kacy

Prawdę mówiąc to najbardziej podobają mi się nowoczesne kominki, bo te kaflowe kojarzą mi się z PRL-em , ale wszystko zależy od tego w jakim stylu zamierzamy urządzać mieszkanie.

Co jest praktyczne może zależeć od wielu czynników. Nie ma nic lepszego niż puchaty, ciepły dywan, kiedy chcesz się pobawić z dzieckiem na podłodze i nie martwić, że zaraz ktoś się przeziębi. Poza tym rozgraniczałabym takie sprawy jak dywan dekoracyjny w np. salonie, a dywan ciągnący się przez całe mieszkanie. Poza tym, czasem warto pozwolić sobie na odrobinę ekstrawagancji, bo ciekawy dywan potrafi dopełnić aranżację wnętrza, nawet jeśli trudniej się go czyści. Na rynku jest dostępnych wiele rodzajów, pod warunkiem że się szuka w internecie. Po wycieczce do kilku sklepów, gdzie nie było prawie żadnego wyboru, następnym razem będę zaczynać od sklepów internetowych.

Białe ściany najlepiej prezentują się w pomieszczeniach, które wymagają rozjaśnienia: mało/brak okien, kiepskie oświetlenie, ciemne meble/wystój wnętrza. Nie przepadam za tymi bladymi aranżacjami, w których brakuje jakiegokolwiek koloru. Poza tym lubię, kiedy kolor ścian jest świadomym wyborem, a nie dlatego że brakuje pomysłu, więc niech zostaną białe. Poza tym zawsze można dodać odrobinę koloru i wzory poprzez naklejkę czy wykorzystanie szablonu - o niebo lepsze niż jednolita powierzchnia.

Niby tak, ale przy dużych też są pewne pułapki, bo kiedy mamy duuużo wolnej przestrzeni, to zaczynamy kombinować jak tu można ją zapełnić. Nie miałam takich doświadczeń w rzeczywistości, ale podczas projektowania wnętrz w Decorze, co było jeszcze gorsze, jako że w programie mam całkowitą wolność w doborze mebli i sprzętów, więc mogę dodawać je i zmieniać bez końca. Z tej perspektywy zdecydowanie preferuję mniejsze pomieszczenia.

Zgadzam się, że to kwestia indywidualna. Jeśli chodzi o laików, to są osoby, które od razu rozkładają ręce i stwierdzają że nic z tego nie będzie, więc całkowicie zdają się na innych. Z drugiej strony widziałam całkiem fajne projekty robione wyłącznie przy pomocy bezpłatnych programów typu light decor czy power net+ i to przez ludzi bez wcześniejszego doświadczenia, którzy jednak zapoznali się z tematem aranżacji, co robić i czego unikać. Jeżeli ma się choć trochę zmysłu artystycznego, to nie zaszkodzi spróbować.

Czytając ten wątek właśnie sobie uświadomiłam, że moja sytuacja jest bardzo dziwna, bo spędzam kupę czasu przed komputerem - jak nie oglądając czegoś, to robiąc graficzne projekty, a nawet nie mam tradycyjnego biurka. Prawdę mówiąc wcale mi to nie przeszkadza, bo mój stolik jest dość duży i wobec tego mogę go zagracać do woli ( ), ale pewno kiedyś powinnam poszukać czegoś odpowiedniejszego. Niech to jednak poczeka do przeprowadzki, żeby stanowiło spójną część aranżacji.

Ech, kiedy byłam dzieckiem zawsze chciałam mieć łóżko piętrowe, ale zamiast tego byłam skazana na półkotapczan. Ogólnie jednak sprawdzają się nawet dla małych dzieci (od powiedzmy 4 lat) i jedyne wypadki o jakich słyszałam, to nie to że dzieciaki spadły, ale podczas wspinania uderzyły się w głowę (jakimś cudem ). Fakt, jest to oszczędność miejsca, a przy tym teraz można spotkać tyle łóżek piętrowych o ciekawym designie, że jest w czym przebierać.

Dobry pomysł, ale wykonanie takie sobie. Jak ktoś inny wspomniał - coś podobnego w drewnie robiłoby lepsze wrażenie. No cóż, zawsze można spróbować zrobić taki mebel na zamówienie u dobrego stolarza, tak aby spełniał wszelkie wymagania (rodziców i dziecka). Choć przypuszczam, że takie łóżko robione od zera byłoby droższe, zwłaszcza gdyby robić wpierw projekt u projektanta mebli. Może wydawać się to mniej pracochłonne, niż aranżacja całego wnętrza, ale pamiętam że zrobienie meblościanki w CADzie zajęło mi kilka godzin...

