Skocz do zawartości

wadliwy klinkier


Gość

Recommended Posts

Napisano
Sytuacja miała miejsce kilka lat temu. Nie dotyczy ona wykonawcy, ale składu materiałów budowlanych. Dealer kupił u producenta cegłę klinkierową I i II gatunek spełniającą wymogi normy dla klinkieru oraz cegłę pozagatunkową, która ze względu na zaburzenie procesu wypalania miała niezachowany parametr nasiąkliwości a co za tym idzie nie mogła być stosowana jako cegła licowa. (dealer posiadał pełną informację na ten temat) Cegła pozagatunkowa została celowo wymieszana z "dobrą" i sprzedana klientowi jako towar pełnowartościowy. Po pierwszej zimie ze względu na ograniczoną mrozoodporność pojawiły się pękniecia na licu. Klient zareklamował towar u producenta. Prowadzone przez producenta działania wyjaśniające doprowadziły do rozwiązania problemu w następujący sposób: producent zaoferował cegłę po bardzo atrakcyjnej cenie do naprawy ogrodzenia, umowa z dealerem została zerwana (dealer nie chciał ponieść kosztów związanych z oszustwem - obecnie już nie prowadzi działalności), klient niestety musiał ponieść dodatkowe koszty związane z rozbiórką i powtórnym wykonaniem części uszkodzonego ogrodzenia.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Można mieć tylko jedną działkę siedliskową związaną z prowadzeniem gospodarstwa rolnego.
Przed sprzedażą działek należy zorientować się czy nie wystąpi konieczność przekwalifikowania trenu - wyłączenia działek z produkcji rolnej.

Jest to bardzo ważny problem, problem rzetelności dostawcy materiałów.
Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem budowlanym każda dostawa na budowę musi przyjechać z certyfikatem.
Producenci paletując swoje wyroby oznaczają je w sposób umożliwiający łatwe odczytanie serii, klasy wyrobu oraz datę produkcji.
Wynika to z ustawy z dnia 12 marca 2004 o wyrobach budowlanych

Kiedyś rzeczywiście składy budowlane chcąc jak najwięcej zarobić mogły dopuszczać się opisanych przez Ciebie przestępstw, bo inaczej nie można tego nazwać, mieszając różne gatunki materiału.

Gdyby to się jeszcze zdarzyło to proponuję takie rozwiązanie : zwróć się bezpośrednio do producenta.
Każdy producent ma doradców technicznych lub przedstawicieli handlowych którzy szybko dokonają oględzin na miejscu budowy i służą pomocą w trakcie reklamacji.
Przy tak dużej ilości materiałów na rynku każdemu producentowi będzie zależało na jak najlepszej opinii o swoich materiałach.
Dodatkowo w przypadku produkcji materiałów nie zgodnie z wytycznymi (normami, atestami, certyfikatami) ustawa z dnia 12 marca 2004
o wyrobach budowlanych umożliwia umieszczenia danego wyrobu na liście wyrobów których nie można stosować w budownictwie a to już są wymierne straty finansowe dla producentów.
Gdybyś chciał się zapoznać z listą jest ona opublikowana na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego www.gunb.gov.pl/

W sprawie reklamacji materiałów można również się udać do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, gdzie jest komórka zajmująca się wyrobami budowlanymi.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...