kacy

Też się nad tym sporo zastanawiałam, ale dochodzę do wniosku, że przecież zwykle mają one tam jakieś ochronne barierki - bez tego nie zostałby zaakceptowany nawet najwspanialszy projekt kompletu łóżko piętrowego/biurko/szafka. Poza tym, jak twierdzi moja kuzynka, jest to także kwestia dziecka. Kiedy jej starsza córka zaczynała tam spać, to w ogóle nie miała obaw, natomiast jej młodsza siostra jest taką wiercipiętą i wcale się nie kontroluje, tak iż w życiu by jej na to nie pozwoliła. Tak więc przy spokojnym dziecku nie miałabym zahamowań. A dodatkowo jest to bardzo dobre rozwiązanie dla małego pokoju, gdzie liczy się każdy metr i trzeba też pomyśleć o kąciku do zabaw i półkach, czy komodzie.

Nawet tak wygląda fajne. Zrób koniecznie tę wizualizację, bo w 3d dopiero zyskasz poczucie, że patrzysz na prawdziwą łazienkę. Przy okazji wypróbuj płytki czy kolory na ścianach/podłodze - w tych programach o których wcześniej wspominałam (moja lazienka, net+, light decor) są całkiem niezłe kolekcje, a jeśli przypadkiem interesuje Ciebie Paradyż, to zdecydowanie bierz się lg

W takim razie jest to idealne dekoracja - piękna, oryginalna i trwała... pytanie tylko jak to się porównuje cenowo, bo nie ma co się czarować - kasa zawsze odgrywa ważną rolę. Z tymi dowolnie wybranymi zdjęciami to też idealny pomysł. Ja to nawet częściej niż projektowaniem w cad decorze spędzam czas na robieniu grafik w photoshopie, więc gdybym mogła połączyć te moje dwa zainteresowania i w przyszłości zrobić grafikę i uwiecznić ją w kuchni czy łazience... suuuuper.

No, pokoik zapowiada się rewelacyjnie. Obecnie bardzo lubię wszystkie odcienie różu/maliny/fioletu (czasem trudno je dokładnie zaklasyfikować, czyż nie?), więc wyobrażam sobie, że końcowy efekt będzie bardzo dobry. A co do tych zupełnie pierwszych pomysłów - malina lub czerwień, to znajoma zrobiła sypialnię w obu tych kolorach! Wszyscy uznaliśmy, że będzie to katastrofa, ale jest zaskakująco ok, więc teoria sobie, a praktyka...

Projektanci w sklepach, przy obsłudze klienta raczej nie zrobią nic za darmo, a dokładniej - stworzą projekt pod warunkiem, że kupisz płytki czy ceramikę łazienkową w ich sklepie (i odbiją sobie na tym). Oczywiście, jeśli nie ma innej możliwości, to jest to jedyne logiczne wyjście. Możesz też zrobić aranżacje w aplikacjach typu moja lazienka, net+, light decor - są to proste programy, ale da się w nich zrobić przyzwoite projekty (jak na to że są bezpłatne aplikacje), więc warto o nich pamiętać.

Pomijając sprawę umiejscowienia prysznica (równo z oknem), to wanna z prysznicem jest praktycznym rozwiązaniem. Chciałabym się zapytać o płytki użyte w projekcie- te kwiatowe dekory szalenie mi się podobają, bo w przeciwieństwie do wielu innych nie są staromodne, ani przesadne, ale stosunkowo subtelne.

Z racji, że wykonana własnoręcznie jest jeszcze bardziej godna podziwu niż te wcześniej pokazywane. Co za fantazyjny kształt i podoba mi się, że jest błyszcząca. Takich umywalek nie zobaczę w bazach modeli wyposażenia w moim cad decorze, (chyba że sama je zaprojektuję ), nad czym ubolewam, bo uwielbiam takie niekonwencjonalne perełki, przedmioty jedyne w swoim rodzaju, które mogą zmienić styl wnętrza.

Czasem trudno podjąć decyzję co jest najlepszym rozwiązaniem, ale to już i tak lepsze od sytuacji, kiedy w ogóle nie wie się od czego zacząć. Rozumiem chęć stworzenia aranżacji we własnym zakresie (gdybym to była ja, to aż paliłabym się do zrobienia takiego projektu w cad'zie i pewno skończyłabym z kilkunastoma wersjami ), ale nie wszyscy mają do tego cierpliwość i smykałkę. Jeśli ktoś nie potrafi przez długi czas na nic się zdecydować, to znak że sytuacja go przerasta i trzeba oddać projekt w ręce profesjonalisty.

