Skocz do zawartości

MTW Orle - osuszanie budynków

Ekspert budowlany
  • Posty

    2 873
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    79

Wszystko napisane przez MTW Orle - osuszanie budynków

  1. no to w zasadzie napisałeś to co ja tylko inaczej i nawet potwierdziłeś że przekaźnik monostabilny nie zadziała z wyłącznikiem dzwonkowym dla podtrzymania świecenia natomiast przekaźnik bistabilny z dzwonkowym jak najbardziej natomiast z wyłącznik bistabilny czyli 0 - 1 / włącz / wyłącz nie dość że trzeba będzie przed każdym kolejnym włącz - wyłączać to jeszcze na domiar złego okresowo stałe napięcie na cewce na zdrowie raczej mu nie wyjdzie zdrowie
  2. jesteś pewien ??? to przedstaw swoją wersję razem z osprzętem
  3. po 1 bii to ma być TO po 2 - impuls to znaczy impuls naciskasz puszczasz i impulsa już nie ma a działanie na przekaźniku jest impuls to sterowanie które zmusza przekaźnik do działania na przeciwne do obecnego (tak na chłopski rozum). a wyłącznik bistabilny to zwykły pstryczek elektryczek do oświetlenia bi znaczy dwu - stabilny czyli w sumie w 2 położeniach jest stabilny w położeniu włącz i wyłącz czyli Huhra biega dookoła chałupy żeby znaleźć ten co jest włączony jak sobie powłącza inne to się nabiega nim to zgasi. monostabilny znaczy stabilny tylko w jednej pozycji to najczęściej dzwonkowy choć niekoniecznie musi mieć znaczek dzwonka na klapce
  4. bi ??????? bardziej mnie się widzi monostabilny po podaniu impulsu wraca w pozycję rozłącz Huhra Ty lepiej napisz co kombinujesz monostabilny na zasilanie oświetlenia ok ale tylko za centralą jako sterownik-impulsownik jako klasyczny wyłącznik do bani , jako schodowy też się nie nada - bez centrali. doczytałem obwód z 3 wyłączników przez stycznik załącza obwód lamp monostabilny znaczy dzwonkowy
  5. no ale nie jest logicznym robienie tylko 1 ściany robi się obwód i też nie od samego dołu kilka warstw bo jak za dużo to klej nie utrzyma czyli niby właśnie takie skakanie potem kładzie się posadzkę i na końcu tą najniższą warstwę na ścianie
  6. ale jeśli ma Ci ulżyć , to się uzewnętrznij a jaki miałaś zapas płytek ???
  7. bo to naturalna kolej rzeczy zanim się rozpocznie produkcję gruzu to najpierw trzeba coś zbudować , żeby mieć materiał do produkcji gruzu
  8. nie no spoko można mieć i panel 30 przyciskowy rozumiem że skrętka idzie sobie do rozdzielni elektrycznej a tam masz KNX-a
  9. no niby nie jadę tyle że dla mnie przedstawiasz wymierną wartość zdublowało mi posta a z jechania - chlebka nie będzie
  10. co do 1 Twoje ryzyko, Twoja decyzja, Twoje konsekwencje . Nawet nie mam ochoty przekonywać że zrobić na wyrost - drożej bywa opcją tańszą. Nie siedzę Ci w kieszeni nie znam wszystkich detali i nie chcę się w to pchać. co do 2 jeszcze raz powtórzę burza mózgów żaden pomysł nie jest idiotyczny czasami pomysł totalnego "lamusa" jest tym pomysłem który jest realizowany i działa . a że poczuł się wywołany do tablicy - negatywnie - to się bronił - przeczytałem tą korespondencję z uwagą i nie zauważyłem niczego nagannego ani z jednej ani z drugiej strony , osobiście bym to olał i nie robił z tego problemu . podobnie jak nie robisz problemu z naszego PW odnośnie przykrywania betonu folią i sprawdzania wilgotności betonu . szukamy dziury w całym i taki jest fakt. dziś przy okazji wróciłem na google maps i ponownie popatrzyłem na teren wokół twojej działki stawy poniżej-północny wschód zacieki na polach powyżej południowy wschód a stare dorzecze Wieprza widoczne na mapach jest stanowczo szersze niż dziś to obserwujesz. teren rozrabia ,między działkami w okolicy do 2 m różnicy w wysokości npm w stosunku do Twojej , a i tak żyły wodne mają swoje drogi , które wysokość i ukształtowanie terenu maja w nosie. dla mnie zdjęcie z satelity - które już myślę w zakresie wody nauczyłem się interpretować - jest tylko wskazaniem . A prywatność jest ważna tyle że bez paranoi mnie na googlach idzie znaleźć bez problemu , czemu coś za coś - Ty potrzebujesz "pomocy" ja zleceniodawców a miejsce na mapie to nie zaglądanie do sypiali przez okno
