animus

Strop przeważnie opiera się dwóch przeciwległych ścianach ,są też stropy które opierają się na wszystkich ścianach w pomieszczeniu . Tak się nie da najważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi zamieszkujących dom. Albo projekt,albo traktować tą ścianę jako nośną i zastosować nadproże a najlepiej zaprosić kogoś z uprawnieniami budowlanymi niech oceni . My gdybamy a rysiul85 będzie tam mieszkał

Może obłożyć całość kamieniem lub gresem .

Takiej grubości ścianka działowa ?

Rozwaliłeś mnie tą szczerością .

To może być obiecujące .

A jak ktoś ma pralnię i suszarnię i inne takie ?

To chyba raczej podgrzewana deska sedesowa z podmywaniem .

Nie sądziłem że można sobie ją włożyć w d..... i porównać ze szczoteczką do zębów, ja używam jak słuchawki prysznicowej . Moim zdaniem bardziej higieniczna jest niż ten wodotrysk ,który znajduje się wewnątrz komory odprowadzającej nieczystości i leje się na niego w trakcie podmywania się wszystko czego chcemy się pozbyć . Proponuję też urwać słuchawkę w prysznicu lub każdy z domowników niech przed kąpielą przynosi i montuje swoją prywatną słuchawkę z imieniem .

Więźbie nic się nie stanie przez jeden sezon zimowy ,gwoździe podobijasz i podociągasz śruby jak przeschnie drewno to pryśniesz pompką nowy impregnat.

Po takich radach poznaje się prawdziwych przyjaciół!

Zaklopotany. Mam pewne obawy spółka z bratem i wspólna żona ? a jak wyskoczy dziecko . Dlaczego robicie z niego bogacza? Kredyt podraża już tą inwestycję na wstępie a Wy namawiacie jeszcze na budowę budynku gospodarczego. Jak skończy to będzie miał tyle lat co ja .

ZA taką budę tyle kasy i 10 lat jeszcze to spłać a co potem altanka . Wolał bym już odkupić używane baraki budowlane gdzieś tanio trochę farby i książkę MAJSTERKOWANIE DLA KAŻDEGO - A. Słodowy , połączyć kilka razem .

Wszystko pięknie i załóżmy że uda Ci się to ,wykończysz jeden pokój, kuchnie i łazienkę , ale co dalej . Kredyt trzeba będzie spłacać ,płacić opłaty (prąd itd....) odrobinkę zjeść i inne zachciewajki a najlepiej wiadro wody na łeb . A za co to wykańczać doba to tylko 24 h. Zapomniałem dodać że mocniej przykręcają nam śrubę od tego roku

Przyczyny pożarów od przewodów instalacji elektrycznej to: a)pogorszenie styku połączeń przewodów b) brak lub pogorszenie się warunków odprowadzania ciepła. c) duże przyrosty temperatury przewodów. d) uszkodzenie izolacji spowodowane długotrwałym przepływem prądów upływowych o znacznych wartościach. I wcale nie muszą zadziałać najpierw zabezpieczenia, albo mogą zadziałać jak już będzie za późno albo styki w nich "się skleją" . Istnieją uszkodzenia, które nie wywołują bezpośrednio zwarcia ? prądy upływowe, początkowo niewielkie, powiększające się w miarę upływu czasu i powodujące zwęglanie się izolacji. Wówczas może nastąpić zapłon znajdujących się blisko materiałów łatwopalnych do których zalicza się drewno. Może powstać łuk elektryczny o temperaturze do 4000 stopni C, a długotrwała temperatura dopuszczalna drewna wynosi kilkakrotnie mniej. Problem z miedzią polega na jej utlenianiu do tlenku miedzi, który jest izolatorem i powstaje on na powierzchni gołego odcinka przewodu co prowadzi do pogorszenia styku połączeń przewodów. Proszę pamiętać, że wiele pożarów, których przyczyn nie można ustalić przypisuje się wadom przewodów lub instalacji elektrycznej ? bo takie jest życie.

Przyczyną może być też niechlujnie zamontowana ,nieszczelna folia paroizolacyjna ta przed izolacją cieplną .

Oj JAnku ! Poprawiłem. Jak piszę szybko to często nie zdążę zdjąć palucha z caps-locka a już następną literkę piszę . I po Nowym Roku czuję niemoc .

Nie brałem udziału w dyskusji Szym0na jak zajrzy jeszcze to rozwinę swoją myśl . A w temacie "jedrol " choć skąpy opis to chyba wyczerpałeś temat. Skrapla się i kapie jak jest za cienka izolacja cieplna w tej podłodze i może brak wentylacji na tym poddaszu .

Ja bym rozebrał od zewnątrz .

Jeżeli założysz partię z pozytywnym skutkiem dopchasz się do steru z automatu przejdziesz na "ciemną stronę mocy". Problem jest bardziej złożony tkwi w mentalności może trzeba jak Mojżesz prowadzać ludzi przez dwa pokolenia po pustyni żeby wejść do Ziemi Obiecanej.

Wszystko zależy gdzie są położone te 2 hektary . A może lepiej na początek wydzierżawić .To mniejszy ale ciągły dopływ gotówki .

Gdzie chcecie uciekać przecież niedługo są wybory !!! My przecież będziemy wybierać !!! Ktoś musi przecież na nich głosować hehehe. A życie krótkie jest ,że też człowiek musiał urodzić się w takim k-raju .

Szkody powstały na skutek złej kolejności robót remontowych w tych pomieszczeniach ,oraz odsłonięcia surowego drewna przez cyklinowanie powierzchni parkietu w pomieszczeniu o podwyższonej wilgotności .

Najlepiej było by odkopać w jednym miejscu i zobaczyć co tam jest i jak głęboko ,ale teraz zima . A jak wyglądają sprawy papierkowe pozwolenia ,jakiś projekcik adaptacyjny ,kierownik budowy ...itd.

Przecież strop dociążysz jakąś podłogą - posadzką ,ściany działowe ,dochodzi jeszcze obciążenie użytkowe .Musi najpierw ktoś kumaty sprawdzić ten strop ściany czy się nadają na adaptację tego poddasza ,wtedy możemy pomówić o fundamentach .Tam będą mieszkać ludzie i u góry i na dole trzeba poważniej podchodzić do tego .

Trzeba spojrzeć szerzej .Fundamenty owszem ,ale dociąża się również ściany oraz strop tego budynku ,czasami może okazać się to nieopłacalne .