Deggial

Millenium ma chore zasady rozliczania i dawania kredytu - wymagają różnych dziwnych dokumentów (chyba że teraz coś im się zmieniło) mBank - nie wiem PKO BP - horrendalne wymagania co do zabezpieczeń i dziwny sposób liczenia zdolności kredytowej - u nich miałem zdolność o 80 tyś mniejszą niż np. w Banku Zachodnim. Dominet - jeżeli założy się u nich konto i weźmie kartę kredytową obniżają marżę i prowizję (dosyć znacząco, poniżej 1%), wymagane jest ubezpieczenie na życie na okres 5 lat (też załatwiają a ubezpieczenie obejmuje również utratę pracy i jest atrakcyjne cenowo) teraz chyba znowu coś nowego wprowadzili. Rozpatrzenie wniosku i podpisanie umowy trwało 3 tygodnie, a po tygodniu była kasa na koncie. Odnośnie cyfr to są różne widełki i można z nimi mocno negocjować. Najlepiej udać się do placówki i wszystko dokładnie wytłumaczą, tempo zmian w kredytach jest tak duże że ciężko nadążyć.

A ja wziąłem kredyt w Dominecie. Przebili warunkami wszystkie banki w których byłem a co najważniejsze umowa napisana jest po polsku a nie bełkotem prawniczym. Może jeszcze kolega grzegorz napisze które banki zapewniają stałą marżę w całym okresie kredytowania bo wg mnie to jest najważniejsze.

Uzupełniając wypowiedź adamisa - zawór zasilający musi być zakręcony.

1. Ten kredyt co rzekomo państwo spłaca to jeden wielki pic na wodę - sprawdzone, brałem teraz kredyt i nie w jednym banku byłem. Poza tym sprawdźcie sobie jakie są warunki dostania takiego kredytu i jakie warunki kredytowe dają te banki. 2. POLBANK słynie z tego że mają fajne warunki ale na wypłatę I transzy kredytu czeka się mniej więcej 6 m-cy. 3. Karencja w spłacie kredytu to karencja w spłacie kapitału a nie odsetek, odsetki płaci się od razu. 4. Kredyt ma zamknąć wykonanie domu, czyli żeby rozliczyć kredyt (nie mylić ze spłatą) trzeba przedstawić od PINB zawiadomienie o przyjęciu zakończenia robót. 5. Wartość kredytu jest liczona na zasadzie kosztorys inwestorski (wykonany przez osobę z uprawnieniami, chociaż większość banków i tak robi swoje) - wkład własny (w większości banków ok. 30%) = kredyt. 6. Co najważniejsze - MARŻA BANKU MUSI BYĆ STAŁA W CAŁYM OKRESIE KREDYTOWANIA !! 7. Ja osobiście polecam DOMINET BANK - najniższa marża, szybka obsługa i przynajmniej po polsku napisana umowa - a trochę banków odwiedziłem.

Zdjęcia to masz boskie 1. Czy istnieje możliwość przebudowy ścian i postawienia nowych ? Taka możliwość zawsze istnieje ale musi ją określić projektant. 2. Gdzie i jak zamieścilibyście pomieszczenia takie jak np. łazienka, kuchnia, pokój w tym budynku ? To też brocha projektanta z uzgodnieniem z inwestorem. 3. Czy taki budynek w ogóle może zostać zamieszkany ? Po odpowiedniej adaptacji i uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie - na pewno. 4. Czy montaż okien i drzwi nie naruszy konstrukcji ? patrz pkt. 2. 5. Ile kosztowałoby ocieplenie dachu (wełna mineralna itd.) Z twoich zdjęć to wróżenie z fusów. 6. Jakie koszty związane są z wodociągami, kanalizacją i ogrzewaniem które zostałyby poprowadzone z sąsiedniego budynku mieszkalnego, który znajduje się na jednej działce? Na wod-kan potrzebujesz warunki od zarządcy sieci w twoim regionie. Poza tym: 1. Na tą przebudowę (zmianę sposobu użytkowania) potrzebujesz projekt wraz z wszelkimi papierzyskami jak i pozwolenie na budowę. Podsumowując poszukaj projektanta który zrobi ci projekt (ze wszystkimi branżami) i załatwi wszelkie formalności. Pozdrawiam.