  11. Z jednej strony powinienem się nie odzywać bo czekam na decyzję z drugiej strony ciężko mi tłumaczyć się za kogoś z trzeciej strony : w czasie swoich walk z wodą zdarza mi się wyszukać rzeczy w których powiedzmy bądź nie jestem ekspertem bądź potrzebuję bumażki że ma tak być a nie inaczej . nigdy nie twierdziłem że znam się na wszystkim - choć o wielu rzeczach mam przynajmniej blade pojęcie , bo gdybym go nie miał to w życiu bym z piwnicy nie wylazł poprawiając swoje - nie wymagające poprawek . W większości swoich wypowiedzi albo wskazuję do kogo się zwrócić aby to miało sens , względnie co zrobić żeby to miało sens . wracając do Stasia w życiu by z dachu nie zlazł gdyby nie miał bladego pojęcia skąd może być mokra plama poniżej , szukając swojego błędu . wniosek z tego jest zupełnie prosty : w swojej dziedzinie trzeba być dobrym w innych dziedzinach trzeba się orientować. Czy Stachu miał prawo doradzić jak doradził ? miał Bo po 1 na obiekcie raczej nie był po 2 to nie jego bajka po 3 skoro nie jego bajka to głównie interesuje go jak wykluczyć swój błąd ( kombinuje bardziej niż przykryć folią i udowodnić że to nie z góry leci czyli na +) po 4 odsyła do tych dla których jest to właściwa bajka i to jest bardzo zdecydowany + uważa że coś jest nie tak i to sygnalizuje czyli robi w/g mojej oceny właściwie - bo tak być ( jak jest ) -nie powinno jako że jego profil jest nieco odmienny nie musi brać pod uwagę wszystkich elementów układanki - zwłaszcza że w przytoczonych moich postach tez jest wpis że podciąganie na 30 cm powyżej jest przereklamowane ( tak jest zazwyczaj ale bywają wyjątki ), a jest to moja bajka i wypowiadam się z dużą dozą ostrożności - trzeba sprawdzić , zobaczyć , pomacać, zrobić - wtedy się wie , do tego czasu można gdybać, a jak się gdyba to się popełnia błędy wynikające z braku pełnych informacji , błędnej interpretacji , bądź nawet głupiego niedoczytania . możesz mi wierzyć bądź nie ale budowę domu znam zarówno ze strony inwestora jak i wykonawcy - jako inwestor zainteresowany byłem zakończeniem jakiegoś etapu w określonej kwocie (po czasie dopłacając 2 krotnie ) bo jak czegoś nie zrobię to szlak trafi co zrobiłem dotąd. Potem dopłacając za błędną decyzję i robiąc to po raz kolejny. Jako wykonawca cholery dostaję jak inwestor ma klapki na oczach i uszach i stara się nie zrozumieć że to go nie minie (zakładając dopłatę na danym poziomie rzędu kilku % ) tyle że później będzie drożej. Tu się zaczynają kompromisy - jak dla mnie kompromisem jest położenie nieco tańszej podłogi czy kafli na czas jakiś czy nawet wprowadzenie się na posadzkę wyłożoną kartonami - a wykonanie właściwe warstw zakrytych , niż położenie marmurów po to by za 3-5 lat zdjąć je razem z posadzką. Czyli na dzień dzisiejszy patrzę troszkę szerzej , a mimo to zżymam się okrutnie jak z jakichś względów - najczęściej ekonomiczno- bytowych - inwestor musi podjąć decyzję taką jaką musi podjąć licząc się z faktem iż kiedyś rachunek będzie musiał wyrównać z %. Kończąc wydaje mi się że niespecjalnie masz podstawę żeby rugać Stasia , za to że miał ochotę poświecić swój czas i zgodnie ze stanem swojej wiedzy w tym zakresie -( zakresie niepodstawowym )-wypowiedzieć się - przyjmijmy że nie w 100% poprawnie - ale na tym polega burza mózgów - że każdy rzuca pierwsze co mu na myśl przychodzi , a potem mozolnie się analizuje i wybiera najlepszą / najbardziej prawdopodobną opcję - po to jest forum. w PS mam nadzieję że z decyzją się wyrobisz pozostawiając mi ok tygodnia na ewentualne ściągnięcie materiału.