Niektóre potworki potrafią zrobić bardzo dużo. Dzieciaki mojej kuzynki to dwa diabły wcielone, które łażą po ich białych, skórzanych sofach, stale coś rozlewają, smarują je jedzeniem. Ich ojciec, który ma świra na punkcie czystości, co chwilę lata ze ściereczką. Ja bym dostała na głowę. W ogóle narożniki nie wydają mi się dobrym pomysłem, bo są to wielkie kloce, zabierające miejsce. Raz kiedyś wykorzystam taki w projekcie Decorze, ale potem stwierdziłam, że duża sofa jest lepszym wyborem. Wyżej wspomniana kuzynka ma sofę 3-osobową, ale tak naprawdę mieszczą się tam spokojnie 4 osoby.

To mi przypomina, że kiedy miałam ok. 10 lat oblałam tv wodą i też oczywiście zabrałam się za suszenie go suszarką. Na moje szczęście - pomogło. Z kolei niedawno "utopiła" mi się mp4, ale po wyschnięciu, zamiast nadawać się na złom (jak przewidywała moja siostra, która się na tym zna), wróciła do normy. W ogóle to współczuję wszystkim, którzy mają problemy komputerowe, bo za każdym razem dzieje się coś poważnego z moim (do tego stopnia, że jestem bez sprzętu od kilku dni do tygodni) to praktycznie świruję. Pomijając fakt, że nie mam dostępu do netu, nie mogę się bawić photoshopem czy robić wizualizacje w Decorze, oglądać filmów/seriali, to najgorszy jest strach, że coś się stało z dyskiem, bo z odzyskiwaniem danych bywa różnie. Dlatego dla obniżenia poziomu stresu radzę się zaopatrzyć w dyski zewnętrzne, na których trzyma się najważniejsze pliki, wtedy nawet litr coli wylany na kompa tak nie przeraża.

Na szczęście vista mnie ominęła i cały czas pracuję na niezawodnym XP, ale wraz z Nowym Rokiem postanowiłam że robię ciągle odkładany format i niestety będę musiała przesiąść się na 7. Nawet nie mam wymówki, że cad decor/kuchnie mogą mi nie chodzić poprawnie, skoro minęło już tyle czasu od pojawienia się nowego windowsa. Będzie mi jednak brakowało starego systemu.

Argument, że płytki chłodzą, więc może nie dawać ich do kuchni, jest trochę dziwny, bo przecież to nie sypialnia czy nawet pokój dzienny, gdzie ludzie mogą mieć zwyczaj chodzić na boso. Płytki łatwo się czyści, są trwałe i można znaleźć naprawdę fantastyczne wzory. Wielokrotnie nawet się zaleca, że jeśli nie chce się kafelków na całej powierzchni, to żeby przynajmniej wyłożyć nimi te fragmenty podłogi, na których spędza się najwięcej czasu (przy zlewie, kuchence etc.).

Rada fachowca zawsze się przydaje, ale czasem można spróbować samemu trochę ruszyć głową. Żyjemy w takich czasach, że na większości portali wnętrzarskich/budowlanych znajdziemy artykuły o ergonomii w kuchni, co i jak ustawić, a czego się wystrzegać. Jednym z prostszych programów jest power net+, ma wystarczające możliwości dla amatorów i spore bazy modeli 3d i nie jest wersją demo (zawsze plus )

Heh, to ja bym się pozbyła niebieskiego i zostawiła wyłącznie pomarańczowy i zielony. W ogóle wpadło mi do głowy, żeby spróbować połączenie linii pionowych i poziomych np. paski idą pionowo w górę, a w pewnym miejscu się rozgałęziają i przechodzą w poziom, każde w inną stronę, etc. Taka luźna propozycja.

Odwieczny problem, bo niestety na portalach jest niewiele aranżacji prawdziwie małych łazienek, bo przy artykułach na ten temat ilustracje są zupełnie nieadekwatne. Pewno ktoś sponsoruje te teksty, więc chodzi o to, aby pokazać jak najwięcej firmowych elementów w łazience. Pozostaje więc projektant lub własne aranżacje w programach do projektowania wnętrz http://www.dobreprogramy.pl/Bezplatne-prog...ykul,11315.html

Fajny sposób na reklamę, ale skoro w konkursie brać tylko projekty wykonane w CAD Decor Paradyż http://www.caddecorparadyz.pl/regulamin to trochę ogranicza pole do popisu, bo jest to profesjonalny program, który nie każdy ma pod ręką. Owszem da się go szybko opanować (bliźniaczy CAD Decor załapałam w parę dni), ale wpierw trzeba wejść w jego posiadanie, czy nie? Chyba, że chodzi o jeszcze jakiś inny konkurs?