A będę nie miły i powiem tak - bardzo dobrze, dopóki ludzie będą szli na łatwiznę to tak będzie. 1. Z iloma firmami rozmawialiście zanim zdecydowaliście się na tą firmę ? 2. Gdzie był kierownik budowy, pewnie tylko na papierze bo tak taniej ? i wiele innych pytań można by tu przytoczyć. A wystarczyło w momencie kiedy mieliście wątpliwości popytać albo nawet napisać na forum to może ktoś z okolicy by podjechał i ocenił. Możecie walczyć w sądzie o odszkodowanie ale będzie to trwało lata i jeszcze więcej nerwów, poza tym jeszcze możecie pozbawić kierownika budowy uprawnień za chałturę. Pozdrawiam.

Patrząc na ostatnie wzrosty cen opału typu węgiel, a co za tym idzie i wszelkie jego pochodne oraz z zapowiadana akcyzą to już niedługo wiele ludzi przeprosi się z olejem opałowym i gazem. Ja od razu wybrałem olej, może trochę droższy ale nie muszę się babrać z popiołem, złą jakością i składowaniem opału, kurzem i innym syfem - to nie są moje wymysły tylko relacje osób posiadających różnorakie kotły na paliwo stałe. Raz w roku zaleję i mam święty spokój.

Działki nadal będą miały status działek rolnych, ale w procesie budowlanym nie będą musiały przechodzić procedury odralniania (klasa III wzwyż). A żeby można było na niej budować określą to warunki zabudowy lub plan miejscowy. Działkę rolną na której buduje się cokolwiek zmienia się na budowlane w momencie postawienia na nich budynku lub jeśli ktoś zmieni na własną prośbę jej status. Ja buduję dom na działce rolnej (V klasa) i dopiero jak zgłoszę zakończenie robót to zmienię jej status na budowlaną, wcześniej nie ma sensu bo dowala podatek.

Ściany działowe róbcie z czego chcecie, tylko musicie pamiętać że im grubsza ściana tym większe obciążenie dla stropu. Autorze postu jakie masz ścianki w projekcie ? Takie zrób. Ja u siebie zrobiłem z cegły dziurawki na 6 dojdzie tynk to będzie miała prawie 10, jak komuś za mało to niech buduje sobie bunkier mi szkoda miejsca. Pozdrawiam.

No właśnie i takie posty j.w. mnie dobijają. Ludzie nauczcie się że nie zbudujecie domu na oparciu tego co przeczytacie w muratorze i na forum. Trzeba mieć też praktyczne podstawy. Poza tym budowa domu samemu generuje koszty w postaci straconego czasu, który bardzo łatwo można przeliczyć na złotówki. Nikt z osób które znam a budowały same nie wybudowały w czasie krótszym jak 5 lat a jedni to już dobijają do 19 lat (co prawda zrobili parter i mieszkają). Jak komuś się nie śpieszy to niech sobie buduje sam ale niech weźmie BARDZO DOBREGO I SPRAWDZONEGO KIEROWNIKA BUDOWY. A tak nawiązując do wypowiedzi powyżej 2 posty, pamiętaj że jak coś zaczniesz i potem będziesz brał kipę do skończenia to w momencie kiedy coś spartolisz a to jest w 90% pewne to nikt ci na to nie przyjdzie. A tak już troszkę gwoli dygresji - panowie informatycy chciałbym te wasze murowanie zobaczyć Pozdrawiam.

Najlepsza lokalizacja salonu to zawsze SW lub SE nigdy S, tak jak adamis pisze smaży. Jednak słońce w lecie nigdy nie jest tak nisko żeby dawało prosto w okna a to uniemożliwiało egzystencję, a w zimie kiedy słońce jest niżej to bardzo przyjemnie jak przyświeca. W przypadku tego usytuowania to rzeczywiście lokalizacja tarasu na północy byłaby najlepsza pod względem ciszy ale bezsensowna pod względem użytkowym. Z drugiej strony, patrząc po rozmieszczeniu pomieszczeń i biorąc pod uwagę że kuchnia powinna być od N lub E a łazienki od S to powinno się ten taras wsadzić na N. Jak sam widzisz to nie ma złotego środka, decyzję musisz podjąć sam. Ja gdym budował to umieścił bym taras na S.

