Rożnica jest niestety znacząca inaczej wyschnie (spęka ) gotowy element - czy to będzie płaza ,sumik czy sosręb wycięty z kłody a inaczej będzie wyglądać element wycięty z przesuszonego za 3-4 lata całego bala ,taki element jeżeli uda się go utrzymać bez grzyba i robaka traci na wytrzymałości w porównaniu z elementami z bala pociętego na mokro ,a część elementów niestety się rozleci. Około 30 % drewna konstrukcyjnego na pewno pójdzie na zmarnowanie -opał.Tarcie również takich kłód nastręcza trudności trzeba tak ustawiać kłodę żeby można było jak najwięcej wyrżnąć elementów mijając spękania ,które będą b głębokie bo jednostronne . Na zapałki pewnie by się nadały. Widzę ze nie mieliście do czynienia z przecieraniem, suszeniem drewna - tartakiem .