Skocz do zawartości

Przesunięcie budynku w inne miejsce....


ghost_adr

Recommended Posts

Napisano
Witam. Chce postawic w innym miejscu budynek. niz zostało to zaplanowane w dokumantacji projektowej.
Geodetaa przyszedl mi na działke i wyznaczyl budynek, zaznaczyl punkty na mapie zktórymi mam sie udac do projektanta, zeby naniósł poprawki.... i tu moj dylemat sie zaczyna....

Ile trwa taka zmiana zagospodarowania działki ?

czy moge wykonywać juz prace i wylewać ławy w miejcu wyznaczonym przez geodete?

Projektant mowi ze spokojnie moge sobie budować a on w miedzy czasie zrobi zmiane tego planu. i zebym nic się nie bał...

Potrzebuje Opini moze ktos mial tez podobny problem. czy moge zacząc juz budować ?
Napisano
1. Czy plan miejscowy lub warunki zabudowy dopuiszczaja taka zmianę?
2. Taka zmiana wymaga zmiany pozwolenia na budowę.
3. Zanim rozpoczniesz roboty musisz mieć kierownika budowy i zgłoszenie rozpoczęcia robót.
4. Projektant gda bzdury - bo to ciebie nadzór pociągnie za samowolę a nie jego.
Napisano
Mam działke cała przeznaczona na budowe , takze przesówac moge

chodzi o to czy juz moge zaczac kopac fundamenty....

Budynek mam wyznaczony tam gdzie pokazalem geodecie ... a nie tak jak bylo narysowane w planie...
Napisano
Cytat

Mam działke cała przeznaczona na budowe , takze przesówac moge

chodzi o to czy juz moge zaczac kopac fundamenty....

Budynek mam wyznaczony tam gdzie pokazalem geodecie ... a nie tak jak bylo narysowane w planie...


To, że działka jest budowlana nie świadczy o tym, że możesz sobie budować gdzie chcesz. Po to masz pozwolenie na budowę, które powstało w oparciu o wykonany projekt budowlany Twojego domu. Jeśli nie naruszasz warunków planu miejscoweo i warunków zabudowy (linia zabudowy, odległości od granic działki) to projektant może uznać to za zmianę nie wymagającą nowego pozwolenia. Ale jest na to różna interpretacja. Wszystko zależy jak interpretuje to Nadzór budowlany.
Może się okazać, że musi być nowe pozwolenie na budowę.
Poza tym , czy masz kierownika budowy - co on na to? i czy zgłosiłeś rozpoczęcie robót budowlanych?
Napisano
Tak jak napisał Mark01 - przede wszystkim sprawdź linię zabudoowy, masz ją oznaczoną na mapkach. Ja bym nie ryzykował, bo jest to w zasadzie samowola budowlana ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jeśli zmiana jest niewielka, to faktycznie pewnioe nie będzie problemów ale pewności nigdy nie ma.
Napisano
Pozwolenie na budowę obejmuje posadowienie budynku w miejscu. Dlatego to nieruchomość. Zmiana miejsca posadowienia wymaga zmiany w Decyzji Starosty, zatem NIE WOLNO NIC DO CZASU UPRAWOMOCNIENIA DECYZJI wykonywać. Nic. Projektanta zmień. Najlepiej już teraz bo wpuszcza Cię w maliny z niewiedzy lub cynicznie, narażając Cię na przykre konsekwencje w postaci samowoli budowlanej. A to może wiele kosztować. Powołując kierownika budowy ma on obowiązek zapewnić wytyczenie geodezyjne zgodnie z zatwierdzonym projektem. ZATWIERDZONYM. Jeżeli taki masz, to buduj, jeżeli nie-sam Pan wiesz.
Napisano
Budynek został wytyczony przez geodete.. dokladnie i w ramach granic itd.... takze z lokalizacja mysle ze nie powinno być problemu.


Teraz tylko czekać az projektant nansiesie zmiany i zlozy do starostwa...

Wkoncu nie wiem czy czekać na decyzje o zmianie czy juz zacząc kopać....

Roboty mam zgłoszone....


