Skocz do zawartości

jaki piec gazowy - pomocy!!!


jajogi

Recommended Posts

Napisano
Cytat

A co do cytatu z innego forum, to nie chwytam związku..... icon_rolleyes.gif



To, że są kotły wiszące, które nie zabierają miejsca w "kotłowni" a komfort wody zapewniają równie dobry, jak te z zasobnikami.
Co do pryszniców w różnych ośrodkach, to masz farta. Ja czasem marznę.
Napisano
Cytat

Odkręcam prysznic, czekam ok. 20sek na ciepłą wodę, wchodzę, jak zmoknę,




A gdzie oszczędności .
Trzeba brać pod uwagę że woda ciągle drożeje .Te 20 sek lania w domu x 30 dni =600 sek to jest 10 minut x 4 osoby w domu = 40 minut a jak jest jeszcze pies ! icon_wink.gif
Lejesz wodę 40 minut bezpośrednio w kanał to zapłacisz za niepotrzebną wodę 2 x bo jeszcze i za ścieki . icon_smile.gif
Napisano
Pogrzebałem jeszcze w internecie i oprócz wszystkich wskazanych w temacie modeli pieców znalazłem jeszcze taką kombinację:

Vaillant VUW 242/3-5 Plus wersja 2-funkcyjna kominowa 24 kW (ok. 4 500 zł) + Zasobnik VIH R-120 (ok 3000 zł)

opisy techniczne robią wrażenie a i cena jest chyba do zaakceptowania. Proszę o Wasze opinie.

pozdrawiam
Napisano
Cytat

Jak zamienisz miejsce pralki z prysznicem, to powinno być OK
Wtedy te odległości staną się znośne i możesz zamontować 2 funkcyjny



Raczej nie do zrobienia - "Projektantka" icon_smile.gif
Otrzymalem propozycje instalatora co do pieca - poleca mi kondensat 2 funkcyjny De Dietrich MCR II 24/28 MI zamknięta komora spalania

Co myślicie o takim rozwiązaniu, takim kotle (wcześniej dyskusja była czy piec 1f+zasobnik+cyrkulacj czy może 2f, a tu prosze kondensat icon_smile.gif )? Jakieś alternatywy z Waszej strony co do pieca?

Cena kondensatu nie jest niska ale podobno inwestycja zwracam sie po kilku latach- niższe rachunki za gaz.


Pozdrawiam
Napisano
Cytat

...
Cena kondensatu nie jest niska ale podobno inwestycja zwracam sie po kilku latach- niższe rachunki za gaz.

Pozdrawiam



Piec kondensacyjny to jedno ale do tego trzeba doliczyć koszty odpowiedniej instalacji grzewczej aby ten piec funkcjonował tak jak powinien (zaleca się ogrzewanie podłogowe i/lub lekkie przewymiarowanie grzejników) koszty inwestycyjne rosną o okres zwrotu...sam nie wiem, tym bardziej że zwrot można liczyć raczej tylko w okresie zimowym. jak jest słaba zima to ciężko wyciągnąć 105% z reklamowanej wydajności pieca.
Napisano
Cytat

Pisałem Ci również tylko o kondensacyjnych
Co do zwrotu kosztów: SPOKOJNA GŁOWA



Co do samego zwrotu to nie mam wątpliwości. Mam je natomiast co do czasu w jakim ten zwrot nastąpi bo przy normalnym domu (150 m2) i rodzinie 3-4 osoby to jest 10 - 12 lat. A jak w tym okresie piec się zepsuje to pomnóż x 1.5. Wiem że piec kondensacyjny ma zalety ale nie przeceniajmy ich za bardzo.
Napisano
Cytat

Co do samego zwrotu to nie mam wątpliwości. Mam je natomiast co do czasu w jakim ten zwrot nastąpi bo przy normalnym domu (150 m2) i rodzinie 3-4 osoby to jest 10 - 12 lat. A jak w tym okresie piec się zepsuje to pomnóż x 1.5. Wiem że piec kondensacyjny ma zalety ale nie przeceniajmy ich za bardzo.


