Skocz do zawartości

przydomowa oczyszczalnia


rad1de

Recommended Posts

Napisano
Cytat

witam moze ktos ma podobny problem jak ominac plan zagospodarowania przestrzennego który nie wyraza zgody na przydomowo oczyszczalnie


a co ma plan do oczyszczalni ???????
zgłaszasz i robisz
chyba ze plan przewiduje w przeciągu 2 lat kanalizacje to wtedy nie wolno
Napisano
w planie jest tak " a) Plan ustala docelowo odprowadzenie ścieków sanitarnych do rozdzielczej sieci kanalizacyjnej zapewniającej odbiór i  unieszkodliwienie ścieków zgodnie z przepisami odrębnymi.
Prace związane z realizacją systemu kanalizacyjnego prowadzone będą w oparciu o „Program kanalizacji sanitarnej” sporządzony przez Zakład Projektowania Wodociągów i Kanalizacji Wiejskich w Olsztynie we wrześniu 2002 r. "
mamy 2009 a tu nic
Napisano
Cytat

w planie jest tak " a) Plan ustala docelowo odprowadzenie ścieków sanitarnych do rozdzielczej sieci kanalizacyjnej zapewniającej odbiór i  unieszkodliwienie ścieków zgodnie z przepisami odrębnymi.
Prace związane z realizacją systemu kanalizacyjnego prowadzone będą w oparciu o „Program kanalizacji sanitarnej” sporządzony przez Zakład Projektowania Wodociągów i Kanalizacji Wiejskich w Olsztynie we wrześniu 2002 r. "
mamy 2009 a tu nic


to tego nie przeskosczysz mozesz jedynie zamontowac sobie szambo ale podpowiem tylko ze zamontój takie i w takim miejscu zebys mógł w przyszłosci wykorzystac sobie jako zbiornik na wode opadową ,
inaczej tego nie przeskoczysz
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
a czy nie może w takiej sytuacji wystąpić o zmianę planu ??? ( mocno optymistycznie ale... ) albo liczyć na zamieszanie w gminie i złożyć wniosek i jeśli w ciągu 30 dni mu nie odrzucą to robić ??? jak to jest - Jane... wiesz coś więcej ?
Napisano
Cytat

a czy nie może w takiej sytuacji wystąpić o zmianę planu ??? ( mocno optymistycznie ale... ) albo liczyć na zamieszanie w gminie i złożyć wniosek i jeśli w ciągu 30 dni mu nie odrzucą to robić ??? jak to jest - Jane... wiesz coś więcej ?


jest drobne odstepstwo od planu ale to zalezy d wójta i jego podejscia do sprawy
mozesz usyskać warunkowe pozwolenie ale tylko do dnia zainstalowania kanalizacji ale jest tu wiele interpretacji bo do tej pory kanalizacje jesli miało Państwo dotowac daną gmine to liczyło sie miszkanców i dotacja była a unia wymysliła ze musi byc mieszkańców na ile metrów kwadratowych i jesli wojt bedzie wystepował o dodtacje niby unijną na kanalizacje to napewno zezwolenia nawet waunkowego nie wyda po taka decyzja moze połozyc cała inwestycje w waszej miejscowości
wiec nic innego nie pozostaje jak isc do wójta i delikatnie podpytać ale nie sądze zeby było pozystywnie
taka sama jest sytuacja w Dąbrówce pod Poznaniem
mimo ze od kilku lat jest plan i juz w tym roku miałobyc realizowane a nie jest i nie bedzie wprzeciągu kilku lat tez nie bedzie jest kategoryczny zakaz budowania czegos innego niz zamnkniety bezodpływowy zbiornik na szambo
Napisano
tak czy siak trzeba pukać w wiele drzwi , zanim je wyważysz siła icon_biggrin.gif jak nie pochodzisz popytasz to sama się sprawa nie rozwiąże - pierw do gminy zasięgnij tematu, później popytaj ludzi jak robili może coś wiedzą, na koniec pozostaje mniej poprawna praktyka polegająca albo na oczyszczalni bez pozwolenia albo na białej kopercie by takie pozwolenie wykupić icon_biggrin.gif bo trzeciego wyjścia szamba chyba nie preferujesz icon_biggrin.gif