Tylko, że w tej sytuacji musimy liczyć na to, że tapeta będzie się odklejać, bo inaczej czeka nas jeszcze zdzieranie jej na siłę ze ścian (co w takiej sytuacji byłby ździebko mało komfortowe, prawda?).

Chyba, że ma się malutkie dzieci. Jeśli w domu brak wanny (a w małych łazienkach przecież się je odradza), to wtedy następnym z kolei dobrym rozwiązaniem jest prysznic z trochę głębszym brodzikiem, gdzie można pluskać malucha. Osobiście nie widzę problemu z brodzikiem lub jego brakiem, ale w tym drugim przypadku nie obeszłabym się bez progu, aby pomagał chronić przed wodą.

Dokładnie to samo myślałam, zwłaszcza kiedy miałam tę (nie)przyjemność pilnowania córek kuzynki. Starsza z nich (wtedy 5 lat) miała łóżko na piętrze, więc młodsza (2 lata) chciała ją oczywiście naśladować i się za nią wspinała. Gdybym nie była ciągle w pobliżu, to nie wiem jakby się to skończyło. Kiedy moja druga kuzynka będzie miała dzieci (wychodzi za mąż w przyszłym miesiącu, więc dzieci prawdopodobnie będą w przyszłym roku ), to z pewnością ją przekonam. Może do tego czasu nawet będę miała czas zaprojektować jej w cad decorze idealnie dopasowany wymiarami zestaw mebli. A jeśli nie dla niej, to już na pewno dla siostry, której nie spieszy się z dziećmi.

To mi oczywiście przypomniało, że w dzieciństwie (to już ponad 20 lat temu!) oklejałyśmy lodówkę naklejkami. Kiedy nasz ojciec jechał w trasę na Polskę i do Niemiec, to zawsze przywodził ze sobą owoce np. banany, mandarynki, kiwi na których były naklejki. My z siostrą zawsze je przyklejałyśmy na lodówkę i wyszła nam z tego nawet niezła kolekcja. Jeśli się dobrze zastanowić, to mogę to uznać za początki mojego zainteresowania urządzaniem i ozdabianiem wnętrz.

W sprawie ustawienia mebli, to pozwolę sobie zasugerować zrobienie aranżacji w jednym z darmowych programów aranżacyjnych (net+ ma nawet kolekcje mebli z BRW, co akurat może Ciebie zainteresować), bo to wygodniejsze niż robienie rysunków na kartce, jako że możesz w kilka sekund zmienić układ mebli i zobaczyć jak się zmieszczą w pokoju. A i możesz "pomalować" ściany w projekcie. Wiałam już zdjęcia paneli ściennych w internecie, ale te różowe po prostu mnie zamurowały. Cena też pewno wbija w ziemię.

Właśnie przed chwilą natrafiłam na zdjęcia i pomyślałam, że fioletowy lub śliwkowy dobrze by przy tych zieleniach wyglądał. Pokój jest ładny i pomimo że nie przepadam za białymi meblami, to kolorystycznie są one oczywiście bardzo odpowiednie. Akurat kilka elementów dekoracyjnych (dywan, firany itp) w sam raz uzupełni aranżację i chyba bym na tym poprzestała, żebyś nie miał nadmiaru kolorów.

Wiele lat temu miałam pralkę w kuchni i nie było to złe rozwiązanie, bo nawet przy okazji służyła jako blat. Gdyby trafiło mi się tak, że miałabym małą łazienkę to nie wahałabym się umieścić pralki ponownie w kuchni (w sąsiedztwie zmywarki i zlewozmywaka, wedle zasad ergonomii ), bo z doświadczenia wiem, że to się sprawdza.

To znaczy kafelki I tapeta? Obawiam się, że to może być przypadek "co za dużo, to nie zdrowo". Gdyby się uprzeć to kafelki musiałby być proste, jednokolorowe, żadnych dekorów i wzorów, bo w przeciwnym wypadku walczyłyby o uwagę z tapetą lub z nią całkowicie zgrzytały.

Hehe, no mam dobre oko, bo to akurat nie jest moja łazienka, ani nawet mój pomysł. Czasami tracę trochę za dużo czasu na podpatrywaniu co robią inni, ale zakładam, że kiedyś mi się to opłaci, bo gdy będę miała nowe mieszkanie, to pierwsze co zrobię, to przejrzę ulubione realizacje, a potem zamknę się w domu na kilka dni (tygodni ? ) i będę wymyślała w cad decorze po kolei wszystkie wnętrza, aż będę w pełni usatysfakcjonowana (albo padnę ze zmęczenia, cokolwiek zdarzy się wcześniej ).

