Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 399
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Wszystko napisane przez PeZet

  1. Ja podałem??? e czyli 2,7 trza podnieść do potęgi C/A Ha Ha ! Oby wnieśli coś więcej, bo mam odczucie, że na obecnym etapie jest to już ogarnięcia. Btw, o co chodzi z tym e? Czy to jest coś jak liczba urojona w elektryce? Jednakoż, może da się uprościć sposób liczenia, na przykład od innej strony. MrTomo, pozdrawiam cię i do zobaczenia, wyłączam się.
  2. Dziękluję. Wrócę tu i na spokojnie spróbuję ogarnąć. Wielkie dzięki!!
  3. Przyznam się, że mi trudność sprawia nieziemską odnajdowanie odniesień ze wzoru do konkretnych liczb. Bierze się to ztego, jak sądzę,że czytając na monitorze niezwykle trudno jest podążać za tokiem rozumowania, choćby nawet skróty myślowe nie były zawiłe. Bardzo trudno. Tym bardziej szacunek.
  4. Już odpowiadam... Wydaje mi się, że czytający mają szansę odtworzyć twój tok myślenia i znaleźć składowe. Na spokojnie zajrzę tu ja, zajrzysz ty i ewentrualnie pojawią się sprawy. Ale powiem Ci, jesteś niesamowity wymiatacz mózgowy. Pozdrowienia. Ja też paruję. No! Jakie zebrać klocki, co podnieść do potęgi (A/c) i co odjąć.
  5. Czekaj no.. teraz to samo dla debili... Wow. czy mógłbyś to rozjaśnić? A właściwe, MrTomo, opisz ten wzór coś go znalazł!
  6. Historię tu i teraz. Yes Yes Yes.
  7. MrTomo, sądzisz, że to prosty błąd jakiś? Może literówka, tyle ze w cyfrach... mać??? Ewentrualnie... w Redakcji jest pan Jarosław, który takie sprawy ogarnia i bardzo zgrabnie potrafi przełożyć je na prosty język. Może jak tu zajrzy i się wypowie... Chyba że dasz mi zadanie i jakoś cię wesprę... ni cholery nie znam się na tym, ale chętnie coś wysadzę... Taaaak. Dzieje się. Dzieje się. Tak właśnie tworzy się historię. Taaak. Dzieje się.
  8. Autor nie podał jednostek... mam tylko nadzieję że to nie dżule.
  9. Ha! Czy to my zapędziliśmy się czy autor?
  10. 53,1 Ufff, ja nie wiem skąd to wziąłeś???
  11. T(t)=... ...=40* 2,7 do potęgi C/A, czyli... C/A = 500/125 =... 4!!!!! 2,7 do czwartej = ...
  12. Aaaa, już wiem to jest delta T. Sorki.
  13. mać, okej, spróbuję... Dobra, a co zrobić z deltą?
  14. W mordę, ty nie pamiętasz, a ja marzę, żeby to ogarniać! Weź zajrzyj do wiki i sobie przypomnij.
  15. "Po czasie tc temperatura osiągnie wartość..." Ale we wzorze (10) jest delta (DELTA!) a potem Te do potęgi. która to potęga jest wartością "minus t" dzielone przez C/A. Masz pomysł co z tym zrobić? "Postarajmy się teraz oszacować parametry τc i ΔTmax występujące w wyprowadzonych wzorach. Załóżmy, że emperatura na zewnątrz Tout wynosi zero stopni, a docelowa temperatura wewnątrz 20 stopni. Mój piec wyłącza się o godz. 22:30 i włącza z powrotem o godz. 5:30. W tym czasie temperatura w domu spada o ok. 2–3 stopnie. Korzystając ze wzoru (10) dostajemy, że τc≈ 50–75 h. Przyjmijmy więc, że τc = 60 h. Około godziny 8:00 rano w domu zostaje osiągnięta temperatura 20 stopni, czyli th = 2,5 h. " To cytat z dokumentu. Jak autor wyciągnął wyniki? jak skorzystał ze wzoru (10)? Co zrobił?
