-
Posty
1 612 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
5
Posty napisane przez HenoK
-
-
Cytat
Folie kubełkowe to izolacje wodne - mają wody nie wpuścić a wypuścić - więc woda z wewnątrz musi się dostać pod folię a z zewnątrz nie.
Nie dają 100% pewności, że woda z zewnątrz pod folie się nie dostanie, natomiast zapewniają odprowadzenie wody i wilgoci, która może znaleźć się pomiędzy ścianą i folią w dół do gruntu i dalej do drenażu.
Karygodne jest udzielanie porad na forum budowlanym bez posiadania niezbędnych kwalifikacji i uprawnień.
Podstaw budownictwa i fizyki budowli Pana uczył nie będę. Od tego są odpowiednie szkoły, kursy.
Gdy je Pan skończy i uzyska odpowiednie kwalifikacje, to takich bzdur Pan pisał nie będzie.0 -
Cytat
Panie Henryku - z tym fundamentem to wirtualnie, napisałem dla zobrazowania co to znaczy "zamiana warstw" ! Panowie traktują jakby mur stał i raz był ocieplony od zewnątrz raz izolowany od wewnątrz, a nie warstwy zamieniły się miejscami na projekcie.
Nie pisałem o budynku istniejącym, tylko o projektowanym.
0 -
Cytat
Przy wysokim poziomie wód gruntowych membranę uszczelnia z folią poziomej izolacji wodnej stopy fundamentowej specjalny "wałek" silikonowo-bitumiczny a odparowywanie wilgoci odbywa się górną listwą maskującą. Nie ma wejścia wody! jest tylko wyjście.
A jak ma Pana fundament odprowadzić zimą kondensat ze ściany do strefy dodatnich temperatur (stopa fundamentowa ) by np. latem odparował ?
Kompletna nieznajomość podstawowych praw fizyki.
Jeżeli pomiędzy folię kubełkową i ścianę dostanie się woda i folia kubełkowa jest uszczelniona od dołu, to woda ta nigdy nie odparuje, co najwyżej poprzez ścianę fundamentową przesączy się do gruntu. Wystarczy sprawdzić jaka jest wilgotnośc powietrza zewnętrznego latem, i co się z tym ciepłym i wilgotnym powietrzem stanie, gdy dotrze do chłodnej ściany fundamentowej.
Folia kubełkowa nie jest hydroizolacją. Ma zapewnić usunięcie wilgoci, która może dotrzeć do ściany w dół.
Odprowadzenie wilgoci musi zapewnić drenaż (w przypadku gruntu nieprzepuszczalnego i okresowego wysokiego poziomu wody gruntowej.Cytatwydaje mi sie ze poprawne warstwy to:
bloczek+zaprawa wodoszczelna+dysperbit+klej do styropianu+folia kubełkowa+ziemia
no i oczywiscie drenaż opaskowy. styropian to styrodur 10cm.
Takie wykonanie jest prawidłowe. Można tylko jeszcze dodać konieczność wykonania przeciwwilgociowej izolacji poziomej ściany fundamentowej i połączenia jej z izolacją podposadzkową.
Odrębnym tematem jest mostek cieplny powstający pomiędzy ścianą fundamentową i ścianą nadziemia.
Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie izolacyjnego bloczka cokołowego, np. Izomur.0 -
CytatCytat
To może tak przy okazji wyjaśni Pan, jako wybitny znawca fizyki, sprawę kierunku przepływu prądu elektrycznego (stałego). Czy płynie on od "plusa" do "minusa", czy może odwrotnie?
napisałem :CytatKierunek przepływu energii jest z wartości wyższych do niższych
Które są w tym przypadku wartości wyższe?
Czyżby wiedzy zabrakło?
0 -
Cytat
Przypomnę, że piszemy o izolowaniu fundamentów w domu niepodpiwniczonym.
Jasne! To dlatego Pan izolację termiczna fundamentu w domu niepodpiwniczonym za fundamentem i gruntem.
Podtrzymuję to co napisałem o Pana szkole... tam jest więcej takich co styropian przylepią za odbiornikiem ciepła.
