-
Posty
11 692 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
317
Wszystko napisane przez animus
-
Pies ma linkę polipropylenową i węzeł widać, musisz sam poszukać i zgłosić. Albo zrób pułapkę w koziarni żeby go odłowić jak przyjdzie jeszcze raz, a przyjdzie bo "poczuł krew". Jak właściciel nie zapluci kary to się nie nauczy.
-
Ty zdaje się masz spore bufory, to drewno kawałkowe i kocioł ceramiczny zagazujący to najtańsza opcja, po ile u was jest drewno?
-
Pewnie nawet paliłeś Czechem np. z Komořan w domieszce z supermarketu i nawet o ty nie wiedziałeś. Napisz w wyszukiwarce węgiel z Czech a oczy ci się otworzą. Więcej z tego węgla wyciśnie się zagazowując go, niż puszczając przez podajnik. Jak chcesz planować do przodu to rozglądaj się za kotłem na pellety i styropianem do ocieplenia ścian.
-
To opuści trochę transport, albo sprzeda gałęziówkę w lesie. Tam tez trzeba się napracować.
-
Możesz sprzedać mokrą gałęziówkę nawet nie pociętą, mniej pracy bo to jeszcze musisz spalić, uwierz że go nie potrzebujesz, powiesisz ogłoszenie, albo wystawisz na OLXie ludzie sami Cie znajdą. Drewno może leżeć kilka lat.
-
To dotyczy kotłów ale do 5 klasy.
-
Ja doradzam wy sezonowanie i sprzedaż tego drewna, z tego będą realne pieniądze na prąd, ale jest uparty. Albo spalić w kominku ściskając żonkę. Zwłaszcza iglaste obniży sprawność kotła. Instalacja w grawitacji (grube rury) też nie jest ekonomiczna. Na lato najlepiej wodę grzać prąd+grzałka. Co z tego że zmemłasz to drewno w kotle, ile pracy przy tym i czyszczenie kotła.
-
Można łatwo przez kilka godzin obejść się bez prundu, są odpowiednie urządzenia, a z agregatem to i kilka dni. Nie tylko kocioł potrzebuje prądu większość instalacji wspomaganych pompami i innymi urządzeniami też go potrzebuje. Tu chodzi jednak o coś innego, to siedzi w psychice, możliwość palenia otwartego ognia, to jest podszyte strachem jak się bez rusztu awaryjnego obejść, a prawda jest taka że już po pierwszym sezonie palenia w kotle z podajnikiem, nie chce się nikomu latać, wtykać co kilka godziny kawałka drewna do kotła.
-
Jak już tak chcesz tego Defrzaka to weź lepiej tego: KOMFORT EKO bez nazwy DUO, z literkami PZ jest możliwość obustronnego montażu podajnika paliwa, bez nich trzeba od razu ustalić przy zamówieniu czy lewy, czy prawy, z literkami NZ ma grubsze blachy droższy na wyższe ciśnienie. Jest też wybór sterowników.
-
Z tego wpisu wychodzi, że na to Defro w 4 klasie też dostaniesz dofinansowanie? Ceny tych kotłów niewiele się różnią. To żart? Na węgiel mogą wprowadzić akcyzę zaporową że sam się zniechęcisz.
-
Węgla sam nie wykopiesz. Najtańsza opcja ogrzewania to kocioł zagazowujący + bufor ciepła. Kocioł zgazowujący drewno i węgiel ATMOS C 18S - 20 kW W takim w 5 klasie (szeroki drzwiczki) da się zrobić spalanie drewna kawałkowego. PEREKO KSM 22 kW Ten idealny do zrobienia rusztu dodatkowego 5 klasa. TERMO-TECH INTEGRA 18-22kW
-
A sosny, świerka ile procentowo? Miał też może zostać wycofany z obrotu dla gospodarstw. Najdłużej pojedziesz na kotle kl. 5 pelletowym z samodzielnie dorobionym rusztem do spalania drewna kawałkowego. Następne są kotły węglowe w 5 klasie, dalej reszta. To jest spory wydatek na lata, więc trzeba się zastanowić.
-
A jaki gatunek drewna masz w tym lesie? Resztę można dokupić zamiast węglą.
