Skocz do zawartości

Ocieplanie domu metodą lekką-mokrą


Recommended Posts

Napisano
Tzw. „trudne miejsca” w BSO to obszary gdzie najczęściej, po wykonaniu robót pojawiają się usterki. Jedną z często występujących przyczyn jest nieprawidłowe kołkowanie płyt termoizolacyjnych. Nagminnie popełnianym błędem jest zbyt głębokie osadzanie kołków, a następnie szpachlowanie talerzyków przed wykonaniem warstwy zbrojonej. W efekcie, w wilgotne dni widoczne jest odwzorowanie łączników na powierzchni tynku.
Łatwo można temu zapobiec stosując tzw. termodyble: łączniki osadza się w ok. 2 centymetrowych zagłębieniach a następnie zakrywa deklem ze styropianu lub wełny mineralnej. Dostępne są narzędzia, które umożliwiają wykonanie takiego kołkowania bardzo szybko, bez dodatkowych nakładów pracy. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie systemu z klejem o dobrej przyczepności, który przy nośnych podłożach, do 8 m wysokości nie wymaga kołkowania. O opisane wyżej rozwiązania należy pytać systemodawców lub profesjonalne firmy wykonawcze.
  • 1 rok temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

... Innym rozwiązaniem jest zastosowanie systemu z klejem o dobrej przyczepności, który przy nośnych podłożach, do 8 m wysokości nie wymaga kołkowania. O opisane wyżej rozwiązania należy pytać systemodawców lub profesjonalne firmy wykonawcze.



Sami będziemy wykonywać ocieplenie. Domek ma ściany 3,5m wysokości, a w najwyższy punkt w szczytowych to ok 5-5,20m.
Chcielibyśmy ograniczyć kołkowanie, a najchętniej nie kołkować wcale. Jaki klej byłby do tego najlepszy?
Czy lepiej spisze się klej tradycyjny, czy może piankowy?

Napisano
tere fere
a murowanie ścian fundamentowych to nie to samo co murowanie całej chałupy!!!!!!!!!!!!!!!
wszelkie działania murarskie muszą być kompleksowe i zaczynać się od zakupu materiałów i zorganizowania ekipy!!!!!!!!!

q..., prawdy objawione dry.gif
Napisano
Cytat

Ocieplenie ścian to nie to samo co ocieplenie domu!!! Wszelkie działania termo modernizacyjne muszą być kompleksowe i zaczynać się od skutecznej wentylacji.



Mówi Pan o działaniach zblizonych do ideału. Prawda jest jednak taka, że najpierw wymieniamy okna bo nasłuchamy się o ograniczeniu strat ciepła i "magicznie niskim" U. Potem, Ci patrzący w przyszłość ocieplają "stare mury", a mało kto z tej gromadki zastanawia się - co z wentylacją. Czekamy do zimy i zacieramy ręce na myśl, że do ogrzania domu zużyjemy 2 tony węgla mniej.

Cała reszta wychodzi później na ścianach. Odbiegam znacznie od tematu, ale tylko po to, by zwrócić uwagę na wtrącenia o wentylacji. Jest na nie miejsce w tematach o wentylacji. Skupmy się tu na prawidłowo wykonanym ociepleniu.

Wracając do pytania ZAŁOŻYCIELA TEMATU. Tutaj proszę poczytać.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...