Wynalazł Pan karkołomne uzasadnienie izolowania za odbiornikiem - podobnie jak w wentylacją "grawitacyjną"
Pozdrawiam i życzę sukcesów w pracy by wystarczyło na grzanie ścian fundamentu gruntu pod domem, by było na lekarza - bo skoro grawitacja jest wszędzie i nie da się jej zakłócić to i wentylacja dobrze działa w każdym domu - no chyba, że to ja robiłem - wtedy nie działa.
Nie znalazłem żądnego wytłumaczenia. Na tych dwóch przykładach pokazałem Panu, że wiele rzeczy w fizyce jest umownych. W przypadku prądu elektrycznego przyjmuje się kierunek od "plusa" do "minusa", chociaż wiadomo, że nośnikiem prądu w większości przypadków są elektrony, które poruszają się akurat w kierunku odwrotnym. Tylko, że w momencie, gdy ustalano pewne reguły o istnieniu elektronów jeszcze nie wiedziano.
Podobnie jest z temperaturą. Tu akurat w miarę szybko przyjęto jednakowy standard, przynajmniej co do kierunku zmian temperatury.
Jeżeli miałby Pan jakiekolwiek wykształcenie z fizyki nie krytykowałby Pan wypowiedzi o "przepływie zimna".
Wiele zjawisk łatwiej jest w ten sposób wytłumaczyć, np. wytwarzanie lodu (prościej jest tu wytłumaczyć, że dostarcza Pan do wytwornicy lodu "chłód", niż, że odbiera Pan z wody ciepło).
0 -
Cytat
??????????? Aż niewiarygodne. Fundament 40cm na nim 20 suporexu + 20 styro na drugim fundamencie 20cm wełny w stelażu i 20 suporexu na zewnątrz. DLACZEGO WENETRZNA POWIERZCHNIA MA BYĆ MNIEJSZA?
Jeśli jednak z jakichś względów miałaby taka być, to oś tej ściany powinna pokrywać się z osią ściany konstrukcyjnej.
To zaś oznacza zwiększenie długości ścian konstrukcyjnych, ścian fundamentowych i ław fundamentowych (oczywiście biorąc pod uwagę cały budynek.
Dodatkowo zwiększa się o grubość izolacji rozpiętość konstrukcyjna stropów, czy stropodachu, co może mieć też wpływ na ich konstrukcję i tym samym wyższy koszt.
0 -
Cytat
Bardzo proszę mnie nie obrażać!!! Kierunek przepływu energii jest z wartości wyższych do niższych - I będę się przy tym upierał!
Czy wie Pan, że Celcjusz przy swoich pierwszych termometrach stosował skalę, na której "0" oznaczało temperaturę wrzenia wody, a "100", temperaturę topnienia lodu? - http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Celsjusza0 -
Cytat
To Panu Henrykowi W domu lepiej izolowanym i dwa razy mniejszym z rekuperatorem wyszło 1300kWh z pompą ciepła solarem ...
Porównywanie tylko powierzchni ogrzewanej bez znajomości specyfiki budynku mija się z celem.
U siebie w tej chwili ogrzewam 109m2 (parter budynku). Izolacja cieplna jest położona na stropie. Jednak dom ma poddasze, które docelowo będzie użytkowe. Po wykorzystaniu tego poddasza (po podłodze prawie 100m2) powierzchnia przegród zewnętrznych zwiększy o ok. 15%. Nieco większe będą oczywiście straty na wentylację, chociaż niekoniecznie.
Mogę się więc spodziewać wzrostu zużycia energii do ogrzewania o 15%, przy wzroście powierzchni netto (powierzchnia po podłogach) o prawie 100%. W efekcie końcowym zużycie na 1m2 znacznie spadnie.
Jeżeli chodzi o solary, to w styczniu praktycznie ich nie używałem, w lutym pracowały z tego co pamiętam 2-3dni. Dopiero w marcu dają w słoneczny dzień wystarczającą ilość ciepła do podgrzania cwu dla 3 osób. Dzisiaj np. zagrzały zasobnik 200l do 55 st. C.
0 -
Cytat
od lat już nie jest prawdą... nowe technologie!
