-
Posty
21 280 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
132
Wszystko napisane przez daggulka
-
kriszielony ... popatrz tu ... rewela !!! https://forum.budujemydom.pl/index.php?show...st&p=221642
-
jest to ewidentna reklama .... ale puszczę płazem , bo - to objawienie .... czegoś takiego nie widziałam .... dla ludzi którym pękają ściany i jest to nie do naprawienia lub naprawienia dużym kosztem ta opcja jest jak światełko w tunelu ... proszę Redakcję, że jesli będzie chciała usunąć ten powyższy post jako spam - to żeby zostawiła treść i foty...
-
ponawiam prośbę ... acha - i nie są to tylko przykłady ... chcę je wszystkie , dokładnie te same - są mi niezbędne i potrzebne do prawidłowego funkcjonowania na forum ...
-
-
dokładnie ..... według mnie wszystko sprowadza się do sprawnej wentylacji ...
-
Tak mi się jeszcze nasunęło - też na chłopski rozum , nie na fizykę... gdyby była tu szczelina 5mm niewentylowana , a na pewno jest bo to norma jak się kładzie styropian na placki - to w pustakach porotermu z każdej szczelinki jest dren odprowadzający? jak Pan myśli?
-
dałby Pan już spokój z tymi pierdołami .... nie ma znaczenia bądź znaczenie ma małe .... to jest termos - szczelny, zamknięty termos - dom energooszczędny na max. zaizolowany od dołu , z góry i z boków ze szczelnymi jak cholera oknami - i tylko dobra wentylacja się tu w tej chwili liczy a nie te Pana za przeproszeniem piepszoty ... nawet gdyby tak było jak Pan pisze , to czego Pan oczekuje? że styropian z elewacją będzie zrywał? bez jaj ... szukamy wyjścia z tej sytuacji a nie szukania sobie nowych problemów... skoro jest wilgoć, to znaczy że wentylacja źle odprowadza .... poprawić wentylację.... i tyle...
-
z tego co widać - autor wątku nie zna się na tym - więc musiałby skonsultować tą wentylację z jakimś innym fachmanem - nie z tym który mu robił.... bo skoro firma która montowała twierdzi , że ustawiła optymalnie to tutaj dużo nie zwojuje z pozycji laika ... potem dopiero wezwać firmę która mu robiła , przedstawić niezależną opinie i szukać rozwiązań .... w końcu jakąś gwarancję na pewno ma ... ja bym właśnie tak zrobiła....
-
dlatego właśnie o tym mówię .... spierniczyli mu coś z wentylacją .... ale na odległość ciężko będzie trafić - co? ja tutaj odpadam , bo na WM w ogóle się nie znam ...
-
wydaje mi się, że nie całkiem .... napisał potem, że były trzy kominki i że wydaje mu się , że spełniały swojego zadania .... a to, że mu się wydaje nie oznacza, że tak było.... ponadto - zapewne jak każdy człowiek z głową na karku - na pewno wietrzył... każdy kto wybudował dom i zamieszkał w pierwszym sezonie odczuwa wilgoć, jest jej sporo - i tylko wietrzenie może tutaj pomóc , więc gdyby tego nie robił miałby już grzyba na ścianie ... to jest drugi zamieszkały sezon na pewno całej wilgoci się nie pozbył tym bardziej, że być może wentylacja na początku była nie wydajna na tyle ile potrzeba .... tak na mój chłopski rozum - jak się buduje bardzo szczelny termosik , to jedynie bardzo sprawna wentylacja może tutaj równoważyć .... i według mnie ma niewydajną wentylację .... coś ma źle dobrane/ustawione...
-
niestety nie zawsze wychodzi z przyczyn różnych tak jakbyśmy chcieli .... natomiast po 3 latach mieszkania mogę Ci powiedzieć z czystym sumieniem, że im bliżej wejścia do kotłowni miejsce składowania opału tym lepiej dla Ciebie ... wyobraź sobie zimą po kolana w śniegu naginać z taczkami ... nic przyjemnego.... u mnie skrzynia jest prowizoryczna - drewniana właśnie dlatego taka, żeby sprawdzić funkcjonalność - teraz już wiemy, ze się sprawdziło ładnie i pewnie kiedyś zrobimy w tym miejscu jakąś bardziej wyględną wiatę przytuloną do garażu z zadaszeniem żeby nie bawić się w plandeki ...