A jak się doliczy kasę za przewymiarowane grzejniki, to wyjdzie dwadzieścia lat. I trzeba będzie kociołek wymienić na nowy.
Napisano
Cytat

ble, ble, ble
Nie macie kalkulatorków ?




Właśnie w tym rzecz że je mamy i pewnie każdy je ma tylko zależy co się w nie wstukuje. Jak się liczy wydajność pieca 108% przez 12 miesięcy w roku to zwrot będzie na pewno szybko, ale nie o to chyba chodzi. Przy realnym wykorzystaniu 108% to nawet w czasopismach podaje się zwrot rzędu 10 lat.
Napisano
Każdy kocioł, czy to kondensacyjny, czy atmosferyczny ma jakąś sprawność. Im wyższe temperatury pracy tym niższa sprawnoś. Jednak porównując te dwa rodzaje kotłów, sprawność dla każdego z nich będzie w porównaniu linią nachyloną pod pewnym kątem, równoległą dla nich obu. To tak w skrócie.
Teraz, w naszej strefie klimatycznej kocioł kondensacyjny będzie pracował w kondensacji blisko 90% czasu pracy w sezonie; a więc oszczędnie. Jeżeli nie będzie kondensował, to i tak jego sprawność będzie wyższa niż atmosferycznego - taka jest zasada.
Inwestycyjnie też niewielka różnica cenowa: ceny katalogowe. Wkłady kominowe - ceny bardzo porównywalne. Jedyną różnicą cenową jest zakup grzejników. Jednak czy to na prawdę aż taka różnica? Nie prawda. Zobacz katalogi icon_biggrin.gif
Uważam, że kondens zawsze taniej ogrzeje, nawet przy projektowanych grzejnikach na wysoki parametr
Napisano
Cytat

Każdy kocioł, czy to kondensacyjny, czy atmosferyczny ma jakąś sprawność. Im wyższe temperatury pracy tym niższa sprawnoś. Jednak porównując te dwa rodzaje kotłów, sprawność dla każdego z nich będzie w porównaniu linią nachyloną pod pewnym kątem, równoległą dla nich obu. To tak w skrócie.
Teraz, w naszej strefie klimatycznej kocioł kondensacyjny będzie pracował w kondensacji blisko 90% czasu pracy w sezonie; a więc oszczędnie. Jeżeli nie będzie kondensował, to i tak jego sprawność będzie wyższa niż atmosferycznego - taka jest zasada.
Inwestycyjnie też niewielka różnica cenowa: ceny katalogowe. Wkłady kominowe - ceny bardzo porównywalne. Jedyną różnicą cenową jest zakup grzejników. Jednak czy to na prawdę aż taka różnica? Nie prawda. Zobacz katalogi icon_biggrin.gif
Uważam, że kondens zawsze taniej ogrzeje, nawet przy projektowanych grzejnikach na wysoki parametr



Może faktycznie nie jest do końca tak jak myślałem, przyznaje że muszę jeszcze poszperać. A teraz żeby pójść trochę na skruty w zdobywaniu wiedzy powiedzcie czy do przygotowania wody użytkowej niezbędny jest zasobnik? Jeżeli tak to jak grzana jest woda w lecie jeżeli C.O. nie pracuje? Czy jest jakaś linia bocznikowa?
Napisano
Cytat

Może faktycznie nie jest do końca tak jak myślałem, przyznaje że muszę jeszcze poszperać. A teraz żeby pójść trochę na skruty w zdobywaniu wiedzy powiedzcie czy do przygotowania wody użytkowej niezbędny jest zasobnik? Jeżeli tak to jak grzana jest woda w lecie jeżeli C.O. nie pracuje? Czy jest jakaś linia bocznikowa?


