Jolka3 Napisano 14 grudnia 2009 Udostępnij #51 Napisano 14 grudnia 2009 Rybka... Super! Link do komentarza
KAROI Napisano 15 grudnia 2009 Udostępnij #52 Napisano 15 grudnia 2009 A ja mam kolejny dowcip o myszce. Z tym, że nie wiem dlaczego o myszce. Równie dobrze mógłby być o żabce Ale treść mocno życiowa Biegnie myszka po lesie i spotyka łosia. Podbiega do niego od tyłu, patrzy i szepcze:- Niesamowite!Podbiega z przodu, patrzy i szepcze:- Niepojęte!Znowu obiega łosia, patrzy od tyłu i szepcze:- Niesamowite!I ponownie biegiem dookoła łosia. Patrzy od przodu i szepcze:- Niepojęte!I tak kilka razy. Łoś zdziwiony pyta myszkę:- O co Ci chodzi myszko?- Patrzę na Ciebie łosiu i nijak nie mogę zrozumieć: z takimi jajcami, a takie rogi?! Link do komentarza
Jan_13 Napisano 18 grudnia 2009 Udostępnij #53 Napisano 18 grudnia 2009 Widzę, że od myszy głądko przechodzimy do głupich łosi Link do komentarza
KAROI Napisano 20 grudnia 2009 Udostępnij #54 Napisano 20 grudnia 2009 A jak wam się podoba taka myszka? Panie powinny byc zachwycone Link do komentarza
Jolka3 Napisano 21 grudnia 2009 Udostępnij #55 Napisano 21 grudnia 2009 Niezłe> Poproszę o taki egzemplarz Link do komentarza
acia Napisano 22 grudnia 2009 Udostępnij #56 Napisano 22 grudnia 2009 To ja chyba jestem nienormalna, bo mi się to wogóle nie podoba. Link do komentarza
Jolka3 Napisano 23 grudnia 2009 Udostępnij #57 Napisano 23 grudnia 2009 Cytat To ja chyba jestem nienormalna, bo mi się to wogóle nie podoba. Uroda moze rzeczywiście dyskusyjna, ale idea... idea fajna Link do komentarza
Mathir Napisano 27 grudnia 2009 Autor Udostępnij #58 Napisano 27 grudnia 2009 Cytat Uroda moze rzeczywiście dyskusyjna, ale idea... idea fajna I zrozum tu płeć przeciwną Link do komentarza
Super B Napisano 28 grudnia 2009 Udostępnij #59 Napisano 28 grudnia 2009 Zabawny pomysł z tą myszką puderniczką Link do komentarza
Jolka3 Napisano 29 grudnia 2009 Udostępnij #60 Napisano 29 grudnia 2009 Idzie lew przez las i spotyka tygrysa. Tygrys się pyta- A coś ty taki smutny?- A, biorą mnie do wojska.- No i co?- No i będę musiał obciąć swoją piękną grzywęNa to tygrys:- Choć poszukamy kogoś kto już był w wojsku i opowie nam jak tam jestIdą, idą i spotykają mysz- Ej, mysz a jak jest w wojsku?- Ja nie jestem mysz, tylko jeż na przepustce. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 3 stycznia 2010 Udostępnij #61 Napisano 3 stycznia 2010 O to mój dowcipas będzie pasował! Żyły sobie myszy. Wszyscy na nie polowali, wszyscy chcieli zeżreć. W obawie o byt biologiczny gatunku myszy postanowiły wysłać poselstwo do mądrego puchacza, który cieszył się sławą nieomylnego na cały las.Przybyło poselstwo na miejsce i powiada: - Mądry puchaczu, wszyscy na nas polują, wszyscy zżerają. I koty... I sowy... I bociany... Co mamy robić?Zanurzył puchacz myśl w swą mądrość niezmierzoną i odrzekł:- Uważam, że powinnyście zmienić się w jeże... mając kolce obronicie się przed każdym napastnikiem.Powróciło ucieszone poselstwo do rodzinnej nory:- Puchacz znalazł radę! Zmienimy się w jeże!Oczywiście znaleźli się malkontenci:- No ale jak my się w te jeże zmienimy?Chwila konsternacji. Postanowiono wysłać poselstwo do puchacza jeszcze raz. Przybyli pod puchaczowe drzewo i proszą:- Mądry puchaczu, powiedz nam, jak mamy się w te jeże zmienić...Natręctwo myszy wyprowadziło puchacza z równowagi.- A idźcieżesz wy w cholerę... nie zawracajcie mi d**y głupimi szczegółami! Ja się zajmuję strategią... Link do komentarza