Zaletą fundamentu grzewczego jest wykonanie podłoża gotowego do wykończenia (płytki, panele, wykładziny, itp.), oraz instalacji grzewczej już na etapie wykonywania stanu zerowego. Przyspiesza to znacznie późniejsze roboty, zmniejsza ilość wilgoci technologicznej w budynku i w efekcie końcowym zmniejsza koszty wykonania robót.
Można oczywiście wykonać płytę fundamentową, a na nie "tradycyjne" ogrzewanie podłogowe o małej akumulacyjności, np. z kablami grzewczymi i wylewką 4-5cm na dodatkowej izolacji termicznej. Tylko, że to są dodatkowe koszty.
0 -
Cytat
No to Pan sobie zrobił gwc.
Symboliczne 10 cm styropiany od gruntu, mostek termiczny do fundamenty, fatalna w eksploatacji pompa ciepła i solary - jeszcze gwc... nic dziwnego, że Pan tyle płaci za ogrzewanie!
Rozważałem jego wykonanie jeszcze przed zainstalowaniem pompy ciepła. Chciałem wykorzystać wymiennik PC do glikolowego GWC, ale okazało się to nierealne - temperatura w wymienniku PC spada do ok. 0,8st. C w największe mrozy (teraz jest już 1,4 st. C), więc do GWC glikolowego się do tego nie podłączy.
Natomiast latem wykorzystam wymiennik PC do chłodzenia pasywnego domu (oczywiście jeżeli będzie taka potrzeba).
Natomiast oprócz tego, że wybudowałem swój własny dom, na którym "testuję" różne "wynalazki", zajmuje się także projektowaniem. W jednym z projektów jest też GWC.0 -
Cytat
W daytonie termostat, nie jest potrzebny - sam Pan kiedyś mi to wytłumaczył, a teraz... Pan mi uzasadnił, że odpływ kondensatu na "ciepłą" strone ma znikome znaczenie energetyczne a zapobiega zamarzaniu. Sam Pan pisał, że w daytonie kondesat spływa przeciwnie do powietrza. Mylę się?
I nie 300W a tylko 5% z tego - reszta "pójdzie" do wyrzutni
W Daytonie kondensat spływa zgodnie z przepływem powietrza:
czyli w przypadku powietrza usuwanego z pomieszczenia na stronę chłodniejszą.
Po drodze niestety może zamarznąć.
Przeciwnie do kierunku przepływu powietrza spływa kondensat np. w Bartoszu.
Wyłączenie wentylatora nawiewnego powoduje, że ciepłe powietrze z wywiewy roztapia szron na wymienniku.
Jednak w tym czasie nie ma odzysku ciepła, czyli powietrze nawiewane (przez nieszczelności budynku) musimy ogrzać.
Jeżeli nie chcemy, aby wymiennik zamarzał, to powietrze przed wymiennikiem musimy ogrzać właśnie mocą 300W.
Z tych 300W jedynie 5% pójdzie na ogrzanie powietrza w pomieszczeniach, 95% to czysta strata.0 -
Cytat
Panie Henryku... przecież Pan ma aluminiowy wymiennik heatexa w swoim domu, może Pan brać powietrze nie przez GWC i w daytonie Panu nie zamarznie – proszę to sprawdzić. Podgrzewając powietrze przed wymiennikiem w centrali - powodujemy, że cieplejsze powietrze będzie na wyrzutni.
Tak więc podczas mrozów stosowanie GWC ma sens. Druga sprawa, to ile w sezonie grzewczym jest godzin z temperatura powodującą zamarznięcie wymiennika?0 -
Cytat
To jest zaleta? To generuje wady! Bez zasilania ani "woda" ani "powietrze" nie grzeją. Jak zrobić automatyk pokojach? Pan sam pisze o zyskach... jak je uwzględnić przy rurach z powietrzem? Koszt wykonania na płycie 120m2 (salon/kuchnia/łazienka i 3 pokoje ogrzewania kablami z automatyka w każdym pomieszczeniu to 6000 zł z materiałem. Pozwala to na zwiększenie izolacji, na rekuperację i inne działania poprawiające komfort i "rachunki"
Natomiast płyta fundamentowa doskonale nadaje się do współpracy z II taryfą. Przy zapotrzebowaniu na ciepło do ogrzewania rzędu 20W/m2 przy obniżeniu temperatury płyty o 1K mamy zapewnione ogrzewanie przez 3h. Jeżeli odpowiednio dużą akumulacyjność mają też ściany to można sobie pozwolić na grzanie wyłącznie w II taryfie bez utraty komfortu.
