Skocz do zawartości

działka siedliskowa


Gość

Recommended Posts

Działka siedliskowa to grunt rolny, na ktrym są jakieś zabudowania.
Aby cokolwiek zrobić na tej działce, trzeba być rolnikiem.
Jak zostać rolnikiem - zobacz poniżej w postach (najprostszy sposób - kupić hektar przeliczeniowy ziemi - nie może to byc hektar piasków, bo w przeliczeniu wyjdzie, że masz np. 0,5 ha).
Działki siedliskowe mają najczęściej spore obszary, może się zdarzyć, że powyżej ha przeliczeniowego.
Kolejna sprawa - obecnie nie wszystcy mogą kupić ziemię rolna - też poniżej w postach wyjaśione dlaczego.
Pozdrawiam icon_smile.gif
Link do komentarza
Zarówno w prawie budowlanym, jak i w innych aktach normatywnych nie ma ustawowej definicji „działki siedliskowej” czy też „siedliska”. Przyjmuje się tak jak napisał mój przdmówca, że działką siedliskową jest działka pod budynkami wchodzącymi w skład gospodarstwa rolnego. Potwierdził to między innymi Sąd Najwyższy w uchwale z 15.12.1969 r. III CZP 12/69 OSNC 1970/3/39. O działce siedliskowej (pomimo niewymieniania tego terminu) mówi między innymi przepis art. 2 ust. 3 ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych z 3 lutego 1995 r. (Dz. U. z dnia 22 lutego 1995 r.). Wskazuje on, iż gruntami rolnymi są także grunty pod wchodzącymi w skład gospodarstw rolnych budynkami mieszkalnymi oraz innymi budynkami i urządzeniami służącymi wyłącznie produkcji rolniczej oraz przetwórstwu rolno-spożywczemu.
Natomiast w kwestii zostania rolnikiem jest niekoniecznie tak jak stwierdził mój przedmówca. Niestety w przepisach prawa nie ma jednej definicji rolnika ani jednej definicji gospodarstwa rolnego. Dla różnych celów będą to różne definicje. Natomiast odnośnie nabywania gruntów rolnych może je nabyć każdy. Natomiast w pewnych przypadkach Agencji przysługuje prawo pierwokupu lub odkupu.

Paweł Puch
prawnik
redakcja Budujemy Dom
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
błąd działke rolną moze kupić każdy nie tylko rolnik. icon_surprised.gif

Trochę wypadałoby poczytać zanim wypowiecie się w imieniu redakcji bo stracicie wszystkich czytelników.

Jeżeli natomiast nieruchomość rolną kupuje ktoś kto nie ma gospodarstwa rolnego wówczas agencji nieruchomości rolnych przysługuje prawo pierwokupu.
Nie znaczy, że z niego skorzysta. W 90% transakcji z tego prawa nie korzysta.

Zatem ztwierdzenie, ze osoba nie mająca kwalifikacji rolniczych nie moze kupić działki rolnej jest zupełną bzdurą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Link do komentarza
Odpowiedź Redakcji dotyczyła konkretnej sytuacji, a nie ogólnych warunków obrotu gruntami rolnymi, które to informacje zostały zawarte w wypowiedzi redakcyjnego prawnika zamieszczonej powyżej. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury " w sprawie warunków jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie "(dz. U. nr 75/2002 z poź. zm) zabudowa zagrodowa jest związana z prowadzeniem rodzinego gospodarstwa rolnego. Z kolei ustawa "o kształtowaniu ustroju rolnego " (dz. U. 64/20003) definiuje pojęcie rodzinnego gospodarstwa rolnego i wymagania stawiane osobom prowadzącym je. M. in. do prowadzenia gospodarstwa rolnego wymagane są odpowiednie kwalifikacje, które mają osoby:
- z wykształceniem rolniczym conajmniej zasadniczym lub
- z wykształceniem średnim albo wyższym lub
- samodzielnie prowadzą gospodartwo rolne lub
- pracowały w gospodarstwie rolnym przynajmniej przez 5 lat.
W przypadku zakupu gruntów rolnych przez osobę bez kwalifikacji rolniczych, nie może ona prowadzaic rodzinego gospodartwa rolnego, a zatem nie może kontynuować budowy obiektów zagrodowych, gdyż zmienia się wtedy sposób użytkowania gruntu. (nie będąc rolnikiem nie można prowadzić gospodarstwa rolnego, a więc budować obiektów zagrodowych ściśle związanych z gospodarstwem rolnym). Takie uregulowania prawne mają na celu m. in. ochronę gruntów rolnych przed "cichym" nierolniczym ich wykorzystywaniem, bez przeprowadzenia procedury odrolnienia gruntu.
Link do komentarza
Mnie wyraźne chodziło o pierwszą część Państwa stwierdzenia, która była niepoprawna
Państwo wyraźnie stwierdzili, że

"Jeśli ktoś nie ma kwalifikacji na rolnika to nie może kupić działki rolnej , a więc i związanego z nią siedliska i kontynuować na nim budowy"

a jest to niepoprawne stwierdzenie w każdym przypadku co wynika z postu prawnika

"kupić działkę rolną może natomiast nie zawsze będzie mógł kontynować inwestycje" - taka byłaby poprawna odpowiedź.