A może raczej płytki jak białe cegiełki? Znalazłam cały artykuł na ten temat z namiarami na producentów, co może niektórych zainteresować. Najbardziej znana będzie z nich chyba kolekcja London Macieja Zienia, (bardzo fajna - korzystałam już niej kiedyś przy projekcie w cad'zie, co prawda nie z płytek-cegiełek, ale już wtedy wpadły mi w oko).

Hmmm, niezła taka podłużna, co prawda odpada w małych łazienkach ze względów praktycznych, ale przy przestronnych... Myślę, że chciałabym kiedyś spróbować zrobić aranżację łazienki z taką umywalką, bo idealnie pasuje mi nowoczesnego stylu, który ja też preferuję.

Ale chociaż odrobina nie zawadzi. Jak wszystko będzie beżowe, to pokój będzie przeraźliwie bezbarwny, więc np. naklejka albo fototapeta w innym kolorze. Jeżeli znajdzie się rozkładaną małą sofę/fotel, to nawet po rozłożeniu uda się zmieścić małe biurko, a krzesło na noc wystarczyłoby przestawić obok biurka albo coś (jak na wizualizacji). Rozkładane stoliki pod laptopy nie są aż tak wygodne, chyba że spędza się przy nim czas rekreacyjnie (nie za długo).

Jasne drewno jest mmmmm Nie miałabym nic przeciwko, aby zamieszkać w całkowicie drewnianym domu, tyle że nie chciałabym ciężkich , masywnych mebli. Wolałabym coś co będzie dawało wrażenie lekkości, czyli bardziej delikatne konstrukcje i oczywiście kolory. Przy jasnych wnętrzach nie trzeba się aż tak bardzo ograniczać z doborem barw!

Jeśli pokój ma okna od wschodu, to łóżko ustawiłabym tak, aby od rana jak najmniej słońce świeciło w oczy. Pomijając to, nie powinno zabierać niepotrzebnie miejsca, zawadzać w dostępie do innych mebli, utrudniać w poruszaniu się pokoju. Sprowadza się do tego, żeby aranżacja pokoju była bezproblemowa, jak masz z tym problemy to wiesz co robić, rysujesz plan na karce czy w programie do aranżacji np. voxbox, net+, ikea, kombinujesz z ustawieniami i wybierasz najlepsze.

Hehe, kiedy ja byłam dzieckiem parę razy zdenerwowałam rodziców rysując po ścianach, więc myślę że taka ściana byłby bardzo doceniona przez obie strony. Z urządzaniem pokojów dla dzieci jest dużo zabawy, można naprawdę poeksperymentować, ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo czy za rok, dwa obecne pomysły się nie znudzą. Łóżko w kształcie samochodu w ogóle do mnie nie przemawia, ale połączenia łóżek piętrowych z szafami i biurkami są całkiem niezłe. Próbowałam nawet zaprojektować coś w tym stylu w cadzie, ale jest to trudniejsze niż się wydaje, więc tymczasowo dałam sobie spokój. Niemniej podoba mi się pomysł, że do górnego łóżka prowadzą schodki zamiast drabinki.

Absolutnie, bo kolory się różnią z tymi na zdjęciach zwłaszcza kiedy patrzymy na nie w internecie, bo każdy monitor ma inne ustawienia graficzne. Raz gdy robiłam projekt łazienki z płytkami z Paradyża zorientowałam się, że na wizualizacji w moim cad decorze wyglądają one nieco inaczej niż na zdjęciach na stronie producenta. Co więcej, kiedy je w końcu kiedyś zobaczyłam na żywo, to też się trochę różniły odcieniem. Tak więc przed zakupem przez internet trzeba zadbać o wszystkie możliwe środki ostrożności.

Bo jeśli ma się wannę jest to to równie dobrze można w niej umyć się częściowo, a przy jak jest kabina to w ciągu 5 minut można zrobić sobie dokładny prysznic całego ciała i tak będzie bardziej higienicznie. Nie wiem, skąd się wzięła ta obsesja na puncie bidetów, przynajmniej wśród projektantów - jak się uczyłam obsługiwać cad decora i znajomy podsuwał mi projekty do naśladowania w ramach ćwiczeń, to jakieś 90% miało bidety. Z drugiej strony jeśli spojrzeć na większość łazienek w galeriach, to większość jest ich pozbawiona.