Jolka3 Napisano 4 stycznia 2010 Udostępnij #62 Napisano 4 stycznia 2010 Niby fajne, ale... mało śmieszne Link do komentarza
KAROI Napisano 5 stycznia 2010 Udostępnij #63 Napisano 5 stycznia 2010 To ja z innej beczki. Oto interpretacja snów o myszach Sennik Myszyznaczenie erotyczno-seksualne; także: sen ostrzegający przed nadmiernym wyczerpaniem organizmu; * białe - szczęście lub dobre małżeństwo; * szare - ubóstwo; * przestraszone - działaj bardziej skutecznie; * łapać - otrzymasz list o nieprzyjemnej treści; * dużo - zemsta; * w pułapce - pokonanie wroga; * gryzące - masz nieprzyjaciół, którzy zakłócą Twój spokój, a jeśli planujesz małżeństwo, to uważaj, bo moze okazać się nieudane. Link do komentarza
Jolka3 Napisano 6 stycznia 2010 Udostępnij #64 Napisano 6 stycznia 2010 Chyba nie wierzę w sny Link do komentarza
edwl Napisano 31 stycznia 2010 Udostępnij #65 Napisano 31 stycznia 2010 Obśmiałem się jak norka czytając ten temat Link do komentarza
edwl Napisano 1 lutego 2010 Udostępnij #66 Napisano 1 lutego 2010 Coś podobnego już było, ale ta wersja też jest fajna:W jednym domu mieszkały trzy myszy: francuska, rosyjska i polska. Po zapadnięciu zmroku, kiedy wszyscy poszli już spać, z dziury wybiega mysz francuska. Po cichu wdrapuje się na stół, rozgląda czy ktoś nie idzie, nalewa sobie winka i wraca do dziury. Potem wybiega mysz rosyjska, wdrapuje się na stół i nalewa sobie setę. Rozgląda się, czy nie ma kota i wraca do dziury. W końcu wychodzi mysz polska. Wchodzi leniwie na stół i nalewa sobie setę. Patrzy - nikogo nie ma. Nalewa sobie drugą setę. Nadal nikogo nie ma. No to nalewa sobie trzecią setę.- Nie ma kota? - myśli sobie mysz - No to poczekamy! Link do komentarza
Bopet Napisano 2 lutego 2010 Udostępnij #67 Napisano 2 lutego 2010 Tego żartu o deseczce i serku nie przebiłeś Link do komentarza
KAROI Napisano 3 lutego 2010 Udostępnij #68 Napisano 3 lutego 2010 O! Stary temat odżył Link do komentarza
Super B Napisano 4 lutego 2010 Udostępnij #69 Napisano 4 lutego 2010 Fajnie! Będą nowe dowcipy, czy już sie skończyły? Link do komentarza
anerita Napisano 5 lutego 2010 Udostępnij #70 Napisano 5 lutego 2010 Czym różni się mysz Amerykańska, Rosyjska i Polska ?Mysz Amerykańska po wypiciu 10 szklanek whisky idzie spać.Mysz rosyjska po wypiciu 5 szklanek bimbru idzie spać.Mysz Polska po wypiciu buteli wódki podchodzi do barmana i mówi:- Daj mi jeszcze kota, to mu wpier***ę !Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz, w jednej łapie trzyma prawie kilogramowy kawał żółtego sera a w drugiej wielkie pęto kiełbasy.Idzie do pokoju, skąd rozlega się głośne chrapanie gospodarzy i taszczy ten caly majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejscie do swojej norki. Już jest przed wejściem, gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy, a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem:- Jak dzieci... jak dzieci. Z dziury wychyla łeb niemiecka mysz, patrzy na boki, kota nie ma, wyskakuje, biegiem ile sił do barku, nalewa sobie piwo, wychyla i ucieka czym prędzej do norki. Za chwilę wychyla łeb francuska mysz, patrzy na boki, nie ma kota, biegiem do baru, winko i z powrotem do norki. Za moment mysz ruska, patrzy na boki, kota nie ma, biegiem do baru, łyka spirytus i ucieka do dziury. Następna mysz polska, patrzy na boki, nie ma kota, biegiem do baru, strzela sobie setkę, rozgląda się na boki, kota nie ma, strzela drugą setkę, patrzy dookoła, nie ma kota, strzela trzecią setkę, potem czwartą i piątą.Po piątej siada, rozgląda się dookoła, kota nie ma i mruczy:- No to sierściuchu poczekamy! Sędzia pyta mysz:- Czemu zabiła pani słonia?Cisza.- Czemu zabiła pani słonia? - sąd ponawia pytanie.Mysz dalej milczy.- No, słucham?Nic.- Proszę odpowiedzieć! - krzyczy sędzia.- ...prawo buszu... - odpowiada w końcu nieśmiało mysz. Na zapleczu kina mysz gryzie znany film.- Dobry ten film? - pyta jej koleżanka.- Książka była lepsza - odpowiada mysz. Wesele. Podpita mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówę na stół i mówi:- Panowie! Grajcie Myszerej!- A co to jest?- Płacę i wymagam - grajcie!- No dobrze, ale jak to idzie?- Myyszereeeej paanceerniiiii...Jak długo żyje mysz? To zależy od kota...Pewien kot w pogoni za za zdobyczą zapędził się na wąski cypel nad jeziorem. Podjadł trochę i zamierzał właśnie ułożyć się do snu - co jak wiadomo nader ważną czynnością w życiu każdego kota jest - kiedy zobaczył zmierzającego w jego kierunku bullteriera z mordem w oczach. Kot rozejrzał się - wkoło woda, żadnych drzew, a jedyną drogę ucieczki zagradza prześladowca. ,,Ale wpadłem'' pomyślał. Nagle dojrzał w pobliżu stertę ogryzionych kości - ślad ucztowania jakiegoś większego drapieżnika. Udając, że nie dostrzega zbliżającego się napastnika, usiadł przy resztkach, przeciągnął się leniwie i powiedział głośno:- Mniam, to był rzeczywiście smaczny bullterier. Trzeba się rozejrzeć, może w pobliżu jest ich więcej?Słysząc to bullterier wycofał się cichutko na bezpieczną odległość.Tymczasem mała myszka, która obserwowała całą scenę ze swojej norki, uznała, że oto nadarza się świetna okazja, żeby pozbyć się kota z okolicy. Podeszła do bulleriera i wyjaśniła mu, w jaki sposób sprytny kot go oszukał.Pies był wściekły, że tak dał się zastraszyć i zawołał:- Siadaj mi na grzbiecie myszko, a zobaczysz, jak się rozprawię z tym cwaniaczkiem.Kot zauważył zbliżającego się ponownie bullteriera z myszką na grzbiecie. Zamiast uciekać, usiadł tyłem do nich, udając że nic nie widzi, i miauknął z irytacją:- Co za czasy! Nikomu już wierzyć nie można. Posłałem tą mysz już szmat czasu temu, żeby przyprowadziła mi jakiegoś bullteriera, i nadal nici z obiadu!Przychodzi umazana zaprawą murarską mysz do baru, zamawia ludzkim głosem piwo, wcześniej siadając na barowym krześle. Barman pozostaje przez chwilę w stanie osłupienia, ale podaje jej zamówiony trunek. Ta wypija, dziękuje i wychodzi.Następnego dnia dokładnie ta sama sytuacja. Przychodzi umazana zaprawą