Heh, lepiej nie powtarzać tej rady zbyt głośno, bo zaraz paru projektantów zacznie narzekać, że to bezguście. Ja tam się z tym nie zgadzam, wszystko zależy od łazienki i tego jak płytki zostały wykorzystane - w moich projektach w Decorze robiłam z takie kafelkami pod sufit i tylko częściowo pokrywającymi ścianę, w zależności od koncepcji.

A może po prostu pomniejszyć łazienkę o kawałek przestrzeni i wybudować ją obok wykorzystując płytę gipsowo-kartonową jako ściankę działową. http://budnet.pl/Garderoba_spelnij_swoje_k...ne,i=23498.html Byłby to z pewnością praktyczniejszy pomysł, niż robić ją w łazience, bo widziałam już wiele dziwnych projektów, ale żeby garderoba (lub sofa ) zawędrowała do łazienki to już zakrawa na żart.

Podoba mi się to wielkie okno, ale niekoniecznie sądzę, że akurat sprawdzi się w łazience (trzeba używać wielkiego krzaka, aby mieć trochę prywatności. No i nawet trzeba się przebierać w kabinie prysznicowej. Widzę, że przy oknie zostały zamontowane zasłony, co dla mnie też wygląda trochę dziwnie - żaluzje lub rolety bambusowe byłby praktyczniejsze. Szkoda, że drzwi wejście wychodzą prosto na wc. Brakuje mi tam trochę koloru, więc może dobierz go przy dodatkach.

Baaardzo fajna, wygląda lepiej niż tylko ciekawie. Jak niektórzy zauważyli - kiedyś używano głównie drewna, więc czemu nie teraz? Tylko że oczywiście wybranie takiej umywali wiązałoby się z doborem innych sprzętów w podobnym stylu, np wanna (niekoniecznie drewniana, wystarczy w drewnianej obudowie) etc.

Sofa w łazience? TV już był, więc przyszedł na kolejne sprzęty, bo przecież siedzieć w wannie przez 2 godziny i oglądać ulubione seriale będzie trudno, więc jak nic trzeba się przesiąść na sofę. Do tego stoliczek, aby położyć herbatkę, mini lodówkę, gdyby ktoś wolał chłodny napój, półkę z książkami, gdyby TV się znudziła... Może zostawmy salon w salonie. Jeśli ktoś koniecznie chce mieć pokój kąpielowy, to pewno znajdą się praktyczniejsze siedzenia niż sofa.

Kwestia czy płytki będą pasować do mozaiki wymaga trochę więcej zastanowienia, ale też jest na to sposób - jeśli intersują Ciebie kolekcje z Paradyża, to oni na swojej stronie aplikację do aranżacji z swoimi płytkami, w której możesz zaprojektować pokój z wykorzystaniem wybranych płytek. Z kolei w power net+ są w bazach także płytki z Pilcha, Domino, Venus i Ceramiki Końskie (z Paradyża też, ale w lg jest ich więcej). Nie zawadzi spróbować.

Mnie się podobają zarówno z Komandora, jak i z Porty. A na targach wdziałam również piękne drzwi szklane z różnymi ozdobnymi wzorami. Tak mnie to wszystko zainteresowało, że prawie spóźniłam się na prezentację z programów CAD, która była głównym celem mojej wizyty. Te szklane zwłaszcza dobrze by się sprawdziły jako drzwi sypialni bez okien, bo wtedy dopuszczałyby światło z zewnątrz, ale zapewniały prywatność.

Nie do końca się zgodzę - styl minimalistyczny i nowoczesny pomimo że na pierwszy rzut oka bardzo podobne, różnią się. Poza tym styl nowoczesny ma też kilka odmian, w tym bardziej ciepły, który cechuje się wykorzystaniem drewna intensywnych, kontrastowych (ciepłych) kolorów ścian i sprzętów. Jeśli dodatkowo wprowadzić odpowiednie oświetlenie, które stworzy przyjemny klimat, to nie będzie na co narzekać. Ta odmiana stylu nowoczesnego jest moją ulubioną ze wszystkich i kiedy projektuję w cadzie zawsze jakoś podświadomie skręcam w tym kierunku.

To jest bardzo, bardzo dobry pomysł, ale tylko dla osób, które lubią zabawy grafiką, bo reszta szybko straci cierpliwość. W wolnych chwilach często robię tapety i animacje w photoshopie, ale gdybym miała wymyślać własne wzory za każdym razem, gdybym chciała umieścić fototapety w projektach wnętrz w moim decorze, to chyba przestałabym to lubić, bo znając siebie poprawiałabym je w nieskończoność. Dlatego trzeba ją umieścić za jakąś warstwą ochronną.