Skocz do zawartości

miejsce do pracy dla osoby niepełnosprawnej


Recommended Posts

Napisano
Witam, mam dziecko, które porusza się na wózku. We wrześniu idzie do szkoły i dlatego myślę o tym, by w wakacje przygotować mu pokój do nauki. Mam więc pytanie - jak zaaranżować miejsce nauki, by nie było tylko funkcjonalne, ale i przytulne?
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ja jestem oczywiście zachwycony na równi z wami, ale przypominam, że początkowy temat dotyczył dzicka poruszającego się na wózku i chyba o tym problemie należałoby popisać trochę więcej icon_smile.gif
Napisano
Problem polega na tym, że strasznie trudno coś znaleźć w necie icon_smile.gif Cos konkretnego. O ile mnie pamięć nie myli to jeden z producentów mebli dla dzieci niepelnosprawnych miał siedzibe w Sokółce. Ale to było kilka lat temu, więc nie wiem, czy to jeszcze aktualne.
  • 2 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Witam, mam dziecko, które porusza się na wózku. We wrześniu idzie do szkoły i dlatego myślę o tym, by w wakacje przygotować mu pokój do nauki. Mam więc pytanie - jak zaaranżować miejsce nauki, by nie było tylko funkcjonalne, ale i przytulne?



Nie wiem czy temat jest dla Ciebie dalej aktualny.

Sam jeżdżę na wózku, choć na etapie podstawówki jeszcze nie jeździłem.

Co do funkcjonalności to z doświadczenia radzę zwrócić uwagę na:
- możliwość prostopadłego wjazdu wózkiem pod biurko - aktualnie to nie musi być kwestią, ale jak dziecko podrośnie to nogi oparte o podnóżek wózka mogą zawadzać kolanami o za niski blat lub tym bardziej o wysuwaną półeczkę na klawiaturę
- biurko musi być też dostatecznie głębokie i przede wszystkim nie mieć pod spodem konstrukcji, która uniemożliwiałaby pełen wjazd pod blat (blatem do brzucha) - bez tego w niektórych przypadkach trudno o stabilną postawę przy biurku
- z drugiej strony zbyt obszerne biurko to czasem brak możliwości sięgnięcia w każde jego miejsce - zachowaj umiar

...a może takie rozwiązanie http://www.meble.pl/aktualnosci,multibiurko-vox,1280.html

Tak na prawdę sprawdź i przetestuj ze swoją pociechą. Powodzenia.
Napisano
Cytat

Nie wiem czy temat jest dla Ciebie dalej aktualny.

Sam jeżdżę na wózku, choć na etapie podstawówki jeszcze nie jeździłem.

Co do funkcjonalności to z doświadczenia radzę zwrócić uwagę na:
- możliwość prostopadłego wjazdu wózkiem pod biurko - aktualnie to nie musi być kwestią, ale jak dziecko podrośnie to nogi oparte o podnóżek wózka mogą zawadzać kolanami o za niski blat lub tym bardziej o wysuwaną półeczkę na klawiaturę
- biurko musi być też dostatecznie głębokie i przede wszystkim nie mieć pod spodem konstrukcji, która uniemożliwiałaby pełen wjazd pod blat (blatem do brzucha) - bez tego w niektórych przypadkach trudno o stabilną postawę przy biurku
- z drugiej strony zbyt obszerne biurko to czasem brak możliwości sięgnięcia w każde jego miejsce - zachowaj umiar

...a może takie rozwiązanie http://www.meble.pl/aktualnosci,multibiurko-vox,1280.html

Tak na prawdę sprawdź i przetestuj ze swoją pociechą. Powodzenia.


Bardzo dziękuję za ciekawy wpis na forum. Myślę, że wielu osobom pomogłeś miguel
Napisano
Może to zabrzmi dziwnie, ale piszę całkiem poważnie.

Najlepiej jest wypożyczyć od kogoś wózek i "przejechać" się po mieszkaniu. Dopiero to da właściwy pogląd na dostępność i całkowita samodzielność osoby na wózku w danym środowisku.
Naprawdę warto.
Napisano
Cytat

Może to zabrzmi dziwnie, ale piszę całkiem poważnie.

Najlepiej jest wypożyczyć od kogoś wózek i "przejechać" się po mieszkaniu. Dopiero to da właściwy pogląd na dostępność i całkowita samodzielność osoby na wózku w danym środowisku.
Naprawdę warto.


Dla mnie wcale nie brzmi to dziwnie!
Napisano
Cytat

Dla mnie wcale nie brzmi to dziwnie!


Słusznie! Oczywiście, że lepiej sprawdzić samemu. A przy okazji powiększa się człowiekowi współodczuwanie!
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Może to zabrzmi dziwnie, ale piszę całkiem poważnie.

Najlepiej jest wypożyczyć od kogoś wózek i "przejechać" się po mieszkaniu. Dopiero to da właściwy pogląd na dostępność i całkowita samodzielność osoby na wózku w danym środowisku.
Naprawdę warto.



z ust mi to wyjąłeś .


na twoim miejscu zastanowiłbym się nad zabudową meblową .
wszystkie meble i rzeczy w nich umieszczone powinny być "sięgalne" z pozycji siedzącej
może wklej plan pokoju z wymiarami a uda nam się coś sensownego wykombinować


Cytat

Nie wiem czy temat jest dla Ciebie dalej aktualny.

Sam jeżdżę na wózku, choć na etapie podstawówki jeszcze nie jeździłem.

..............




Kolego czy ewentualnie mniej więcej jesteś w stanie określić zakres wysokości od do z których sięganie nie sprawia ci problemu.
czy też nie należy podchodzić do tego w ten sposób rozpatrując jakieś utrudnienia jako jeden z aspektów rehabilitacji ???
bo przedobrzyć to ponoć też nie zdrowo , a uczciwie się przyznaję do braków wiedzy w tym zakresie

pozdrawiam
Napisano
Cytat

z ust mi to wyjąłeś .


na twoim miejscu zastanowiłbym się nad zabudową meblową .
wszystkie meble i rzeczy w nich umieszczone powinny być "sięgalne" z pozycji siedzącej
może wklej plan pokoju z wymiarami a uda nam się coś sensownego wykombinować





Kolego czy ewentualnie mniej więcej jesteś w stanie określić zakres wysokości od do z których sięganie nie sprawia ci problemu.
czy też nie należy podchodzić do tego w ten sposób rozpatrując jakieś utrudnienia jako jeden z aspektów rehabilitacji ???
bo przedobrzyć to ponoć też nie zdrowo , a uczciwie się przyznaję do braków wiedzy w tym zakresie

pozdrawiam



Ciekawe pytania!
  • 8 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...