murarską mysz do baru, zamawia piwo, wcześniej siadając krześle. Barman podaje jej trunek. Ta wypija, dziękuje i wychodzi.Na trzeci dzień, przed wizytą myszy barman dzwoni do znajomego dyrektora cyrku:- Stary, przyjeżdżaj. Ja tu mam gadającą mysz, która do tego pije piwo. Zarobisz na niej miliony, musisz ją tylko zatrudnić.Dyrektor skuszony perspektywą zysku przybył. Zaczekali na mysz, ta oczywiście wchodzi umazana zaprawą murarską, zamawia piwo, wcześniej siadając krześle. Barman podaje jej trunek. Ta wypija, dziękuje i chce wychodzić. Tu jednak w progu łapie ją dyrektor i od razu przechodzi do sedna:- Mam dla ciebie świetną robotę w cyrku.Mysz skonsternowana przez chwile, zaczyna grzebać w pamięci, po chwili twarz jej się rozjaśnia i mówi:- Cyrk! To jest ten taki okrągły namiot?- Tak - krzyczy uradowany dyrektor.- I wy tam macie takie ściany z płótna?- Tak, dokładnie tak - mówi rozanielony cyrkowiec.- I tam jest tak dużo drewnianych ławek? - pyta mysz.- Dokładnie tak jak mówisz - dyrektor nieomal popadł w euforię.A mysz na to:- No dobra, ale na diabła wam murarz?Do sklepu zoologicznego przychodzi mała, słodka dziewczynka:- Poplose małą myśke.Sprzedawca:- Dobrze, dziewczynko, a jaką chcesz myszkę? Białą? Szarą? Czarną?- A... mój pyton ma glęboko w powazianiu to jaki ona będzie mieć kolol. Link do komentarza
Bopet Napisano 8 lutego 2010 Udostępnij #72 Napisano 8 lutego 2010 anerita, świetny zbiór dowcipasów Link do komentarza
Mathir Napisano 9 lutego 2010 Autor Udostępnij #73 Napisano 9 lutego 2010 Ja po tym dowcipie dostałem napadu głupawki W środku nocy, żona budzi męża: słuchaj, w kuchni piszczy mysz. No to co, mam ją naoliwić? Link do komentarza
Bopet Napisano 12 lutego 2010 Udostępnij #75 Napisano 12 lutego 2010 Cytat Ja po tym dowcipie dostałem napadu głupawki To chyba zaraźliwe Link do komentarza
edwl Napisano 14 lutego 2010 Udostępnij #76 Napisano 14 lutego 2010 Cytat Ja po tym dowcipie dostałem napadu głupawki W środku nocy, żona budzi męża: słuchaj, w kuchni piszczy mysz. No to co, mam ją naoliwić? Rewelacja Link do komentarza
KAROI Napisano 15 lutego 2010 Udostępnij #77 Napisano 15 lutego 2010 Nooo... Panie i panowie... Zarąbista ta oliwiona mysz Link do komentarza
Konfi Napisano 16 lutego 2010 Udostępnij #78 Napisano 16 lutego 2010 A ten ode mnie:Siedzą sobie dwie myszki polne przy worku ziarna w stodole i jedna mówi:- Wiesz, poznałam wczoraj super faceta, jest taki przystojny, inteligentny, doskonale się dogadujemy, o wiesz, mam nawet jego zdjęcie - popatrz.Druga mysz patrzy uważnie na zdjęcie:- Przecież to cholerny nietoperz!- Buuuuuuuu, a mówił, że jest pilotem!!! Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 16 lutego 2010 Udostępnij #79 Napisano 16 lutego 2010 Wróbelek Zachariasz, ptaszyna niewielki Poleciał daleko, nazbyt pewny siebie Napadła go burza, czarno wręcz na niebie Zimno i piorunów asortyment wszelki Deszczem wręcz parskała, siekała, pluła Na strach naszego ptaszyny zupełnie nieczułaStraszny to dla wróbla wody i mrozu mariasz To koniec, smutno pomyślał nasz Zachariasz Przysiadł gdzieś na łące tracąc już nadzieję Zamarznę, sczeznę, zdechnę tu