  16. Adam, z pewnością ma to w małym palcu. Żeby chociaż mieć pojęcie jaki zakres przyjąć z tą wartością A. 0-1? 1-100? WTF? Czy ona ma zmniejszać (wówczas jest ułąmkiem) czy zwiększać wartość wynikową? OK! Przyjmijmy normowe, proponuję: -20, +20 Załóżmy 5000W, zeby utrzymać stałą temperaturę. 5000/40 = 125 A = 125 Co dalej z tym zrobić, bo ja nie potrafię rozkminić wzorów (10) i (11)
  17. Dobra, ale ty zrobiłeś sterownik na wyświetlaczy z 4 wierszami, więc MUSISZ wiedzieć, jak zastosować ten wzór.
  18. Jak wyznaczyć A? " stałą tym mniejszą, im lepiej nasz dom jest izolowany"?
  19. OK. MrTomo, tak to te wzory, tylko czy mógłbyś je przełożyć na prostszą matematykę? Pojemność cieplną zaraz może znajdę w OZC. Może jest to całkowita strata ciepła przez przenikanie? Pojemność cieplna - C edit: wykreśliłem śmieci, bo dyskusja rozwinęła się w bardziej sensowną stronę.
  20. Raspberry. Tak, oczami wyobraźni widzę już, jak świetnie znam się na obsłudze tego komputerka. Śmigam ze sterownikami, obsługą bramy, temperatury, roletami, ekran kina domowego rozkłada się na pstryknięcie palcami, kwiatki same podchodzą pod wodę z kranem... Cuda, panie. Baniak! Baniak sam się podłącza do prądu - to akurat jest pikuś, jak się ma wtyczkę i potrafi ją trzymać w dłoniach. Nooo, i ma się gniazdko. I kamerka za 15 zeta, którą można podglądać sikory czubatki wpierniczające słoninę zabezpieczoną podwójnym sznurkiem. Do tego czujnik ruchu słoniny aktywuje aparacik fotograficzny - jakiś printscreen albo inne coś takiego i wówczas w świat idzie fotka sikora z rozdziawioną ze zdziwienia paszczą, kiedy słonina lecccci w dół i buja się zamiast spaść. Sikor w panice - myśli: ocho, poleciała na ziemię, przegwizdane - a tu srrrru, słonina dalej dynda. I kolejne ujęcie na uśmiechnięty sikorzy dziób! Tak, raspberry daje takie właśnie możliwości. ------ ZARAZ WRACAM.
  21. To ciekawe, co napisałeś. Może dałoby się choćby szacunkowo stworzyć model? Bajbaga wspomniał, by odnieść średnie U ścian do powierzchni i próbkować jakoś upływ czasu. średnie U ogarniam, ale co dalej? Zaraz wracam (bo pies)
  22. Zrobię. Jak wrócę. To jest grzałka 3-fazowa. Wymaga styczników. I osobnej skrzyneczki. Dziś tego nie zrobię. Dziś chciałbym wiedzieć, kiedy mam się zacząć zastanawiać czy mi zamarzło.
  23. Jest glikolu 30dm3 w tych 550dm3. Nie wyleję tego - i nie mam czasu, żeby kombinować skądś i podłączać pompy, i nie chce mi się, i wiem, że się nie da. Kiedyś próbowałem zlać z rur poddasza - zlałem, a i tak w rurach zrobił się śnieg glikolowo-wodny! = przymarzło, ale wtedy nie było jeszcze ogrzewania. Teraz dach jest ocieplony, pompa cały czas tym miesza. Www? Dokładnie tak, o to chodzi. Mam poza tym zamontowane grzałki w baniaku 3x2000W, więc mam czym grzać. Ale nie mam sterowania tą grzałką. Jeszcze nie mam bo nie kupiłem styczników, bo mi się nie chciało, bo zapomniałem... Wiem, że nie zamarznie, ale chcę, bladź parciana, wiedzieć, jak długo będzie stygła chałupa do zera! Więc się zapytałemm grzecznie, więc wątek powołałem w nadziei, że ktoś z palca potrafi podać prosty sposób obliczenia czasu po jakim trzeba zacząć się martwić, ale... tego nikt nie potrafi policzyć, w żyć! edit: automat nie zmienił przekleństw, więc sam zmieniłem. Acha, rok temu znikałem na pięć dni w listopadzie. Nic się nie działo. Dach był nieocieplony. --------------------------- po namyśle dopisałem: mógłbym włączyć jedną grzałkę 2000W w baniaku, niechby grzała na okrągło, 2000W dom zassie z rozkoszą, ale jakoś strach tak bez sterowania, bez nadzoru elektronicznego, prosto spod bezpiecznika ją odpalić.
×
×
  • Utwórz nowe...