0 -
Cytat
Ile 100m3 /h "wyciągnie" ciepła z gwc? przy ∆T średnio 10st. i 5% z tego?
GWC w zimie oprócz funkcji ogrzewania powietrza ma też drugą - zabezpieczenie przed zamarzaniem wymiennika w centrali wentylacyjnej.
Np. przy temperaturze zewnętrznej -10st. C podgrzanie 100m3 powietrza do 0 st. C to wydatek ok. 340W. Jeżeli powietrza nie podgrzeje GWC, to mniej więcej taką moc musimy przeznaczyć na odmrażanie wymiennika, albo poprzez zmniejszenie odzysku ciepła (zwiększenie wywiewu w stosunku do nawiewu), albo poprzez nagrzewnicę.
0 -
Cytat
Czy ktoś z was zdecydował się na to rozwiązanie? Czy tylko cena jest minusem?
Może ktoś bilansował koszty, które odpadają z powodu zastosowania tej konkretnej płyty.
Zarzućcie mnie odpowiedziami
Porównywanie kosztów jest trudne, bo konieczne byłoby zaprojektowanie i skosztorysowanie dwóch alternatywnych rozwiązań, na co nie każdy inwestor się decyduje.
0 -
Cytat
Przy 95% reku i 100m3/h zimą (by nie przesuszać) ma Szanowny Pan 0.01 - 0.02 kW z wymiennika ile pobiera pompka cyrkulacyjna?
0 -
Cytat
Czy można wydać na wodę przez 10lat tyle co kosztuje kolektor?
0 -
Cytat
Proszę wymienić choć jedną cechę - wyższości gorącego powietrza w ogrzewaniu podłogowym nad kablami.
0 -
Cytat
pompa ciepła tylko w folderach reklamowych kosztuje poniżej 30 tyś, a przy inwestycji spokojnie ponad 70 tyś
także .. mało kto pozwoli sobie zainwestowac podczas budowy w "coś " czego nie widzii jak działa i musiałby zaufac sprzedawcy ,, ze TO DZIAŁA.
Zawsze trzeba przeprowadzić analizę opłacalności zastosowanego źródła ciepła dla budynku.
0 -
Cytat
Jak Pan umie liczyć to Pan wie że przy COP 2,7 jest granica gaz a pompa ,jak P{an dobrze wie srednio taki wynik w przecietnych instalacjach się uzyskuje,a przecietną instalacje można tez podpiąc do kotła gazowego i w 1/3 kosztów inwestycji sie zmiescimy aby osiągnąc ten sam wynik rachunku za ogrzewanie
ideą pomp ciepła zawsze było aby ich COP był powyżej 4 co powoduje że w kosztach eksploatcji nie powinno byc tańn zego bezobługowego zródła ciepla
na dzień dzisiejszy gdzie prąd jest po niespełna 60gr brutto a gaz za jedyne 1,84 brutto to zakładając sredni COP na poziomie 2,7 pompa jest droższa od gazu zakładając dla gazu realną sprawnośc na poziomie 93% dla żeliwiaka
nastepny aspekt to nieuchronne podwyżki cen prądu
Byłoby to prawdą, gdyby do napędu pomp ciepła wykorzystywać wyłącznie prąd w I taryfie. W praktyce jednak większość pomp ciepła współpracuje z ogrzewaniem podłogowym, którego akumulacyjność pozwala na pracę pompy ciepła w większości w II taryfie. Sam mam ustawioną pracę pompy ciepła w II taryfie, a jedynie w sytuacji gdy wyprodukowane w II taryfie ciepło nie wystarcza do ogrzania domu pompa ciepła włącza się także w I taryfie. W grudniu i styczniu była właśnie taka sytuacja. Średnio w roku przewiduję ok. 80% pracy PC w II taryfie. Przy aktualnych cenach energii : 0,58792zł/kWh w I i 0,30793zł/kWh w II taryfie oznacza to średnią cenę energii dla PC 0,364zł/kWh.
