Skocz do zawartości

kosmiczne schody


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
Wybaczcie, ale ja to chyba jakaś zacofana jestem czy coś, icon_redface.gif bo jak widzę schody tego typu to zaraz mam przed oczami moje dzieci i to delikatnie ujmując w stanie połamanym, o dorosłych po zakrapianej zabawie nie mówiąc.
Schody służą do bezpiecznego ( w innym wypadku starczy drabina) przemieszczania się na wyższe kondygnacje, a część z wyżej prezentowanych pomimo niewątpliwych walorów estetycznych niestety ale tej funkcji bezpiecznie pełnić nie będą.
A wymijanie się na takich schodach pozbawionych poręczy to jak wygląda?
Schody muszą być wygodne i bezpieczne jak przy okazji są ładne to super, ale na żadne udziwnione zawieszki bym nigdy się nie zdecydowała.
Ale popatrzeć można icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

no ciekawe te schody z całą pewnością są... moje dzieci mówią ze "fajne ale takie głupie"...
w domu w życiu!!! stanowczo nie!!! ale zobaczyć w realu bym chciała icon_smile.gif


Warto uświadamiać dzieci (mam nadzieję, że twoje są jeszcze małe), że głupi to może być człowiek a nie przedmiot icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

no ja dołączam do matek polek.... moje dzieci non stop biegają po moich szerokich, bezpiecznych, dębowych schodkach z solidną balustradką a ja i tak się boję...pewnie że można popatrzec. Te książkowe schodki całkiem całkiem tylko balustradka musiałaby byc! Nie wyobrażam sobie jak można zrobic schody bez balustrady?


Dla dorosłych sobie wyobrażam, ale przy dzieciach... absolutnie nie!!!
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kamienia nie ma być za dużo pod rurą - bo będzie ona stała pod rurą, chyba że jakoś się przepcha pod tą rurą niżej - ale spadki drenów z zasady mają być niewielkie, żeby woda nie uciekała szybko, a wolno - jak w kanalizacji. Jak masz za dużo kamienia pod spodem, a spadek drenu niewielki (taki ma być) - no to woda będzie tam stała - nie uniesie się w górę do drenu.    Ja robiłem u siebie drenaż - i pilnowałem spadków - centymetr dwa odchyłki to nie problem, ale więcej nie. najpierw podsypkę poziomowałem  (drobna frakcja) potem na to rura - i przykładałem cegłami pełnymi itp. ciężarami - i obsypywałem. najpierw drobnym potem dalej od rury grubszym kruszywem.   
    • Montaż rynien spustowych.     https://youtu.be/zHsAZov0Rs0  
    • Zakładając że kamienia pod rurami jest sporo i nie zamuli się na całej wysokości to chyba jest możliwe że woda z najdalszego kąta przepłynie do najniższego punktu drenażu przez kamień?    Czy ktoś z was robiąc drenaż samemu zwracał uwagę na idealne przestrzeganie spadków żeby gdzieś nie szło do góry?  Ja to robiłem z kolegą który to robił kilka razy i po zasypianiu całości wieczorem wziąłem laser i posprawdzałem w paru miejscach odgrzebując kupki kamyków do góry gołej rury i wyszło mi różnie. Są gdzieniegdzie 4-5 cm górki, nawet doliny też 4 cm i zastanawiam się czy to tak zostawić czy poprawić. Bo chyba to będą miejsca gdzie będzie zbierać się muł którego woda pod górkę nie przepchnie do studni? 
    • Drenaz dopiero w tym roku jest zrobiony. Gdyby budynek mial mocno siadać to bym chyba zaobserwował po ruchach chudziaka że gdzieś jest niżej czy wyżej. Pod chudziakiem jest na sypana bardzo dobra posypką i zagęszczania warstwami. Pod ławami taka bardziej piaszczysta po Spółka która wg kierownika została oceniona jako przesiewany piasek więc zostało zebrane 8cm i wylany chudziak. W każdym bądź razie gdyby ściany miały jakoś mocno osiąść to chudziak powinien być wyraźnie wyżej.  Nikt tu nie obwinia grubej papy SBS? Jak poprawiałem hydroizolacja i wycinałem nadmiar papy który leżał już tak z rok to baba zmieniła się w rwącą tekturę. Pod wpływem wilgoci zaczęła się rozpadać. Wydaje mi się że w miejscach największych nacisków pionowych 3 czy 5 mm papy się po prostu spłaszczyło i bloczki straciły podparcie.    A wracając do tematu co byście poradzili z tym oknem żeby wzmocnić warstwę pod okienną? Czy mój pomysł jest w miarę ok? 
    • Sprawdź wszystkie ściany wewnętrzne zwłaszcza nośne czy są też jakieś pęknięcia, jak znajdziesz pęknięcia, to tak jak ktoś  wcześniej tu napisał „brak zgęszczenia pod ławami” Jak nie ma tam pęknięć, a są tylko w ścianach zewnętrznych, to może do tego  przyczynić się np. drenaż opaskowy.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...