Dlaczego nie zawsze będzie mógł kontynuować wynika z postu redakcji.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 2 lata temu...
Witam.
Mam pytanie jak to jest, gdy ziemię o rodzicach otrzymuje się w spadku, przykładowo gdy ziemia z gospodarstwa jest do podziału pomiędzy dzieci rodziców, którzy byli rolnikami.
Co można z tym zrobić? Czy można zostać rolnikiem?
Czy mając np. 1ha ziemi można zbudować dom na tej ziemi jako siedlisko i uprawiać warzywa?
Jeśli nie można to, co z taką ziemią?
Gdzie można znaleźć odpowiednie przepisy na ten temat?
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 1 rok temu...
witam!
Zacząłem czytać to forum poszukując definicji "działka rolna". Widzę, że wypowiadający się nią posługują dość dowolnie i chyba nikt nie wie do końca co to znaczy. Ja na pewno.
Moja historia ma się tak. Rodzice chcieli podzielić między potomstwo 0,8 ha ziemi bodajże IV b/V na cztery działki budowlane. Rozpoczęły się boje z Urzędem Gminy (niestety Mazowsze kto stąd ten wie dlaczego niestety) o wydanie warunków zabudowy. Zapomnijmy o planie zagospodarowania przestrzennego bo a) drogi b) zawęża pole do nadużyć. Odmowa bo min. "obszar sąsiadujący nie zabudowany".
Odwołanie i przychylna decyzja organu - sprawa do ponownego rozpatrzenia w UG z powodu licznych uchybień. I tu nadmienię, że kobieta pisząca odpowiedzi na wystąpienia o warunki zabudowy na zlecenie UG od kilku lat i pieczętująca się jakimś fachowym terminem jest ignorantem do tego stopnia, że nie rozumie ustaw na które się powołuje. Musiałem sam ściągnąć akt prawny na który się powołała i dojść do tego, że "obszar sąsiadujący" w myśl aktu (piszę z pamięci a nie jestem prawnikiem więc wybaczcie jak się gdzieś pomylę lub co przekręcę) to nie są działki zza miedzy jak to rozumiała nasza sowicie opłacana pani fachowiec a działki znajdujące się w promieniu pięciokrotności frontu działki itd. Definicja jest w pierwszym rozdziale aktu jeżeli dobrze pamiętam. Zatem o co chodzi!?! W moim przypadku zmieniało to diametralnie stan rzeczy bo po uwzględnieniu właściwej interpretacji to już było w obszarze sąsiadującym kilka działek zabudowanych a przez miedzę faktycznie żadna.
No ale dodam, że żeby zarejestrować działalność gospodarczą u siebie w gminie musiałem przez internet ściągać aktualizacje bo odsyłano mnie do bliżej nie określonej przyszłości w diabły.
Wracając do rzeczy - ostatecznie udało się - warunki zabudowy zostały przyznane. Sprawę do końca załatwiała siostra więc nie znam szczegółów. Działki podzielił geodeta i przepisane zostały notarialnie.
I tu problem. W księgach wieczystych wymienione działki figurują jako "działki rolne", gdyż takim terminem są opisane z w zawiadomieniu od notariusza. Spodziewaliśmy się, że będą to działki budowlane czy coś. Więc rodzice panika i pretensje, że żle załatwione !?! A gdyby chcieć sprzedać to jak wytłumaczyć potencjalnemu nabywcy, że przecież warunki zabudowy wydane i budować się można a pisze działka rolna bo tak jest fajnie. Nic nie kumam. To co to jest ta "działka rolna"
Serdecznie proszę o odpowiedż jak ktoś wie.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
    • A stoją zapewne obok siebie... więc jak zrobi się z nich  "kątownik" - będą stały jeszcze stabilniej...
    • Może być różnie, bo one są dość wiotkie. Zależy też, jak równa jest posadzka w garażu.
    • Komentarz dodany przez G: Beton nie kosztuje 200-250. Ceny z przed pandemi
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...