Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Zdarzyło mi się, że zwolniłem dyscyplinarnie pracownika (murarza), za przysłowiowe 1 piwo (bo na to 1 miałem "twarde dowody"). Sprawę przed sądem pracy – wygrałem. I to zamyka chyba dyskusję w tym zakresie
  2. Rzeczywistość jest taka, że głupich przedsiębiorców budowlanych, jest jeszcze trochę – zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie konkurencja nie jest duża. Również, w takiej sytuacji, inwestor nie ma wyboru i musi zaakceptować taki stan rzeczy. Rzeczywistość też jest taka, że najczęściej piją na budowach, budowlańcy „zatrudnieni” przez inwestora tzw. budowa systemem „gospodarczym” – nie mają oni nic do stracenia („budowlańcy”), bo są tak tania siłą roboczą, że zawsze jakiś kaskader się znajdzie i ich zatrudni. Ale faktem niezaprzeczalnym jest, że zależy to też od regionu – u nas(na zachodzie) budowlańcy już nie piją na budowach – cenią sobie pracę.
  3. Na szczęście te stereotypy „obyczajowe” – pozostają częścią tradycji wymierającej i to w bardzo szybkim tempie. Pracodawcy nie opłaca się utrzymywanie pijących – zbyt droga jest robocizna i odpowiedzialność za nich. Na budowach już teraz to widać – pijani pracownicy nie mają szans. Skończyły się wyroki Sądów Pracy „tolerujące” pijaństwo z uwagi na „sytuację społeczną i rodzinną obwinionego”. Pracodawca nie boi się zwolnienia pracownika za pijaństwo. Pijany budowlaniec już teraz zaczyna być takim samym ewenementem, jak pijany „grabarz” – a jeszcze nie tak dawno pijaństwo grabarzy (po szewcach – ci też już nie piją w pracy) było przysłowiowe. Jak jakiś budowlaniec tego nie rozumie - szybko będzie „etatowym” bezrobotnym.
  4. Teoretycznie - możliwe, ale praktycznie (technicznie) bardzo skomplikowane. A takie rozwiazanie, to praktycznie, umieszczenie nagrzewnicy za wymiennikiem rekuperatora.
  5. Olej to. Przyjmij od 0 do 1. To jest program do obliczeń (doboru) „grzejników” i tak czy siak „zawyża”. Nie wiem co chcesz wiedzieć i co chcesz wyliczyć, ale powinieneś mieć na uwadze, że mogą wyjść różne wyniki w zależności od tego, czy zadekretujesz budynek jako całość, czy też podzielisz go na strefy – dalej mając w domyśle, że to program liczący „grzejniki”. Jak chcesz się „pobawić” na programie do wyliczeń ŚE, ściągnij demo Audytora OZC np. http://sankom.pl/do-pobrania - daje dużo więcej możliwości. Co do krotności (rubryki) przy n50. Ostateczny wynik tej rubryki, będzie wynosił: - Przy wykonanej (zadekretowanej) próbie szczelności: 0,05 x n50 x kubatura wentylowana – wynik w m3/h - Bez próby szczelności i tak zadekretowanej (pole n50 pozostawia się puste, lub jeśli program będzie tego wymagał wpisujemy wartość 0): 0,2 x kubatura wentylowana – wynik w m3/h Warto o tym wiedzieć. Nie wiem, dlaczego sądzisz, ze wynik jest zaniżony. Pamiętaj, że przy wentylacji mechanicznej, jest to uśrednia wartość, uwzględniająca redukcję nocną (domyślną lub „ustawową”).
