Skocz do zawartości

lampy:)


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
a mi si osobiście podobają takie zwykłe lampki i lampy, bez żadnych udziwnień. Piękne, ale proste. Co do takich wymyślnych to nie mówię im 'nie", lubię sobie pooglądać i popatrzeć w dużych sklepach, ale to wszystko. Do domu wybiera zdecydowanie prostotę.
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Wg mnie takie lampy- dziwolągi to bardzo fajna sprawa i jestem jak najbardziej za. Poza tym ta z kręgosłupem dinozaura najbardziej przypadła mi do gustu,coś w sam raz do pokoju młodzieżowego.


Ja kupiłam taką:

Daje cudny przyciemniony efekt icon_smile.gif
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
To tylko i wyłącznie kwestia naszego gustu,stylizacji i aranżacji. Od tego bardzo wiele zależy i ze swojej strony moge dodać,że warto szukac ich w dobrych i godnych zaufania sklepach internetowych,gdzie będziemy mieli szeroki wybór i niższe ceny.
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
ta lampka konik (Patataj się nazywa) jest mała, ma z 30 cm. Służy do nastrojowego, dekoracyjnego oświetlenia wnętrz w stylu neo-folk. Wykonana jest z lakierowanej blachy.
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Może dla niektórych bezie to fajna aranżacja i dekoracje,jednak moim zdaniem jest tutaj trochę przesady,szczególnie ze wspomnianym kablem:) Można wybrac inne,równie ciekawe lampy.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Wg mnie fajnym rozwiązaniem są lampy o dość klasycznym kształcie, ale nowoczesnym wyglądzie, tj. np. Lampa Galante

DSC01446.jpg



Lampy w różnych, wręcz udziwnionych formach też są dobre, ale tylko jako dodatkowe światło, wręcz ozdoba.
A czy sie komuś podobają, to już kwestia gustu icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Wg mnie fajnym rozwiązaniem są lampy o dość klasycznym kształcie, ale nowoczesnym wyglądzie, tj. np. Lampa Galante

Lampy w różnych, wręcz udziwnionych formach też są dobre, ale tylko jako dodatkowe światło, wręcz ozdoba.
A czy sie komuś podobają, to już kwestia gustu icon_smile.gif




ooo ta lampa całkiem interesująca, ale lampy wklejone przez eini tez są ciekawe (szczegolnie nr 3)
ten konik to jak dla mnie średni pomysł ...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Bardzo fajne te nowoczesne lampiony,w zasadzie można pokusić się o stwierdzenie,że przypominają nieco styl orientalny lub egipski. Ciekawe rozwiązanie jeżeli ktoś lubi takie klimaty.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Gdzie w ogóle kupujecie lampy? w marketach budowlanych, necie czy może jakichś małych sklepikach z artykułami tego typu? Czeka mnie urządzanie mieszkania i zbieram opinie po co dokąd się najlepiej udaćicon_smile.gif
Napisano
Cytat

Gdzie w ogóle kupujecie lampy? w marketach budowlanych, necie czy może jakichś małych sklepikach z artykułami tego typu? Czeka mnie urządzanie mieszkania i zbieram opinie po co dokąd się najlepiej udaćicon_smile.gif



Jak zdecydowałam się ostatnio na zakup lampy online. Byłam trochę sceptyczna, bo wiadomo - klosz szklany, więc łatwo może się potłuc. Miło się zaskoczyłam gdy oprawa przyszła profesjonalnie spakowana i zabezpieczona. Obsługa sklepu pomogła mi dobrać odpowiednią żarówkę i teraz piękna lampa zdobi wnętrze mojego domu:


  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Mnie podobają się lampy, przypominające nieco lampiony - nadają romantyczny klimat icon_smile.gif



Wyglądają nastrojowo, ale źle bym się wśród nich czuł icon_smile.gif Odrzuca mnie od nich, nie wiem czemu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ja szukam teraz oświetlenia do kuchni bo jednak to które mamy nie do końca mi pasuje no i chciałabym trochę odświeżyć wnętrze. Zamarzyły mi się systemy lampek diodowych albo ledowych (tak obstawiam) montowanych dowolnie na stalowych linkach, ale ni czorta nie wiem gdzie mogę się w nie uzbroić.. Może ktoś z was się na takie natknął?
Napisano
Odniosę się do lampy gorsetu i lampy konia - uważam, że obie mogą znaleźć swoje zastosowanie. Lampa ala koń jest idealna do pokoju dziecięcego, a lampa gorset może niekoniecznie sprawdziłaby się w domu, ale w jakiejś knajpce na pewno.
Napisano
Cytat

Lampy zdecydowanie najczęściej zamawiam w sklepach internetowych gdzie też ich wybór jest bardzo szeroki przy niższej cenie. Chyba właśnie dlatego każdy z nas preferuję zakupy online,prawda? icon_smile.gif




Cena, ale także możliwość zakupu o dowolnej porze dnia czy nocy icon_biggrin.gif
Często sklepy stacjonarne otwarte są do 18, a przy obecnym trybie pracy nie ma jak pójść na zakupy,
nie wspominając o spokojnym zastanowieniu się.

Polecam bogatą ofertę lamp, dostępnych na naszej stronie icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Przypomina bardziej ul niż lampę,ale pewnie tak miała być właśnie wystylizowana. Szeroki wybór lamp znajdziecie także u nas,teraz mamy kilka ciekawych promocji,w razie pytan chętnie podpowiemy i doradzimy na forum.
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Nie, powyższa lampa zdecydowanie nie jest dla mnie, nie mój styl ;) Za to, bardzo podobają mi się ozdobne żyrnadole z kryształkami. Np. takie:



Sama chciałabym taki kupić, niestety mam zbyt mały pokój, więc żyrandol tylko przytłoczyłby całe wnętrze. Może kiedyś icon_wink.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Ja chyba też wolę klasyczne modele, przynajmniej doszłam do takiego wniosku przeglądając wasze propozycje.
U siebie mam właśnie takie lampy, kupione w Luxarze. Może nie należą do najnowocześniejszych i najoryginalniejszych, ale na pewno dobrze grają z resztą wnętrza, a to przecież najważniejsze.
W kuchni mam taką:


a w salonie taką:
  • 4 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Mi się strasznie podobają lampy designerskie. Też nie jestem za "dziwolągami" . Można się z nich jedynie pośmiać w necie. Na żywo, to musi być masakra.
Co myślicie o takiej?
  • 6 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Wiesz co? może i pasuje do każdego pomieszczenia a szczególnie do pomieszczenia gospodarczego ale nie za gtakie pieniądze. Za pasek ze skaju i klosz z plastiku dać ponad 1 tys złotych to trzeba być coś nie teges.
A najbardziej ubawił mnie opis
Cytat

Pasek skórzany i czarny kabel PVC w zestawie.

za ponad tysiaka to łaski nie robią że dorzuca pasek za 30 zł i kabel za 4 zł. icon_biggrin.gif
Napisano
Co myślicie o takiej lampie kartonowej. Właśnie ją zamówiłam i czekam, aż przyślą. Ciekawe jak z trwałością, bo efekt pewnie będzie ładny.
  • 4 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano

Wynika to z faktu, że są bardzo funkcjonalne, dając intensywne źródło światła, obejmujące zwykle całe pomieszczenie. Ciekawym rozwiązaniem są żyrandole kryształow, odznaczające się na tle innych żyrandoli. Te wykonane z kryształu są bowiem bardzo okazałe, olśniewające i atrakcyjne wizualnie. Ich wygląd kojarzy się z elegancją, luksusem i prestiżem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...