Dwa lata temu robiłem sufit w kuchni starego budynku na drewnianym ugiętym stropie styropianem (nast. siatka...itd.). Była to poprawka po płytach GK na stelażu. GK mimo tego, że był wodoodporny powybrzuszał się miejscami - niewiele, ale było widać. Mało tego, w przestrzeni między GK a sufitem, w jednym narożniku była hodowla grzybów. Trochę zabawy z tym było, bo trzeba było miejscami dawać styropian 2 cm, miejscami nawet 8 cm. Niedawno malowałem tam - wszystko jest ok.