  12. Edit :czyli o górze rozmowy brak albo o wykonanie obejmy z płaskownika giętego na gorąco z otworami do skręcenia na uszach w dół schodzi tylko o grubość płaskownika zawsze to 2 cm zysku
  13. nie żebym był bardzo wredny z założenia ale.... niezdecydowany inwestor który już chce żeby robić , a sam jeszcze nie wie co to problem nie do przeskoczenia. wsiadasz w auto jedziesz do marketu czy innego szopu i szukasz co Ci się podoba czy naścienna czy nablatowa czy wylewka ze ściany nad umywalką czy kraniki poniżej i dalej wężykami do baterii w umywalce czy z nogą , pół nogą , czy szafką znajdujesz kupujesz pokazujesz majstrowi i trzymasz się swojego do czasu aż Ci udowodnią że pozostajesz w błędzie co czasami się zdarza
  14. czekaj bo się gubię podciąg belka z dołu przewiert w górę i blacha na stropie albo odwrotnie nadciąg czyli belka nad stropem przewiert przez strop i blachy z nakrętkami od dołu rozwiązania równoważne konstrukcyjnie - przynajmniej tak twierdził konstruktor który mi takowe rzeczy zlecał na obiektach wykonać teraz kwestia wysokości pomieszczenia u góry w przypadku nadciągu posadzka minimum 17 cm wyżej
  15. a obudować same heby - GK i pomalować w kol drewna ? resztę sufitu zostawić wyżej i udawać że tak było zamierzone. zakładam że inspektor czegoś się dopatrzył że chce to wzmacniać czekaj czekaj ale skoro belki mają iść nad stropem jako nadciągi to dolne pomieszczenie obniża się jedynie o 2 -3 cm za to górne musisz podnieść posadzką powyżej hebów czyli min 3 cm przy anhydrycie
  16. może zanim elektrykowi do reszty włosy powyrywacie zapytam co to znaczy iskra na rurze ??? z reguły odkurzacze nie mają ochronnego (wtyczka z 2 bolcami zalana fabrycznie jedynie ładnie przecięta i wyoblona w miejscu bolca ochronnego gniazdka ). idąc dalej tym tropem rura działa jakby niezależnie elektryzując się sama z siebie , tudzież z ruchu śmieci przez nią się przemieszczających , tu można wpisać tylko jedno - taki mamy klimat - znaczy taki materiał i jego właściwości elektrostatyczne
  17. widzę błąd co do zasady . miłość do prostytutki może być darmowa płaci się za "miłość " prostytutki do się co do porady eksperta : kilka pierwszych postów idzie w stronę różnicy wilgotności - czyli odpowiedź ma sens - przy zależnościach wystąpienia skutku - przebarwień od przyczyny czyli wystąpienia przewodu pod napięciem - porada jest eksperymentalna . Prezes może wykonaj tel. do producenta - niech ci przyślą przedstawiciela regionalnego - niech się wypowie
  18. a czemu ładujesz ją na minę ??? nie cienkim śrubokrętem tylko tapeciakiem i z należytą siłą a bez wprawy to sobie może kafle poszczerbić i pretensji do majstra mieć nie będzie mogła. czyli zła porada majster ma wyczyścić i majster ma zafugować i nie rozumiem przekładania fugowania górnej łazienki na czas po zrobieniu dolnej. górną wykańcza razem z fugą i bierze się za dolną. jak musi gdzieś chodzić sikać to rozkłada kartony i chodzi i w niczym mu fuga nie przeszkadza chyba że kombinuje w górnej rozrabiać kleje ciąć płytki itd. co nie jest najlepszym pomysłem
  19. mhmmmm zbiłem klej elastyczny zaszpachlowałem zamzajerem na to walnąłem tynk gipsowy i gładź czemu zbijałem klej bo przelazło po latach - ale zawsze czemu teraz zdecydowałem się na gips zamiast warstwy betonu ? bo zrobiłem to dobrze i mam to w nosie .
  20. nie tak znowu ochoczo smród zależny od ilości kondensatu w kominie zbić tynk jasne i proste położyć w to miejsce nowy też się da tylko że nie zabezpieczy i po niedługim czasie masz powtórkę zaszpachlować klejem do płytek lepiej ale czas do czasu się tylko wydłuży problem pozostanie nadal zabezpieczyć 100% oczywiście że się da tylko do wcześniejszych sposobów koszty rosną
×
×
  • Utwórz nowe...