Skocz do zawartości

Budujemy Dom - budownictwo ogólne

Redakcja Budujemy Dom
  • Posty

    5 526
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    111

Posty napisane przez Budujemy Dom - budownictwo ogólne

  1. Skoro mowa o remoncie łazienki to zaproponuję film z montażu syfonu wannowego

     

    Jeżeli ktoś rezygnuje z wanny na rzecz brodzika, to film z montażu odpływu brodzikowego SLIM Ø90 z silikonową membranę SLIM+ powinien być idealnym źródłem wiedzy.

     

  2. 41 minut temu, vlad1431 napisał:

    Ok, dziękuję. Czyli rozumiem że współczynnik U mnoży się przez grubość wełny i w przypadku wełny o grubości 10cm i lambda 0.032 ×10 wychodzi U tak jak piszesz 0.32? Na tą izolację będę miał specjalnie uszyty pokrowiec z jakimś zamkiem czy innym zamknięciem, tak, żeby w razie czego można było to ściągnąć.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
     

    Wszystko, to co powiedział kolega Jarek to święta prawda, ale ważne, zeby tej wełny nie zamoczyć. Można też rozważyć otulinę z pianki PU. Woda w zasobniku wymienia się szybko i na dobrą sprawę to nie elewacja zewnętrzna, a zasobnik stoi wewnątrz pomieszczenia i nie ma co przepłacać za "super wełnę".

  3. 12 godzin temu, NoobBudowlany98 napisał:

    Szanowne Państwo kochani moi, zanim zamontuje profile pod ściankę gk uprzednio musiałem zrobić bruzdy pod kable. Trochę to już fakt dokonany, aczkolwiek czy taka głębokość jest ok? Czy mam wyrywać kable? na całej długości kabel nie wystaje. Nie szalałem z głębokością, bo to żelbeton, a cięcie tego szlifierką kątową nie należy do zajęć bardzo szybkich . Być może zauważycie jeszcze inne "buły" zanim zacznę to szpachlować. Pozdrawiam z góry dzięki za pomoc! 

    unnamed.jpg

    unnamed.jpg

    unnamed.jpg

    Mój znajomy elektryk zostawia po zapackaniu gipsem lekko wklęsłe bruzdy dla tynkarza. Jak to zakleisz gipsem to i tak ci lekko zassie. Jeśli zostawisz wypukłe i gips będzie twardy to sobie możesz potem gumówką szlifować w pocie czoła :)

  4. 6 godzin temu, lukas198820 napisał:

    Witam

    Czy planując kotłownie pod ogrzewanie gazowe o kubaturze powyżej 9m3, wystarczy do kotła kondensacyjnego doprowadzić wentylację i rurę w poziomie przez ścianę zewnętrzną?

    Jest kilka możliwości w zależności od adaptera. Kocioł kondensacyjny z zamknieta komora spalania nie bierze powietrza do spalania z kotłowni. Jedna z opcji to adapter i rozdzielone rury - powitrze do spalania i wylot spalin na dwie rury rozdzielony. Bez udziału powietrza z kotłowni.

  5. Co do akustyki - to musi byc materiał, który izoluje od dźwięków powietrznych i dodatkowo częściowo je pochłania. Ja bym celował w maty wygłuszające. Jeśli nie, to biblioteczka z książkami na ścianie, która ma stanowić barierę. Uszczelnienie ścianek działowych (tak to zrozumiałem, to dobry pomysł, po powietrze jest nośnikiem dźwięków.

  6. 47 minut temu, Magdajasiu napisał:

    Witajcie, mój dom stoi w odległości jakieś 300-400m od drogi ekspresowej. W zależności od pogody i temperatury hałas/szum jest mniej lub bardziej odczuwalny wewnątrz domu szczególnie nocą.  I tak np dziś o 1 w nocy poziom dB wynosił niecałe 55 (mierzony telefonem-wiem mało miarodajne) na zewnątrz. Wiem że jest rozporządzenie określające wysokość dopuszczalnych norm ale czy ono tyczy się także drogi?? Droga ekspresowa nie jest uzbrojona w panele dźwiękoszczelne. Skoro ja z takiej odległości słyszę odgłosy to co mają powiedzieć mieszkańcy znajdujący się jeszcze bliżej drogi. Czy można zwrócić się do GIOŚ o to by zrobili pomiary i ustawili panele?

