a co do zbrojenia narożników to zupełnie nie rozmiem w takim przypadku to właśnie narożnik, z racji układu działania sił jest najwytrzymalszym elementem ściany piwnicznej prędzej bym wsadził zbrojenie w "środkowej" części ściany i to bliżej wnętrza pomieszczenia, bo tu będzie rozciąganie zauważyłem, że wijesz się zawsze jak piskorz, prędzej sobie język (palce obetniesz, niż przyznasz komuś rację, a raczej, że nie do końca sam wiesz co piszesz) teraz to będziecie tu prawić o projekcie wykonawczym, he he możemy o takich porozmawiać bo skoro większość kurników realizuje się podstawie projektu budowlanego, no może uzupełnionego o jakieś dodatkowe detale konstrukcyjne, to zapewne większość nie ma już "normalnych" ścian piwnicznych, wszędzie jakieś wzmocnienia, rdzenie żelbetowe i takie tam, "zwykłych" już nie uraczysz zaraz zechcecie wyjechać tu ze szkodami górniczymi, szczególnymi obciążeniami naziomów, zabudową plombową i co tam jeszcze - nie musicie
kiedy? i w jakich przypadkach? bo cegła miała 25 centów, a nie 24? czy w jakiś innych przypadkach? bo kamień dawali? no a może dlatego, że robili właśnie na czuja, a nie bawili się w obliczenia?