Zrównanie kosztów ogrzewania przy gazie i PC nastąpiłoby więc przy COP~1,75.
0 -
Cytat
A jak skomentujecie tą wypowiedz którą znalazłam na stronę domeny biura Archipelag.pl
Nie wiem czy program SALTA jeszcze funkcjonuje, ale pojawiło się wiele innych równie precyzyjnych narzędzi do projektowania przegród zewnętrznych.
Pozostała treść jest nadal aktualna.
0 -
Cytat
janowidz oki
szkoda tylko że prosz3e o potwierdzenie pewnych informacji to dostaję atak
uważam tylko na podstawie innych obiektów że koszty ogrzewania sa za duze i w takich samych kosztach zmieszczę się w gazie i na tym tyle co chciałem przekazać
COP na razie nie będę mierzył, chociaż w przyszłości nie wykluczam takiego pomiaru.
Koszty ogrzewania zależą głównie od ilości potrzebnej energii oraz od kosztu wytworzenia jednostki energii.
Pierwszy czynnik nie ulegnie zmianie przy ogrzewaniu gazem, natomiast koszt wytworzenia 1kWh jest w przypadku pompy ciepła glikol-woda niższy niż przy kotle gazowym.
W jaki sposób chce Pan się zmieścić w tych samych kosztach ?0 -
Cytat
tak tylko Ja jestem świadomy tego wyniku po termomodernizacji i zamontowaniu rekuperatora ten wynik bedzie zadowalajacy
gdybym miał nowy domek nawet 200m2 to napewno założeń bym nie przekroczył
O jakich założeniach Pan pisze? Skąd Pan wie co zakładałem przy projektowaniu i budowie swojego domu?
Kolejny jasnowidz na Forum, który jedynie na podstawie cudzych wypowiedzi jest w stanie określić EER, czy ESERR, pomijając już fakt, że wskaźniki te są wyznaczane do urządzeń chłodniczych, a nie grzewczych.
0 -
Cytat
Coś Pana nie rozumiem
prosze zrozumiec jedno że 2000kw na taki domek to koszmar
Po pierwsze nie "kw", tylko "kWh".
Po drugie :Cytatstyczeń ,temp -24 (48m3)
średnia ze stycznia 38m3 ,ogrzewna powierzchnia 410m2 z tego 260 do temp 23 i pozostałe 16-18st
dom mur trójwarstwowy(gierek),bez izolazcji dodatkowej strop zaizolowany bezsensowną wełną niby samorosnącą o gr 30cm -do wymiany ...
Jeśli dobrze liczę to 38x31=1178m3 gazu w styczniu, przy powierzchni ogrzewanej 410m2, z tego prawie połowa na "pół gwizdka". To daje zużycie 2,87m3/m2, albo prawie 27kWh/m2 i koszt ogrzewania ok. 2000zł (4,8zł/m2).
Czy w tej sytuacji moje zużycie energii za styczeń 730kWh i koszt ok. 300zł (2,75zł/m2) jest takie "katastrofalne"?
Ktoś tu chyba widzi źdźbło w oku bliźniego, a w swoim belki nie zauważa.
0
kolektory słoneczne płaskie czy próżniowe
w Instalacje grzewcze
Napisano
Prawdę mówiąc w zimie jest tak mało dni słonecznych, że odśnieżanie kolektorów można sobie darować. Zresztą przy kolektorach płaskich i przy mrozie na zewnątrz np. -10st. C nie uda się uzyskać wielkich ilości ciepłej wody.
Swoje kolektory w styczniu i lutym przez kilka dni i to nie całych, wykorzystywałem do ogrzewania podłogowego. Przy odbiorze ciepła na poziomie 24-28st. C dawały zdecydowanie więcej energii niż przy 40-45st. C w przypadku podgrzewania ciepłej wody.
Fakt, że kolektory mam ustawione pod kątem 30st., więc optymalnie będą one pracowały latem.