    Są specjalne normy etc....mierzyłeś hałas? 300-400 m mieszkałem od linii kolejowej i było dużo lasu i było słychać pociągi wieczorem i nocą. Możliwe, że musisz sam się od hałasu odgrodzić? Może trzeba zgłosić problem do odpowiedniego Zarządcy, niech przyjda pomierzą, ale by się przydało kilku sąsiadów też zmobilizować.

    Tutaj masz poziomy hałasu na stronie rządowej -> https://www.gov.pl/web/gddkia/ekrany-akustyczne-przy-drogach---co-mowia-przepisy

     

  7. 2 minuty temu, daggulka napisał:

     

    Tam są tak gęsto namioty, przyczepy i kampery postawione, że tam nie ma pojęcia "w oddali" :hahaha2:

    Na festiwalu co roku jest kole 6000 ludzi .... na polu może .... z 15000? 2000? Coś kole tego.

    Mamy fajnie zaplanowane, bo zawsze jesteśmy jako jedni z pierwszych (we wtorek do południa) i taśmą policyjną sobie ogradzamy teren dla całej naszej paczki ....i działa to do czwartku, kiedy ostatni "nasi" się zjeżdżają :)   W piątek rano natomiast to już jest armagedon, bo zaczyna się festiwal i każdy, kto przyjeżdża, rozbija się już tam, gdzie znajdzie kawalątek miejsca.

    Znaleźliśmy sposób taki, że w zeszłym roku rozbiliśmy się kształcie kwadratu. Po dwóch bokach mieliśmy duże przyczepy, od jednej strony ograniczał nas płot i drzewa, a od frontu duży namiot (nasz tym razem). Pośrodku małe namiociki i rynek z zarąbistym kompletem wypoczynkowym z rattanu, paleniskiem i grillem. Zadaszone wszystko markizą :icon_biggrin: Imprezy w naszej strefie trwają do 6 rano, o 9 pobudka :icon_lol:

     

     

    Trawy jest tam od cholery, drzewa też :icon_rolleyes:

    W takim razie jakieś ziołowe olejki - poczytaj w necie, czego mrówki nie lubią, a kleszcze...też jest kilka ziółek, co odstraszają.

  8. 1 minutę temu, daggulka napisał:

     

    Ok, mnie bardziej chodzi o to, żeby rozsypać dookoła namiotu taką barierę, żeby nie chciały przez nią przejść ;)

    No i zastanawiam się, czy te granulaty działają w ten sposób i czy się nie zatruję na spaniu, jak obsypię tym namiot ;)

     

     

     

    Ja mam patent na mrówki pod namiotem, a spędziłem tak wiele wakacji, sypiesz im cukier gdzieś w oddali i całe mrowisko tam idzie i do spiżarni zanosi. Do namiotu nawet nie zaglądają :) Co do kleszczy - nie ma trawy, nie ma kleszczy.

  9. Dnia 20.06.2010 o 20:49, coolibeer napisał:

    moderator powinien dawać przykład a nie mieć sieczkę w głowie...

    O to to. :) Ja dla przykładu odpaliłem człowiekowi samochód, którym wiózł osobę niepełnosprawną i już tego dnia nie musiałem staruszki przez pasy przeprowadzać. Wilk syty i owca cała.

    13 godzin temu, retrofood napisał:

     

    Mod nie ma obowiązku dyżurować 24h na dobę. Więc może być gdzie go życie poniosło. A piszę to jako były mod z kilkunastoletnim stażem na forum znacznie większym niż to.

    Znowu w punkt :).

  10. Dnia 19.05.2024 o 19:44, Swierol napisał:

    W spokoju i KAMERALNIE.  Forum o zasięgi ogólnopolskim i 15 uczestników. Gratuluje Redakcji i moderatorom/kom.

    A kto to są Ci wszyscy? Bo narazie tylko 3 osoby się wypowiedziały? 

    Kameralnie to pojęcie względne. Zamiast się tu popisywać umiejętnością liczenia do 15, wpadaj na zlot i baw się z nami dobrze. Ludzie, którzy tu czasem krzyżują szpady potem "pod rączkę na zlotach chodzą". Nie ma co się nakręcać.

×
×
  • Utwórz nowe...