to ja polecam extreme weź piłę, utnij drzewo na wysokości 1,50m nad ziemią i policz słoje =<10 - ufff, wygrałeś >10 - módl się, zeby było owocowe, wyrwij z karpą i usuń, żeby śladu nie pozostało, albo klej gł..., że dokonałeś pielęgnacji i również się módl - żeby pędy puściło lub jakieś odrosty wylazły inaczej klapa prościej już się chyba nie da ps wyżej też można ciąć, te 1,50m to żeby ręce nie mdlały i na drabinę nie włazić do tego zapas 30 centów, aby ktoś nie wpadł ze skurczoną miarką i stwierdził, że nie ma 1,20, bo wtedy też wtopa albo jak człowiek, wniosek w gminie w wydziale środowiska, że chcesz wyciąć drzewa oznaczone na załączonej mapce oni przyjdą, sprawdzą i wydadzą decyzję mapkę możesz zrobić sam