Ja podałem??? e czyli 2,7 trza podnieść do potęgi C/A
Ha Ha ! Oby wnieśli coś więcej, bo mam odczucie, że na obecnym etapie jest to już ogarnięcia. Btw, o co chodzi z tym e? Czy to jest coś jak liczba urojona w elektryce? Jednakoż, może da się uprościć sposób liczenia, na przykład od innej strony. MrTomo, pozdrawiam cię i do zobaczenia, wyłączam się.