a tak serio to niestety jak ze wszystkim w naszym kraju - papirologii nie ominiesz, taka nasza dola by się pani/panu za biurkiem przypodobać bo jak nie to nic nie załatwimy i w M2 z wielkiej płyty mieszkać pozostanie
Napisano
no koperta tu nie pomoże napewno ,jak pisałem jak bedzie realizowane z niby dotacji to na dzien budowy kanalizacji nie moze byc zadnych oczyzczalni
bo albo kładzie sie kase na kanalizacje sieciową,albo na oczyszczalnie własną
Napisano
Jane wszystko się zgadza -- koperta tak dla rozluźnienia atmosfery była icon_biggrin.gif -- a jak to jest z tym wyliczaniem mieszkańców i dotacją - bo jak Rad kupił działkę po planie i dotacji to nie łapie się w tych wyliczeniach ? czy coś nie tak odczytałem o tych wyliczeniach i dotacjach ?
Napisano
nie pamietam dokładnie ale wiekszosc gmin na dzien dzisiejszy sie na to nie łapie bo ilosc mieszkańców na ilosc ziemi jest za mała i w swietle uni dotacje sie nie należy gdyz kanalizacja nie jest potrzebna a jesli chcesz coś wiecej sie dowiedzić to musiałbyc gdzieć na gminych albo samorządowych stronach poczytać
a w końcu to po mają isc nasze pieniądze na kanalizacje jak trzeba tych darmozjadów w Brukseli utrzymać
Napisano
U mnie za kanalizację zamierzają się już 12 lat i jeszcze nie zrobili;/ nie miałem szamba nie miałem oczyszczalni miała być robiona za miesiąc wiec był zbiornik 400L no niestety do dzis sie męcze zaczekam z rok o biore oczyszczalnie i niech sie dzieje co chce bede robić w ciemno.
Napisano
Najlepszym krokiem, jeżeli mamy informacje o braku akceptacji zgłoszenia przydomowej oczyszczalni, jest złożenia takiego zgłoszenia i poczekanie na odpowiedź pisemną. Wtedy dostaniemy odpowiedź czarno na białym i będziemy wiedzieć jak się sytuacja przedstawia. Jeżeli chodzi natomiast o "walkę" z urzędnikami, jako oręż może posłużyć nam Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach a dokładnie jej Rozdział 3 Art. 5 Pkt 1 mówiący: 1.

Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez:

2)przyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub, w przypadku
gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie
nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy
nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych,
spełniające wymagania określone w przepisach odrębnych; przyłączenie
nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość
jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków spełniającą
wymagania określone w przepisach odrębnych;

i możemy tutaj spróbować uzasadnić iż podłączenie do kanalizacji jest mniej korzystne ekonomicznie niż POŚ a to bez wątpienia.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Bardzo dziękuję!   I powiadasz, że ten wiatr gwiżdże sobie  i z gęstości, i z temperatury...   Filmik mi podesłałeś, ale chyba go nie obejrzałeś...
    • Dziękuję za odpowiedź. Czy można użyć do wymiany dachu drewna "mokrego" z tartaku, a izolację w postaci wełny szklanej rozłożyć na stropodachu a nie bezpośrednio na deskowaniu? Czy też będzie powstawał grzyb? Skłaniam się do wymiany całego dachu, bo nie za bardzo wierzę w odgrzybianie. Może się mylę. Proszę o poradę. Niestety nie znam się na tym. Wykonawca był polecony ...    
    • Czy ten sufit na fotografiach jest podwieszony czy płyty g/k są klejone do sufitu właściwego? To pytanie zasadnicze, chodzi o to czy jest przestrzeń do prowadzenia przewodów. Bo jeśli taka przestrzeń jest, to wybierasz sobie rodzaj i ilość punktów oświetleniowych, trasujesz ich położenie na suficie i rozprowadzasz przewody w tej przestrzeni. Jak to zrobić? Ano wiercisz otwory i wsuwasz stalkę tak, aby dotarła do drugiego otworu i tam ją wyciągasz.  Przewody doczepia się do stalki. Jeśli płyty g/k są przyklejane, to nie ma innego wyjścia jak wycinać w nich kanały do rozprowadzenia przewodów.     Miejsca na lampy wpuszczane w sufit określasz omijając profile konstrukcyjne (ich przebieg masz wyznaczony przez zaszpachlowane wkręty). Lampy wypuszczane odwrotnie, starasz się mocować do profili, to jest pewniejsze niż wszelkie "wynalazki" do mocowania w płycie g/k.    Jeszcze jedna uwaga. Lampy sie grzeją i przy lampach wpuszczanych w sufit ja stosowałem zabezpieczenia folii przed ciepłem w postaci zwyczajnych, ceramicznych doniczek, Trzeba je włożyć nad sufit w miejscu wpuszczanego "oczka" oświetleniowego tak, aby zmieścić ją pod folią. Przy zastosowanej wełnie mineralnej i tak nie pogorszy warunków chłodzenia lampy, a zapewni odsunięcie folii na bezpieczną odległość, aby ciepło od lampy nie powodowało filii jakiejś szkody. Otwory na wsuwanie doniczek trzeba wyciąć, a po ich włożeniu ponownie załatać, nie ma innego wyjścia.    Przy lampach wypuszczanych nie ma tego problemu.  
    • Dzień dobry. Żaden środek nie pomoże jeśli to drewno nie wyschnie, to jest podstawa. Wszystko czego użyjesz będzie na bazie wody, która też będzie musiała odparować.  Tutaj raczej żadne osuszanie nie pomoże.  Teraz ta wełna leży na konstrukcji sufitu podwieszanego? Z tego co widzę to sznurki zostały obcięte i wełna opadła  właśnie na konstrukcje. Jeśli miałaś umowę z wykonawcą to możesz z nim walczyć. Wszytsko zalezy co miałaś zapisane w tej umowie. Jeśli chciałabyś to teraz wszystko wymieniać, to musisz wiedzieć, że koszt suchego drewna, które można by "zamknąć" izolacją będzie 2-3 krotnie wyższy od tego zastosowanego przez wykonawcę. Deskowanie będzie pewnie jeszcze droższe. A jeśli chodzi o twojego majstra: - albo jest totalnym paprokiem, który nie wiedział co się może wydarzyć - albo wiedział Cię lubi i zrobił to z premedytacją - albo jedno i drugie powyżej.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...