Ale taka symulacja obecności może być również źródłem kłopotów! Dlaczego? A jakbyście się poczuli, gdybyście przyjechali do kogoś w odwiedziny (czasami ludzie wpadają do siebie bez zapowiedzi np. będąc przejazdem), a tam światła, muzyczka itp. Tylko nikt was za próg nie wpuszcza?