  6. Dziękuje za wyjaśnienie – niech mi Pan wyjaśni jeszcze potoczny „samochód”.
  7. Moim zdaniem, przy typowych wysokościach pomieszczeń (2,5 do 2,7m) takie rozwiązanie, można uznać za dopuszczalne.
  8. Z punktu technicznego – skomplikowane, zapewnienie ciągłego obiegu wody (dodatkowa pompa obiegowa). Konieczność nieprzerwanej pracy kotła, lub w najlepszym razie, jego częstsze uruchomianie. W przypadku awarii np. braku zasilania – możliwość zamarznięcia. W okresach przejściowych „grzanie”? Czyli musi być wykonany dodatkowy (osobny) obieg dla tego układu – a kocioł raczej dużej mocy. Cieplnie też raczej bez sensu – gro tego podgrzanego powietrza, ogrzeje powietrze wyrzucane z budynku – czyli zamiast zysków, rekuperacja generować będzie straty (jak zauważył wcześniej Pan TB). Ogólnie, chyba bez sensu – moim zdaniem, oczywiście. Zupełnie inaczej gdyby wymiennik był za rekuperatorem - przy czym pozostaje problem techniczny, związany z układem grzewczym (w okresie przejsciowym) dla tego wymiennika (osobnym) z „mocnym” kotłem (nawet jak ma regulowaną moc).
  9. Takie rozwiązanie ma podstawową wadę. Trzeba zapewnić nieprzerwany obieg , ciepłej cieczy, przez całą zimę.
  10. No to tez nie odkrycie Ameryki. Przewodność cieplna celulozy, w porównaniu z metalem czy cienkim plastykiem, jest zdecydowanie gorsza. Tak jak zawsze - to rozwiazanie ma swoje zalety i wady. Jak je się zna - wybór łatwiejszy i bardziej świadomy. A to jest, moim zdaniem, zaleta. Za 15 lat będą nowe rozwiązania, to sie grata wyrzuci i zainstaluje nówkę – nie będzie szkoda pieniędzy, bo stara centrala jeszcze sprawna, a te nowe są lepsze, wydajniejsze i tańsze w eksploatacji.
  11. Akurat ten wymiennik przepuszcza . Dlatego (tak sądzę) taka nazwa, związana z ze zmianą wilgoci w powietrzu nawiewanym. Tak samo trafna jak nazwa „samochód”. Jakoś to coś trzeba było nazwać, to nazwali. A to już chyba nie do mnie – bo nic podobnego nie twierdziłem.
  12. Trochę to naciągana teza, bo w przypadku powietrza, entalpia dotyczy zmiany stanu skupienia wilgoci zawartej w tym powietrzu, a przez metal lub (i) „plastyk” jej "wymiana" raczej wątpliwa. I gdyby tak było, to nie propagowałby Pan małej wymiany powietrza, ze względów komfortu związanego z wilgotnością powietrza – bo wiadomo, powietrze z zewnątrz (zimą) jest „suche”. Fakt, że przereklamowane i mniej trwałe.
  13. Tak mi się nasunęło. A może ten wentylator nie zatrzymuje temperatura, tylko wilgotność (w związku z wymiennikiem)? Albo zbiegiem okoliczności oba na raz? Bo w tych centralach jest czujnik wilgotności ( powinien być) „sterujący” wilgotnością w powietrzu nawiewanym (działa dokładnie tak samo jak ten przeciwzamrożeniowy). A niby dlaczego zapodałem?
  14. Tu masz, więcej na temat tego wymiennika i to po polsku. http://wentylacja.com.pl/Wiadomo%C5%9Bci/R...YGRO-32873.html
  15. Coś mi się wydaje, że masz totalny bubel - NIESTETY
  16. To wyłącz ten automat (czasowo np. w dzień, sprawdzaj co sie "dzieje"). W warunkach gwarancji nic na ten temat nie ma. To menu jest dostępne dla użytkownika – czyli możesz wyłączyć. Nie ingerujesz w urządzenie. dopisałem: Tu nie chodzi o sądy i pozwy (na tym etapie), tylko najzwyklejszą reklamację złożoną na piśmie.
  17. Tak sobie czytam i dochodzę do wniosku, żeś bardzo ugodowy (aby nie powiedzieć - naiwny) człowiek. Zapłaciłeś kupę szmalu za urządzenie i instalację, które działają gorzej ( a właściwie nie działają) niż te „gówniane” za 1/10 tego co Ty zapłaciłeś. Twoją sprawą jest, czy godzisz się na dodatkowe koszty inwestycyjne jak i eksploatacyjne, bez gwarancji, że problem ustąpi. Poniżej zapis z instrukcji technicznej – pogrubienia moje: Jeśli technicy twierdza, że -3 stopnie, to jest silny mróz, to trzeba ich wysłać na powtórna naukę do szkoły podstawowej. Jeśli technicy twierdzą, że zatrzymanie pracy wentylatora lub stała redukcja jego prędkości = krótka redukcja, to świadczy, że ich edukacja zakończyła się przed przedszkolem. Moim zdaniem wydany „towar” nie jest zgodny z umową i na tej podstawie możesz dochodzić swoich roszczeń. Nie dzwoń, nie rozmawiaj, tylko „wystosuj” pismo „reklamacyjne”.