Najlepiej do rzeczoznawcy wyceny nieruchomości, nic innego mi do głowy nie przychodzi. Poszukaj w internecie. Tylko, że to kosztuje kilka stów.

To niech ci jeszcze powie ile będzie kosztował materiał. Mi mój elektryk powiedział że ze wszystkim (materiał + robocizna) będzie kosztował około 4-5 tyś., ale to wujek to pewnie też inaczej liczy. Ale pamiętam że w zeszłym roku rozmawiałem z kumplem i powiedział mi 4 tyś za robociznę, także i tak wydaje mi się że cena atrakcyjna.

To nie jest odrolnienie. Gruntu w miastach nie będą wymagały procedury odralniania (czasochłonne) ale to nie znaczy że stały się budowlanymi, one zostały wyłączone z produkcji rolnej. Cena gruntu w miastach czy był rolny czy nie niczym się nie różniła (przynajmniej u mnie). Teraz jedynie co to może pojawić się więcej działek na rynku ale większy spadek cen już nam chyba nie grozi. Pozdrawiam.

Ja buduje w-27.12a lustro, uwag nie mam za bardzo, tylko musisz pamiętać że jeżeli zmienisz schody na lane to przesunie ci się otwór drzwiowy od łazienki na pietrze (taki mały babolek w trakcie realizacji). Poza tym podniosłem ścianki z jednej strony a z drugiej opuściłem i mam symetrię. Oprócz tego zmieniłem konstrukcje dachu na płatwiowo-jętkową z płatwią pośrednią bez słupów - przez to zmieniłem trochę strop i wyszło szybciej i taniej. No i najważniejsze - nie mam garażu ani tej kapciory przy nim. Poza tym wg mnie domek rewelacja pod względem funkcjonalnym. Stan surowy zamknięty niecałe 100 tyś (dużo pracy własnej), przewiduję koszt do zamieszkania w niecałych 250 tyś. Pozdrawiam.

To bardzo dobra cena, pod warunkiem że z materiałem. Zapytaj go co z kosztami przyłącza - czyli pociągnięcia kabla od skrzynki, czy to też jest w cenie.

Ale tworzysz coś co nie istnieje i do tego wymagana jest pełna dokumentacja projektowa wraz z pozwoleniem na budowę i oczywiście zgodą wspólnoty.

Takie usytuowanie wymaga odstępstwa od warunków technicznych - Ministerstwo, składają się na nie jeszcze inne czynniki np. jak są posadowione budynki sąsiednie i wiele innych. Uzyskanie takiego odstępstwa w tym przypadku graniczy z cudem.

Dlaczego nie ma możliwości przeróbki ? Czy te drzwi miały być w ścianach działowych czy nośnych. Weź kierownika budowy i niech "pojedzie" z wykonawcą.

Projekt adaptacji pomieszczeń, wypis z planu miejscowego lub warunki zabudowy, pozwolenie na budowę itp. Procedura identyczna jak przy budowie domu.

1. Nadzór nie odbiera budynku tylko przyjmuje zgłoszenie zakończenia robót - przy domkach jednorodzinnych nie ma obowiązkowej kontroli. 2. Domki jednorodzinne nie mają pozwolenia na użytkowanie. 3. Jaka masz konstrukcję dachu, dach ociepla się w 99 na 100 przypadkach od dołu pomiędzy krokwiami? 4. Rozwiązaniem może być dla ciebie zrobienie opinii o niewłaściwym wykonaniu pokrycia dachowego i podanie do nadzoru budowlanego tamtego kierownika o poświadczenie nieprawdy - może stracić uprawnienia.

Jeżeli masz projekt indywidualny dogadaj się z projektantem żeby załatwił wszystkie niezbędne uzgodnienia. On już powinien wiedzieć najlepiej co.