masz wiele mozliwości grania wody albo kocioł tradycyjny 2f ,czyli grzeje CO a jak odkrecza ciepła wode to ja podgrzewa wyłaczjąc CO ,albo kocioł z wbudowany małym zasobnikiem ,zasada ta sama ale jest mozliwosc rozprowadzenia cyrkulacji aby nie czekac naciepla wode ,i najlepszy sposób zewnetrzny zasobnik cwu ,o oddpowiedniej pojemnosci w zaleznosci ile masz łazienek i ile osób w domu ,wtedy niezaleznie z ilu zródeł bedziesz korzystał zawsze i wszedzie bedziesz miał ciepła wode a to w domu najwazniejsze przy kilku osobach
a co do kotła ,to prpoponuje dwa rozwiazania ,albo jak wyzej kondens z takim samym uzasadnieniem ,albo kocioł żeliwny na długie lata i bezawaryjny i tylko od inwestora zalezy ,jednak przy instalacji scisle niskotemeraturowej to polecałbym kondens bo zawsze na piwo czy najwyzej dwa zostanie w zuzyciu gazu wzgledem kotła atmosferycznego
Napisano
Cytat

masz wiele mozliwości grania wody albo kocioł tradycyjny 2f ,czyli grzeje CO a jak odkrecza ciepła wode to ja podgrzewa wyłaczjąc CO ,albo kocioł z wbudowany małym zasobnikiem ,zasada ta sama ale jest mozliwosc rozprowadzenia cyrkulacji aby nie czekac naciepla wode ,i najlepszy sposób zewnetrzny zasobnik cwu ,o oddpowiedniej pojemnosci w zaleznosci ile masz łazienek i ile osób w domu ,wtedy niezaleznie z ilu zródeł bedziesz korzystał zawsze i wszedzie bedziesz miał ciepła wode a to w domu najwazniejsze przy kilku osobach
a co do kotła ,to prpoponuje dwa rozwiazania ,albo jak wyzej kondens z takim samym uzasadnieniem ,albo kocioł żeliwny na długie lata i bezawaryjny i tylko od inwestora zalezy ,jednak przy instalacji scisle niskotemeraturowej to polecałbym kondens bo zawsze na piwo czy najwyzej dwa zostanie w zuzyciu gazu wzgledem kotła atmosferycznego



Wielkie dzieki za odpowiedź ale muszę doprecyzować swoje pytanie. Załóżmy, ża mamy kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny z zewnętrznym zasobnikiem wody. Woda użytkowa podgrzewana jest wężownicą w której cyrkuluje woda centralnego ogrzewania. W zimie wszystko jest jasne bo C.o. krąży w sieci. Ale jak to wygląda latem, gdy grzejniki nie pracują? Jak kocioł podrzewa wodę z zasobniku?
Napisano
Na instalacji musisz mieć zawór 3 drogowy, który jest sterowany przez automatykę kotła w celu grzania CO lub CWU. Nie ważne jest, czy to lato czy zima. Kocioł sam wie, kiedy ma się przełączyć na co.
Napisano
Cytat

Na instalacji musisz mieć zawór 3 drogowy, który jest sterowany przez automatykę kotła w celu grzania CO lub CWU. Nie ważne jest, czy to lato czy zima. Kocioł sam wie, kiedy ma się przełączyć na co.



Czyli, że w takim przypadku woda z zasobnika cyrkuluje w obiegu zamkniętym przez wymiennik ciepła a wężownica poprostu nie pracuje? Nie mogę w necie znaleźć schematu.
Napisano
Cytat

Wielkie dzieki za odpowiedź ale muszę doprecyzować swoje pytanie. Załóżmy, ża mamy kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny z zewnętrznym zasobnikiem wody. Woda użytkowa podgrzewana jest wężownicą w której cyrkuluje woda centralnego ogrzewania. W zimie wszystko jest jasne bo C.o. krąży w sieci. Ale jak to wygląda latem, gdy grzejniki nie pracują? Jak kocioł podrzewa wodę z zasobniku?


W zalezności od kotła dokłada sie wtedy albo dodatkowa pompe wysterowaną z kotła albo zawór 3d rownie z wysterowany z kotła
Napisano
Cytat

Czyli, że w takim przypadku woda z zasobnika cyrkuluje w obiegu zamkniętym przez wymiennik ciepła a wężownica poprostu nie pracuje? Nie mogę w necie znaleźć schematu.



