cieszynianka

No i lato pożegnane Teraz trza by coś może powitać

Jestem już Dzięki za zdjęcia, oczy napasłam, Większej Połowie też pozwoliłam obejrzeć Faaaajnie

Jak by to powiedzieć ............ Nie owijając w bawełnę - przebieram nogami z ciekawości

Zapytamy Basi

A to dobrze

Nooo

Cześć Wszystkim Bardzo się cieszę, że mogłam razem z Wami być (tzn. mogliśmy ), tak jak wcześniej zostało napisane - każde spotkanie jest inne, niepowtarzalne i zarazem rewelacyjne. Dziękuję Wam za wspólnie spędzony czas, za to ciepełko, które mimo paskudnej temperatury zewnętrznej między nami krążyło. Hmmm, do tego letniego spotkania jakoś długo. Może by ..................... w tak zwanym międzyczasie jakiś kulig czy co

No to ja też się wpisuję na pamiątkę I kciuki trzymam bardzo mocno za Wasze budowanie Ps. Nasza budowa od wbicia łopaty do zamieszkanie trwała 10 lat

Motylku, będziemy ich zza winkla podglądać. Może jakie zdjęcia wrzucą

Baaaaaaaaardzo mi szkoda. Mam tylko nadzieję, że w końcu sobie to kiedyś odbiję

Cześć Wszystkim Qurka, termin taki, że nie mogę buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Znowu mi będzie żal

Noooooooo, tyle atrakcji nas ominęło, choć przynajmniej foty żeśmy pooglądali

Ale Wam fajnie było

I jak wyszła

Racerku czyś Ty panienka nie daj Boże

No właśnie, może na rower Nie pomyślałam o tym

Może jesteś cudotwórcą

Ja też ??:

No raczej ani grudzień ani styczeń nie dają możliwości odkładania mamony na później

No chyba dobry termin

No własnie przebieram nogami w oczekiwaniu na termin

Aniołku, Ty się szykuj na następny zlot, jak i inni, którzy nie mogli tym razem, ale się poprawią i "przylecą" Jeśli chodzi o mnie, to Ci się chyba coś z tym podziwianiem nieźle pokręciło

No, normalnie mnie zatchnęło z wrażenia i nic nie mogłam wydusić

Dziękuję

Witaj Brzoza Nie tylko koni