Piczman

Tadam !!! 79,6 kg dziś rano !!!!!!!!!! Schudłem już prawie 15 kg

Ja też sie trzymam, 82 cały czas, mimo ze mam taryfę ulgową na ten browarek wieczorem Z tego co pamiętam to Ja zacząłem koło Czerwca tamtego roku, potem dołączyliście Wy i wszystkim nam się udało . W grupie siła

Też bym zjadł, wyglądają apetycznie

Plakietki za kilka godzin odjadą razem z Baru prosto do Was . Życzę wszystkim udanego zlotu i zdrowia pozlotowego oraz szczęśliwego powrotu do domów.

Ja na szczęście nienawidzę czipsów ani słodyczy. Ale jak tak sobie zatęsknię za tym czego nie mogę to mogę pochłonąć duże ilości, kiedyś sobie policzyłem że po 2 piwkach potrafię opędzlować tak z 1500 Kcal na kolację, nie licząc tego browara !!!

A Ja już mam dość. Niech mi ktoś w mordę przyleje !!!!

Chcesz numer konta?

Plakietki już wydrukowane i pocięte. Czyli wszystko "prawie" po staremu

Ale Wy szybko chudniecie Mnie się już zaczyna nudzić, waga stoi w miejscu od 2-3 tygodni . W sumie może tak zostać ale coraz częściej mnie kusi żeby odpuścić na jakiś czas. http://z1.demoty.pl/f5315ed3a49bb2b28858ffcbfa077120 Wyolbrzymione to o czym pisałem ostatnio

Ja też

Tak, i nie wygląda to najlepiej ,,,

A co Wy się mnie czepiacie? Ja w imieniu wszystkich odchudzonych pisałem

Nie no kremować się nie będę. Może masaż co wieczór by pomógł? Żonka się nudzi przy serialach

A Ja chciałem poruszyć temat wyglądu po schudnięciu. W ubraniu OK, wszystkim się podoba i wygląda się super. A co ze skóra i jej nadmiarem? Przyznam że nie wygląda to najlepiej ,,, Co prawda to duży kłopot nie jest jeśli się chudnie 15 kg ale jednak jak patrzę na siebie przed lustrem to nie bardzo widzę różnicę przed i po schudnięciu ! Co można z tym zrobić ?

Ja już ponad 2 miesiące bez chleba, ależ mam ochotę na białą bułkę z pomidorkiem

Zdaje się że istotna jest tu wilgotność powietrza ,,,

Nie było , jedynie jabłko i śliwka jeszcze. Pomyślałem że żurawina najsłodsza ,,

Właśnie 10 minut temu kupiłem z Żurawiną. Zaraz spróbuję czy takie dobre

Dzięki, wiem już gdzie to dostanę A tak poza tym u mnie waga dziś rano pokazała 81,6 kg. Myślę że do tygodnia pokaże się na początku "7" . Dodam że czuję się świetnie i nie zamierzam już nigdy wrócić do tego co było ! Zachęcam innych, może ktoś jeszcze chciałby spróbować ?

To co z plakietką? Bedzie ?

A gdzie te otręby kupiłaś? U mnie tego nie ma

To jest ten mechanizm o którym pisałem niedawno ,,,

Coś mi się wydaję że całkiem straciłaś we mnie wiarę ,,, Tylko pamiętaj ,,, Ja wariat jestem

Widzę że tu obradujecie to wklejam swoją propozycję na plakietkę: PS. Nie obiecuje że będę na kuligu ale obiecuję że każdy wróci do domu z plakietką

U nas w domu jak po imprezie zostaną jakieś czipsy albo czekoladki/ciastka to wszystko ląduje w koszu bo stoi na stole przez następny tydzień i nikt nie tknie, nawet nasza 3,5 letnia córka nie lubi słodyczy . Ja za to ubóstwiam gyrosa i nigdy w życiu z niego nie zrezygnuję, poza tym ryż zamiast frytek i już nie mam wyrzutów, nawet mi zaczyna bardziej smakować. Co do imprezy to może bym zrobił te plakietki jednak ?