnym kurierem... Zawsze Panowie nawet paki wnosili z uśmiechem... Ja sporo przez NET nabywam bo nie znoszę łazić po sklepach No cóż nie zawsze jest kolorowo...
  19. ŚMIESZNE NIE BĘDZIE A tera ku przestrodze: NIESOLIDNE FIRMY!!!! Budynek gosp potrzebował okienka, więc poszukałam na allegro i znalazłam taki oto anons:OKNA GOSPODARCZE,INWENTARSKIE NAJLEPSZA CENA! Wystawione były jeno białe a ja chciałam brązowe więc zadzwoniłam i po krótkiej rozmowie telefonicznej Pan R. zapewnił mnie, że wszelkie okna robi i jak przyślę mu wymiary to za tydzień dostanę okienko. OK, wysłałam 28.06 wymiary na mejla i pieniążki na konto Pana R. Do dziś okna niet Kilkakrotnie w ciągu tego czasu dzwoniłam, odpowiedzi takie - nie ma go w domu/firmie... - nie ma profili... - zapodział moje zamówienie... - wyśle za tydzień... - i wreszcie 09.08. już wysłał... ( co zresztą okazało się nieprawdą gdyż wysłał 10.08.) Ciąg dalszy kołomyjki: Ponieważ się zdrażniłam jak do 16.08 okno nie dotarło wysłałam list ponaglający wykonanie usługi lub zwrot pieniędzy w terminie 7 dni. Cisza... Po 8 dniach do Pana R odezwała się Kancelaria Prawna R. Twierdzi, że wysłał 10.08 !!! i że list przewozowy posiada z firmy SIÓDEMKI. Po tej rozmowie zadzwonił do mnie łaskawie i oświadczył to samo co i Kancelarii. Rzne do SIÓDEMKI ( telefonicznie ma się rozumieć ) i SIÓDEMKI DWA RAZY PO WYSŁUCHANIU W JAKIM CELU DZWONIĘ ODKŁADAJĄ SŁUCHAWKĘ Na stronie jest napisane, że zostawiono 2 razy awizo... OCZYWIŚCIE ANI AWIZO ANI INNEGO KONTAKTU ZE MNĄ NIE BYŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziś Kancelaria rozmawiała z Panem R oraz SIÓDEMKĄ i R odesłał ponownie okno które mu zwrócili wczoraj ( bo ja go rzekomo nie odebrałam ) a SIÓDEMKI OŚWIADCZYŁY , ŻE NIE DOWIOZŁY OKNA POD ADRES WSKAZANY BO NA LIŚCIE PRZEWOZOWYM MIAŁO BYĆ ODEBRANE W MAGAZYNIE ( na stronie firmy info o awizo i to podwójnym ) Jedna i druga firma okazały się bardzo niesolidne!!!!! Jakby ktoś chciał to info o firmie od okien na priv
  20. Uchowaj Boże, romance nudzą mnie śmiertelnie... Mogłabym w tym przypadku samą siebie unicestwić Pozdrawiam czytających
  21. A po co konspiracja? No chyba, że dla tego nieuchwytnego w dzisiejszych realich dreszczyka emocji... Pędzę więc jestem... Tera wszak dla się można se komponować różniaste pyszności... i dobrze Trzylwy niestety dalsza część może Cię rozczarować...
  22. Nie wątpię... ino twierdzę, że firma ta sama
×
×
  • Utwórz nowe...