-
No niestety można .... ta rasa ma sierść , która się kołtuni - trzeba o nią dbać i wyczesywać . Jeśli się tego nie robi, to tak to właśnie wygląda Ja też mam psa , który fabrycznie sierść ma długą - ponad 10cm ... ale ma prostą i śliską, nie kołtuni się , więc wystarczy raz za jakiś czas przeczesać i jest dobrze . Ale mając na uwadze temperatury letnie i grube futro Fida - sama osobiście go obcinam dwa razy do roku - tylko nożyczkami, wygląda jak pancernik tuż po obcięciu skuli braku u mnie zdolności fryzjerskich , ale też po wybiegu nie chadza .... raz wczesną wiosną , i raz latem ... dzięki temu jest mu lżej , chłodniej ... lepiej . Dodatkowy plus jest taki, że pomimo tego, że ma lat prawie 8 - po obcięciu wygląda jak szczeniak . To za każdym razem 1,5 h na klęczkach , a Fido w bezruchu ... ale oboje dla wyższego dobra możemy się poświęcić te dwa razy do roku. Przed: Po:
-
Autorushd - prawda jest taka, że im dalej w las tym większa improwizacja Jak tak czytam, to naprawdę trzymam kciuki żeby Ci się wszystko udało .... na etapie gotowego projektu powinno być już mniej niewiadomych ... bierz za doope architekta i niech myśli .... dlaczego Ty masz szukać rozwiązań? to On powinien zaproponować kilka ewentualności i zasugerować tą najlepszą.... I jeszcze kurcze - cienko widzę budżet - kopuła to innowacja , wszystko co nie jest kwadratowe tylko gięte i przystosowane do niestandardowych rozwiązań - jest droższe .... dużo droższe.... Tak jak z tym tynkiem od środka - sam zobacz .... w normalnej chałupie położyłbyś zwykły c-w tudzież gipsowy ... tutaj już jakaś inna nowinka, pewnie droższa.... i tak będzie ze wszystkim .... Mam nadzieję, ze będziesz mógł podnieść kwotę kredytu ... bo może być taka potrzeba ...
-
jak się zdecyduję drugi dom wybudować, to zgłębię temat .... na razie , póki co .... wystarczy mi wiedza która w odwecie Panu TB zapodawana jest wszędzie na forum powszechnie ... w sumie kto czyta dokładnie mógłby już doktorat napisać , tak było wałkowane na wszelkie sposoby ...
-
-
to jest wiadome od dawna .... przynajmniej mnie na pewno .... a co do oddychania ścian ... od zawsze uważałam, ze jest to "chłyt małketingowy" - nie brałam w ogóle tego aspektu pod uwagę przy wyborze ściany jednowarstwowej ... sprawna i drożna wentylacja - jakakolwiek by nie była - czy mechaniczna, czy grawitacyjna - to jest klucz do sukcesu i uchronienia się przed wilgocią w domu , grzybem i innymi niedogodnościami ....
-
proszę się nie krępować...
-
patrz , kriszielony - a wystarczyło tapetę nakleić ... a teraz musisz ściankę rozbierać...
-
Jak i wiele innych rzeczy - dlatego tutaj staramy się pomagać i maksymalnie naświetlić sytuację po to, żeby się "nie przejechał" mówiąc kolokwialnie.
-
super pomyśl o jakiejś skrzyni/wiacie z boku domu do składowania opału , żeby daleko nie nosić .... idealnie byłoby tak jak u mnie - dodatkowa brama z boku przez którą wjeżdża samochód i kipruje bezpośrednio do skrzyni , nam pozostaje przykryć plandeką i umyć rączki a , tak - Redakcja kiedyś pisała , ze jest jakiś limit czasu do edycji ... pewnie za stary post . Poproś Redakcję na priv , to Ci jutro zmieni - nie będzie problemu
-
bardzo przyjemny , i popularny projekt domku parterowego ... pamiętam, ze kiedyś o tym chyba rozmawialiśmy - jakie będzie CO? p.s. myślę, że spokojnie możesz zmienić tytuł wątku na "Słoneczko I"
-
dokładnie o tym samym pomyślałam jak to przeczytałam ... ja bym nie ryzykowała....
-
rozumiem, że chodzi Ci o wylewki? u nas to wyglądało tak, że przygotowywaliśmy podłogi pod posadzki sami - zeskrobaliśmy szpachelką to co napaćkane i wypukłe , zamietliśmy ... na to przyszła folia/papa , styropian (też robiliśmy to sami) i dopiero jastrych ( u nas kładła firma)... zabezpieczenie wyjść - to robota dla firmy wykonującej wylewki ... a łaziliśmy po nich na pewno już po 5 dniach .... a czy można było wcześniej ? tego nie wiem ...
-
czyli ten? http://www.dobredomy.pl/projekt/sloneczkoI
-
ciśnie się na usta : kiedy wbijacie przysłowiową pierwszą łopatę? celem uściślenia : czy to ten projekt budujecie? http://www.archipelag.pl/projekty-domow/mirella/