Skocz do zawartości

cieszynianka

Uczestnik
  • Posty

    522
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    3

Wszystko napisane przez cieszynianka

  1. Cześć Wszystkim, no i jak zwykle wielkie podziękowania (również od Mojej Większej Połowy) za to, że mogliśmy się znowu spotkać i razem pobyć, i że jak zawsze było po prostu wspaniale Mam tylko jedno ale .............. Nic nie było na temat zimowego spotkania Niedopatrzenie jakieś czy cuś
  2. Cześć, dzięki za priva Jeśli można, to nam by pasowało końcem września. Fajnie się będzie z Wami znowu zobaczyć
  3. O, tak na dobranoc się zameldowałam i taka niespodziewajka Ale chyba nie ten wewątek
  4. Robimy teraz eksperyment z innym kolorem, według nowego przepisu. Się wypróbuje i się przywiezie do wypróbowania
  5. Skoro jest zapotrzebowanie, to się naprodukuje eliksiru
  6. Kochani! Bardzo się cieszę, że mogłam z Wami być, było mi to ogromnie potrzebne. Szczególnie tym razem jakoś mało czasu miałam, żeby się nagadać skolko ugodno, ale pocieszam się tym, że tak bywa zawsze, nawet bez takich dodatkowych ograniczających mnie okoliczności. Fajnie, że wreszcie poznałam osobiście tych, których znałam tylko z nicka. Szkoda tylko, że nie wszyscy mogli przyjechać. Dziękuję Wszystkim za miłe towarzystwo, ciepłą i przyjazną atmosferę. Ale szczególne podziękowania i wielkie ukłony przesyłam dla Bajbagi
  7. W dużych saniach też jest część miejsc, ale większość "zamiata" drogę
  8. No pewnie, też byłam prawie zamarznięta. Chyba do - 20 wtedy dochodziło Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie aż tak zimno
  9. Z tym kuligiem w Brennej jest nieco inaczej niż w Koniakowie. W Brennej nie używają takich pojazdów, jak tam, tylko takie tradycyjne sanie, do których przywiązują zwykłe sanki. No i szczerze mówiąc, a raczej pisząc, to nie jestem fanką dyndania od jednej do drugiej krawędzi drogi, zaliczając nie daj Boże kontakt osobisty z napotkanymi przeszkodami Kiedyś po takim spotkaniu dłuższy czas nosiłam na jednej nodze taką białą, ciężką i sztywną getrę od pachwiny, aż po kostkę No i chyba już jestem za stara na takie atrakcje A do tego: "Tylko koni, tylko koni, tylko koni żal..."
  10. Ale mam nadzieję, że na kulig nie będzie trzeba tak wykwintnego stroju przywdziewać
  11. Ad. 1. Rok temu wracałeś 6 godzin, teraz tylko 2, co oznacza, żeś 4 godziny do przodu Ad. 2. Toż do garnituru płeć męska pętlę na szyje zakłada, co się oficjalnie krawatem zowie Noooo
  12. Ad. 1. To jesteś aż 4 godziny do przodu, świetnie Ad. 2. Znaczy się, o krawacie myślisz
  13. No i świetnie. Mam nadzieję, że to nie koniec wydłużania
  14. Też się dopasujemy Lisica wpadła właścicielowi pod koła samochodu i żeby się nie zmarnowała dał ją wyprawić. Teraz robi za wyrzut sumienia
  15. Daga, dzięki za wklejenie fotek No, może fakt, że lepiej się gdzieś wypuścić w okolicę
  16. No właśnie tak sobie myślę, że takie szczegóły najlepiej Ty pouzgadniasz, a jakby było trzeba tam osobiście po coś się pofatygować, to my to załatwimy.
  17. No właśnie nie chcieli tej sali dać bez dopłaty. Bez dodatkowych kosztów chcieli zrobić biesiadę w restauracji (oddalonej o może 20 m) ale ogólnodostępnej dla innych osób.
×
×
  • Utwórz nowe...