i zjełczeję Nagle na wróbelka spadła ciepła paca Krowa przechodząc zrzuciła nań placa W cieple siły odzyskuje, do życia wraca Choć fetor był wielki i skrzydła sklejone Zachariasz szczęśliwy. Pomoc się zjawiła! Ktoś próbuje wygrzebać ciałko przywalone Rudy lis wypatrzył naszą ptaszynę, nieboże Do historii Zachariasza pointę sam dołożę Nie każdy kto cię osra, to od razu wróg Nie każdego kto cię z gówna wyciągnie Przyjacielem nazwać będziesz mógł!!!! Link do komentarza
KAROI Napisano 19 lutego 2010 Udostępnij #80 Napisano 19 lutego 2010 Cytat Wróbelek Zachariasz, ptaszyna niewielki Poleciał daleko, nazbyt pewny siebie Napadła go burza, czarno wręcz na niebie Zimno i piorunów asortyment wszelki Deszczem wręcz parskała, siekała, pluła Na strach naszego ptaszyny zupełnie nieczułaStraszny to dla wróbla wody i mrozu mariasz To koniec, smutno pomyślał nasz Zachariasz Przysiadł gdzieś na łące tracąc już nadzieję Zamarznę, sczeznę, zdechnę tu i zjełczeję Nagle na wróbelka spadła ciepła paca Krowa przechodząc zrzuciła nań placa W cieple siły odzyskuje, do życia wraca Choć fetor był wielki i skrzydła sklejone Zachariasz szczęśliwy. Pomoc się zjawiła! Ktoś próbuje wygrzebać ciałko przywalone Rudy lis wypatrzył naszą ptaszynę, nieboże Do historii Zachariasza pointę sam dołożę Nie każdy kto cię osra, to od razu wróg Nie każdego kto cię z gówna wyciągnie Przyjacielem nazwać będziesz mógł!!!! Wierszyk fajny, ale... myszy nie ma! Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 19 lutego 2010 Udostępnij #81 Napisano 19 lutego 2010 wróbelek to bardzo pożyteczne stworzenie i nie wolno traktować go po macoszemu!Poza tym co za problem ...polna myszka, śliczna, małanazbyt pewna siebiena wycieczkę się wybrałagdzieś mając chmury na niebie... Link do komentarza
KAROI Napisano 21 lutego 2010 Udostępnij #82 Napisano 21 lutego 2010 Cytat wróbelek to bardzo pożyteczne stworzenie i nie wolno traktować go po macoszemu!Poza tym co za problem ...polna myszka, śliczna, małanazbyt pewna siebiena wycieczkę się wybrałagdzieś mając chmury na niebie... Wolałbym wersję dosadniejszą:w d..ie mając chmury na niebie Link do komentarza
Super B Napisano 22 lutego 2010 Udostępnij #83 Napisano 22 lutego 2010 W najśmielszych przewidywaniach nie przypuszczałem, że ten temat tak się rozrośnie! Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 22 lutego 2010 Udostępnij #84 Napisano 22 lutego 2010 O szkodnikach... (bez podtekstów)Przyczepił się do mnie giez Chcąc przeżyć do kogoś musiał Posiekał plecy, oczy pełne łez Już mam obawy, gdy będę siusiał Po plecach mi cieknie zimny pot Że znów wejdę mu w drogę I nie wiem skąd bzyczący lot W plenerze uprawiać nic nie mogę Zamiast z przyrodą być za pan brat Na gzie się skupiam i nie pieszczę Ten bydlak moją krew będzie jadł I jeszcze zwoła wredne kleszcze Jak tu o rozkosz na podwójnym łonie Pod przecudnym nieba błękitem Gdy rządzą zemsty człowiek płonie Po ukąszeniu… w sam autorytet Link do komentarza