Wg projektanta moge spokojnie budować w nowym miejscu....
  • 5 miesiące temu...
Napisano
No to i ja przypominam - pozwolenie na budowę oznacza, że można konkretny pudynek, opisany w projekcie, postawić w KONKRETNYM miejscu na działce. W końcu po to w projekcie są mapy w odpowiedniej skali, na które nanosi się obrys budynku. Wybudowanie domu w innym miejscu niż przewiduje to zatwierdzony projekt to samowola budowlana, i tyle. Dlatego trzeba wystąpić o zmianę pozwolenia na budowę, zanim zacznie się budowę.
Oczywiście może tak być, że projektant ma dobre układy w starostwie i zrobienie zmiany po fakcie przejdzie a nadzór się nie przyczepi ale to już gdybanie i liczenie na szczęście.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drewniane bramy garażowe jak i ogrodzeniowe, to elementy, które nie tylko pełnią funkcję użytkową, ale również znacząco wpływają na estetykę domu. Aby cieszyć się pięknym wyglądem drewna przez wiele lat, warto zadbać o odpowiednią ochronę powierzchni. Jako ekspert w pracach wykończeniowych, polecam produkty firmy Osmo, a w szczególności lazury olejne. Dlaczego? Ochrona drewna od środka – lazury Osmo wnikają głęboko w strukturę drewna, zabezpieczając je przed wilgocią, promieniowaniem UV oraz pękaniem. Trwałość i odporność na warunki atmosferyczne – produkty Osmo zapewniają długotrwałą ochronę, nawet przy dużym nasłonecznieniu czy opadach deszczu. Łatwość aplikacji – lazury olejne Osmo nakłada się łatwo pędzlem, wałkiem lub natryskowo. Pozwalają na równomierne wykończenie i naturalny wygląd drewna. Piękny efekt dekoracyjny – dostępne w szerokiej gamie kolorów, umożliwiają zachowanie naturalnej faktury drewna lub nadanie mu wyrazistego odcienia. Jak malować drewniane bramy lazurą Osmo? Przed malowaniem dokładnie oczyść powierzchnię drewna, usuń kurz, zabrudzenia i stare powłoki, jeśli są uszkodzone. Nałóż pierwszą cienką warstwę lazury pędzlem wzdłuż słojów drewna. Po wyschnięciu (zwykle kilka godzin) można nałożyć drugą warstwę, aby wzmocnić ochronę i kolor. Przy konserwacji wystarczy czasem tylko odświeżyć wierzchnią warstwę, nie trzeba szlifować całej powierzchni.  
    • Wątpię w możliwość takiej ingerencji w elewację budynku z lat pięćdziesiątych...   Czekam na spełnienie mojej prośby   
    • Opanujmy emocje. Proszę!   Były do tej pory zloty forumowiczów w najróżniejszych miejscach. Często odległe, czasem bliżej. Nie pamiętam takich w okolicach Gdańska, ale często w Beskidzie zimowe, często pod Warszawą te letnie. Raz miałem bliżej raz dalej. Pamiętam jak daleko mieli niektórzy, pędzący pół Polski znad morza. To nie problem przecież.   Zdarzają się tak rzadko ostatnio (chociażby przez pieprzoną pandemię) że nie warto się naparzać z chętnymi do wzięcia w nich udziału. Ja tam z przyjemnością spotkam się z wszystkimi starymi uczestnikami, a jeszcze bardziej z tymi którzy będą po raz pierwszy. Nie róbmy sobie wstrętnie.    
    • Ptasia kupa niestety nie nadaje się jako hydroizolacja.   Ten beton trzeba skuć, oczyścić z wszystkich warstw aż  do konstrukcyjnej płyty.  Zrobić hydroizolacje "na taśmach". Zaślepić całkowicie styropianem wnękę z lewej strony, to miejsce upierdliwe, przedłużyć parapet aż do/za barierki. Za te barierki trzeba odprowadzić wodę.  Na płycie może uda  się ułożyć jakąś minimalną izolację cieplną.    Potrzebny dobry fachowiec od hydroizolacji.   Ze zdjęć nie widać też żadnych obróbek blacharskich. Czy jest możliwość pozbyć się tej betonowej balustrady? Ona bardzo utrudni  prace, będzie generować nieszczelności.    Na bank można tam kręcić "Usterkę".      
    • Nie jesteś moim problemem, spij spokojnie. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...