-
Wiem że jest ten las, ale tą drogą iść nie warto, może zmienić szukać kocioł ZD na drewno, albo na zrąbki też są z podajnikiem. Wielkiej przepaści nie ma, ale nawet jak by jej nie było wcale, to warto oddychać lepszym powietrzem. Wszystkie kotły mają badania, dodatkowe elementy do wytrącania pyłu, widać to gołym okiem.
-
A zerknąłeś na przekrój tego kotła, wiesz po co są te rurki?
-
Jak dbać o nawierzchnię z betonowej kostki brukowej?
animus odpisał Pomocnik w kategorii Chemia budowlana
Fuga Sopro BSF, albo domieszać ją wzmacniając fugę piaskową. -
Najlepiej posiadać inne źródło ciepła, kominek, kocioł zagazowujący itd.. Najekonomiczniejszy jest kocioł wyspecjalizowany do spalania jednego paliwa Jak kupisz kocioł z rusztem awaryjnym czy wspawanym na stałe np. wodnym, to kocioł będzie gorszej sprawności i będziesz musiał więcej spalić ekogroszku co sezon, żeby uzyskać tyle samo energii. Spalanie na ruszcie awaryjnym drewna jest nieekonomiczne, sama nazwa wskazuje ze to ruszt awaryjny, za niska komora dla takiego płomienia, nie da się tam uzyskać prawidłowego procesu spalania drewna, czy dopalenia gazu, ale na upartego spalić da się wszystko, to na potrzeby reklamy wprowadzono pojecie palenia na nim jako zaletę. Od spalanie na tym ruszcie potrafią się odłożyć na wymienniku substancje trudne do usunięcia z niego, sprawność takiego palenia to około 50%, lepiej to drewno ułożyć w sztapel, wy sezonować i sprzedać, a w to miejsce kupić odpowiednie paliwo. Chcę zaznaczyć też ze kotły w 5 klasie spalają czyściej, a stężenie pyłów w powietrzu się sumuje, czyli pyły napływające pod Twój dom + to co będzie wyrzucał Twój kocioł w którym będziesz palił, oddychał tym, na pewno będzie mniejsze.
-
Najbardziej palnika. http://allegro.pl/kociol-piec-sas-solid-19kw-slask-i6689722583.html http://allegro.pl/kociol-piec-defro-sigma-20-kw-okazja-i6711877589.html http://rakoczy.pl/o-firmie/aktualnosci/najwyższa-klasa-spalania-ekogroszku-cortina No i ten co w tytule. http://allegro.pl/kociol-ogniwo-eko-plus-m-20-kw-5-klasa-ecoal-v-3-5-i6715849361.html
-
-
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?175218-Ogniwo-eko-plus&p=7103339&viewfull=1#post7103339
-
Pierwsze podajniki Ogniwa żeliwne Brucery były dobre, dłużej wytrzymywały od stalowych, ale od kilku lat robią bardziej miękkie bez domieszek w innej odlewni i się szybko wycierają, są porównywalne w żywotności do stalowych, za to grubszy ślimak mieli ekogroszek i zanim dojdzie do palnika, to jest już dużo miału zwłaszcza z jednej strony palnika. Widocznie firma chce zarabiać na częściach. Zresztą palnik Ogniwa, Burner i jego odmiany są bardzo nieudane, brudno spalają paliwo,generują spieki i jest kupa sadzy w kotle. Wszystkie podajniki maja zabezpieczenia przed przeciążeniem.
-
Wnioski tragiczne, proszę jeszcze poczytać różne fora, zanim Pan coś kupi bo nie będzie odwrotu. Rustin zapulsowałem Twoje posty.
-
Jak najbardziej można ocieplić ściany domu, spowoduje to mniejsze wahania temperatury wewnątrz budynku, jeżeli iniekcja ścian jest skuteczna, to kapilarnego podciągania wody nie powinno być, więc jedna droga wilgoci jest odcięta. Do tego trzeba zrobić jeszcze: 1.Wentylacje nawiewną higrosterowaną w domu, żeby stale wentylacja działała, a nie tylko w czasie waszych wizyt, przy otwieranych oknach. 2. Wymienić podłogę na gruncie na normalną, na podsypce piaskowej, ta na legarach powoduje zawilgocenie parteru. Jeżeli problem zapachu wilgocią wewnątrz budynku jest bardzo uciążliwy, trzeba wymienić Jeszce stare tynki na nowe, ale wapienno-cementowe z duża ilością wapna, stare się już pewnie zlasowały i nie pełnią swojej funkcji.