Konfi Napisano 23 lutego 2010 Udostępnij #85 Napisano 23 lutego 2010 Wyrazy współczucia Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 23 lutego 2010 Udostępnij #86 Napisano 23 lutego 2010 Tam robaczek jakiś leci Jak aniołek dupką świeci Za nim frunie całe stadko Nawet stary tatko z matką Wszyscy suną do kolacji Pyłków, nasion kombinacji Każdy ostro stawia uszy Pręży, szuka i namierza Czy gdzieś w lesie głuszy Nie wyłapie nietoperza A na dole, całkiem raźnie Spacerują szczypawice I choć widać niewyraźnie To z robaczków mają świce No i węszą, skubią krzaczki Używając swej szczypaczki Znika nawet z mchu peniuar Mają żarcia repertuar... Tylko jeden chodzi z boku Nie żeruje w szczypaw tłoku On za młodu czytał baśnie Teraz postanowił właśnie Z wolą mocno niewzruszoną Znaleźć szybko narzeczoną I nie jakąś szczypawice Na królową on miał chcice Zaczął ganiać w lesie żaby No i szukać tej w koronie Choć malutki był i słaby Cmoknie taką między skronie Jeden całus zmieni w raj Ten w podściółce lasu skraj Spotkał pierwszą, już miluśki Chce rozdawać swe całuski No a, żaba bajki wzorem Miast przemienić się w królową Oblepiła go jęzorem No i zjadła... daję słowo! Pointą więc się już nie trap Niech tam żaby cmoka żab Link do komentarza
Konfi Napisano 25 lutego 2010 Udostępnij #87 Napisano 25 lutego 2010 JA stanowczo apeluję o wierszyki o myszach w tym temacie Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 26 lutego 2010 Udostępnij #88 Napisano 26 lutego 2010 Trudno świadomość tą znieść Co by o szczurach nie sądzić Wypluje taki zatrutą treść Bo nie ma on szansy błądzić Rozumu go uczy każda blizna Pokusie nie może też ulec Do błędu, życiem się przyzna By innych chronić przed bólem Gdy czytam tu postów stosy Zastanawiam się czemu tak jest Że ludzkie tylko słyszę głosy ERRARE HUMANUM EST! ERRARE HUMANUM EST… Link do komentarza
Konfi Napisano 28 lutego 2010 Udostępnij #89 Napisano 28 lutego 2010 Oooo! Już trochę bliżej Link do komentarza
Bopet Napisano 3 marca 2010 Udostępnij #90 Napisano 3 marca 2010 W swoim czasie rysownik Rupiński rysował fajne dowcipy z myszami w roli głównej. Link do komentarza
anerita Napisano 5 marca 2010 Udostępnij #92 Napisano 5 marca 2010 I już wszystko jasne... Link do komentarza
edwl Napisano 7 marca 2010 Udostępnij #93 Napisano 7 marca 2010 Miłość??? Pożądanie??? Link do komentarza
Jan_13 Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #94 Napisano 8 marca 2010 Mysia pornografia sado-maso? Wstydź się edwl! Link do komentarza
Mathir Napisano 9 marca 2010 Autor Udostępnij #95 Napisano 9 marca 2010 Cytat Mysia pornografia sado-maso?[/b]! Eee... wszystko jest dla ludzi... a może dla myszy? Sam nie wiem. Link do komentarza
edwl Napisano 10 marca 2010 Udostępnij #96 Napisano 10 marca 2010 Myszon imposible Link do komentarza
Konfi Napisano 11 marca 2010 Udostępnij #97 Napisano 11 marca 2010 Cytat Myszon imposible Dobre! Amerykańskie? Link do komentarza
Mathir Napisano 12 marca 2010 Autor Udostępnij #98 Napisano 12 marca 2010 Cytat Myszon imposible Fajne Link do komentarza
Jan_13 Napisano 14 marca 2010 Udostępnij #99 Napisano 14 marca 2010 Super ten obrazek. Ściągnąłem sobie Link do komentarza
Konfi Napisano 15 marca 2010 Udostępnij #100 Napisano 15 marca 2010 Cóż "jakie życie, taka śmierć" Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się