Nie, odwrotnie. To woda kotłowa cyrkuluje między kotłem i wężownicą zasobnika, podgrzewając wodę użytkową.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam, Jestem na etapie przeróbek w mojej mikro kotłowni i musze tam wstawić większy zasobnik CWU niż był wcześniej bo zakładamy pompe, ale sporo miejsca zajmuje juz butla że złożem i zbiornik hydroforowy ocynkowany 150L. Nad zbiornikiem jestem w stanie podwiesić coś góra 80L z mizerna zapewnie powierzchnia wężownicy. I teraz moje pytania do Państwa... 1.Ze względu na klasyczne przekroczenia wody Studziennej muszę wodę również napowietrzać, ale czy jest jakiś bardziej efektywny sposób na napowietrzanie z mniejszym zbiornikiem?  2. Czy ma to jakikolwiek sens ekonomiczny jeśli bym zbudował na studni domek narzędziowy dobrze wycieplony do którego przeniósł bym zbiornik hydroforowy? Zostało mi dużo drewna i styropianu po budowie plus może jakiś grzejnik na Smart gniazdku jak spadnie temperatura tam w środku? Umieszczenie w studni kręgowej odpada, bo mamy strasznie wysoki poziom wód w okresie jesien-wiosna
    • Komentarz dodany przez DJ_Rydzyk: Pierdolling. Jak postawie samochod na kobylkach w celu dluzszego remontu to tez jest samowola budowlana?
    • Podróżowanie przyczepą kempingową cieszy się dużym zainteresowaniem. Niektórzy decydują się nie tylko na wyjazdy, ale także rozważają zamieszkanie na czterech kółkach na swojej działce. Czy postawienie przyczepy na działce budowlanej, rekreacyjnej lub rolnej jest zgodne z prawem? A może niezbędne jest uzyskanie pozwolenia na budowę? Wyjaśniamy aktualne przepisy. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/a/115847-czy-przyczepa-kempingowa-moze-stac-na-dzialce
    • 1. Nie jak przedszkolak, lecz jak osoba która widzi, słyszy, ma doświadczenie i wyciąga wnioski. A one są jednoznaczne. O zimach z lat 40-tych, 50-tych i 60- tych można, w dającym się przewidzieć przedziale czasowym, zapomnieć.   2. Zabezpieczenie nigdy nie zaszkodzi, tym bardziej jeśli jego zrealizowanie obniży stres Autora wątku. Można nawet pod pokrywę dać jakąś matę mineralną okrywającą zbiornik i armaturę.    3. Przypomnę jeszcze nieśmiało, że pytanie nie dotyczyło sytuacji prawnej związanej ze strefami przemarzania a tego, czy obawy Autora są słuszne. Dlatego przedstawiam swoje własne przekonania, a nie ustawy czy paragrafy. Ty możesz uważać inaczej i masz do tego prawo. Tak samo, jak mam je ja.   Natomiast jeśli chodzi o szczegóły wspomniane przeze mnie wcześniej...     Nie, nie rozsadziło. Tylko musisz zdawać sobie sprawę, że ówczesna wiedza dotycząca stref i głębokości przemarzania ziemi nie była większa niż u dzisiejszej młodzieży. Instalację hydraulik wykonał "na oko", wykopu nikt nie mierzył, ale nawet to nie było istotne. Otóż nikt nie zadbał o to, żeby zagęścić glebę nad wykopem na odcinku idącym przez ogródek. Na reszcie podwórka, tam gdzie ziemia ubiła się naturalnie (bo chodziły zwierzęta i ludzie, jeździły pojazdy - bo u wujka bylo sporo maszyn z Kółka Rolniczego), właśnie nie zamarzło. Bo jak mróz ustąpił, to tam próbowali odkopywać i grzać rury. Ale bezskutecznie. O ogródku nie pomyśleli, bo tam nikt nie chciał znowu przewracać gleby. I tam odmarzło dopiero w kwietniu. Oczywiście to są przemyślenia z lat późniejszych, kiedy zaczęto dodawać dwa do dwóch i taki wynik wydaje się najwłaściwszy. Rura zamarzła na odcinku, na którym nie zadbano o zagęszczenie ziemi nad wykopem. W późniejszych latach już nigdy to się nie zdarzyło.
    • Nikt nic ??   Rozwazam jeszcze ulozenie bezposrednio na plyty systemowe plyt włókno-cement 8mm i dopiero hydroizolacja i terakota
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...