  18. Jednym z ekspertów tego Forum jest Maciej Kosowski – zadaj pytanie jemu, bo to najbardziej kompetentna osoba w zakresie tych central – a z racji swojego stanowiska w firmie, „pogoni” instalatorów. Przeczytaj co pisze o swoim rekuperatorze demo – a jego Luna nie ma automatu przeciw zamarzaniu (to odnośnie mojej sugestii czasowego wyłączania tego automatu). Przestaw centrale na niższą (mniejszą) wydajność.
  19. Zanim zdecydujesz się na ta nagrzewnicę, spróbuj wyłączać (czasowo) „automat” rozmrożeniowy. Opcja ta powinna być dostępna ze sterownika – opis powinien być w instrukcji obsługi. Najprawdopodobniej będzie to Menu P9 i Podmenu 95
  20. Nie znam tego programu, ale najprawdopodobniej jest też „produkcji” tej samej firmy co Audytor OZC 4.8Pro . Zakładam, że ma podobny układ – choć jest to dość stara wersja. Takie pytania: 1. Czy nad rubryką (lub gdzieś w pobliżu) „n50” masz rubrykę „stopień szczelności”? 2. Jeśli jest, to co odznaczyłeś. 3. Czy wpisywałeś w zakładce „Wentylacja” pomieszczenia z ilością powietrza wentylacyjnego?
  21. No to lecimy. Program Audytor OZC 4.8Pro: Podstawowe dane i to co nas interesuje: Stopień szczelności, Krotność wym. powietrza n50, Klasa osłonięcia budynku, Nieosłonięte fasady To niby gdzie ta rubryka? Nie wiem na jakim programie "pracował" PeZet, ale akurat w tym (wyżej) można zdefiniować ilość powietrza wentylacyjnego (higienicznego) w m3/h (a nie krotność wymiany jak twierdzi producent i trochę w innym "miejscu") i w zwiazku z tym (i w tym programie) ta rubryka rzeczywiscie odzwierciedla tylko i wyłącznie "szczelność". O takiej mozliwości pisałem wyżej.
  22. OZC jest pojęciem bardzo szerokim i wiele „amatorskich” programów też takowym się posługuje, np. producenci grzejników. W większości z nich, prawdopodobnie, jest stała zależność (algorytm), że minimalny strumień objętości powietrza wymagany ze względów higienicznych V_min jest brany do obliczeń jeśli jest większy od: - na poziomie pomieszczeń: Vinf+Vsu*fv+Mech,inf - na poziomie budynku: 0,5*∑Vinf,i+(1–ηv)*∑Vsu,i + ∑Vmech,inf.i Natomiast w profesjonalnych(służących do obliczę ŚE) np. Audytor OZC, oraz częściowo w tych „amatorskich” można zaznaczyć w Danych ogólnych, w Opcjach np. zawsze uwzględniaj „n min”, itp., lub w sposób uproszczony np. w Purmo, w rubryce „stopień szczelności” od „bez próby szczelności” do „wysoki”. Zawsze jednak, ma to skutek (ogólny) taki jak opisywana wyżej zależność, czyli wyliczona „szczelność” jest uwzględniana automatycznie przy podanej ilości powietrza wentylacyjnego. Oczywiście mowa o budynku bez badań próby szczelności. Dokładnie tak samo „działają” inne rubryki w zakładce „wentylacja” – np. „klasa osłonięcia budynku” czy „nieosłonięte fasady” – a bazą do wszystkiego jest ilość powietrza wentylacyjnego (ustawowa) wpisywana w rubrykę „n50”. Oczywiście bardzo upraszczając to zagadnienie. Pomijając wszystko, to proszę powiedzieć, gdzie wpisać ilość powietrza wentylacyjnego (higienicznego) i jak ? Może producent pomoże?
  23. Czy z tego wynika, że będziesz spała dopiero w poniedziałek ?
  24. Nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam
×
×
  • Utwórz nowe...