Skocz do zawartości

Projektowanie fundamentów


Recommended Posts

Napisano

Nikt nie wymaga od inwestora, żeby samodzielnie adaptował projekt budowlany. To wolno zrobić tylko osobie posiadającej odpowiednie uprawnienia. Jednak zapoznanie się z ogólnymi zasadami projektowania fundamentów pozwoli zrozumieć, dlaczego zmiany w projekcie katalogowym są potrzebne lub nie.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/stan-surowy/fundamenty-i-piwnice/a/585-projektowanie-fundamentow

Gość Walter Piotr
Napisano
Fundamenty dla budynku jednorodzinego(bez piwnic)
Dlaczego dla wiekszosci budynkow jednorodzinych(bez piwnic)projektuje sie fundament
1:lawy zbrojeniowe o przekroju prostokatnym na glebokosci 1m.
2.Sciany pod scianami nosnymi murowane z bloczkow.
3.Izolacja pionowa .
4.Zasypanie fundamentow.
5.Plyta betonowa
Ta metoda jest czasochlonna.
Dlaczego nie tak:
1.Wykop na glebokosci 1m i szerokosci 30-40cm
(pod sciany nosne)
2.Brtonowanie wykopu betonem wodoszczelnym.
3.Plyta betonowa grubosci 25-30cm-podwojnie zbrojona.
piotr.walter@onet.eu
Napisano
Cytat

Fundamenty dla budynku jednorodzinego(bez piwnic)
Dlaczego dla wiekszosci budynkow jednorodzinych(bez piwnic)projektuje sie fundament
1:lawy zbrojeniowe o przekroju prostokatnym na glebokosci 1m.
2.Sciany pod scianami nosnymi murowane z bloczkow.
3.Izolacja pionowa .
4.Zasypanie fundamentow.
5.Plyta betonowa
Ta metoda jest czasochlonna.
Dlaczego nie tak:
1.Wykop na glebokosci 1m i szerokosci 30-40cm
(pod sciany nosne)
2.Brtonowanie wykopu betonem wodoszczelnym.
3.Plyta betonowa grubosci 25-30cm-podwojnie zbrojona.
piotr.walter@onet.eu


dlatego, że: twoja metoda jest około 2 do 3 lub więcej razy droższa, dlatego że rozkład obciążeń jest inny, dlatego że twoja metoda jest bardzo pracochłonna, bo przy gruntach niespoistych trzeba szalować wykopy itp, itd...
  • 4 lata temu...
Napisano
Witam,

Widzę, że dyskusja dotyczy fundamentów - może będziecie umiali mi doradzić w kwestii fundamentów (ławy fundamentowe 60x40)
Po badaniach geologicznych naszej działki stwierdzono, że do 1,2 m mam na działce między piaskami gliniastymi jakieś cząstki organiczne i nie nadaje się to pod budowę. Od 1,2m ponieżej mam średnio zagęszczone piaski - które nadają się do posadowienia...jednak poziom wody gruntowej podchodzi tu w najwyższym stopniu już do 0,8 - po zdjęciu humusu mam wode na 0,5m (badane zimą - obecnie poniżej 1m)...
Nie wiem co zrobić - jedni każą mi wylewać chudy beton od piasków nośnych aż ponad poziom wody (to 90 cm wysokości i 1m szerokości - spore koszty)
...inni każą wymieniać grunt na piasek i zagęszczać - ale tamci od chudego betonu twierdzą, że piasek będzie wypłukiwany przez wody gruntowe...
...i co mogę w tym przypadku zrobić..?
działkę dodatkowo będziemy nawozić - podnosić teren o ok 0,5m aby wyrównać się z drogą...
Pozdrawiam,
Napisano (edytowany)
Co moższ? ano fundamenty latem, kiedy poziom wód gruntowych jest najniższy
kopiesz do gruntu nośnego i jak najszybciej chudziaka, powinno być dobrze
jak nie- szerszy rozkop i rowy odwadniające, lub kilka studni po obrysie wykopu i pompowanie w "teren"
jak uda Ci się wylać chudziak nie w błoto, to potem już z górki

chudziaka nie trzeba wylewać ponad poz wód gruntowych, kopiesz do gruntu nośnego, wymiana tylko w przypakdu, gdy organiczny grunt będzie poniżej tego 1.2m
pechowa sytuacja - igłofiltry, parę zyli w to wsadzsz Edytowano przez Barbossa (zobacz historię edycji)
  • 6 lata temu...
Gość Janusz
Napisano
Płyty fundamentowe w domach jednorodzinnych nie mają zazwyczaj 30- 50 cm tylko 20-25.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Miałem bardzo podobny problem z klamką i drzwiami balkonowymi – też kupiłem nową i po montażu nadal się nie domykały. U mnie winna była zasuwnica, która się już wyrobiła. Zamówiłem części za ~120 zł, próbowałem sam, ale nic z tego nie wyszło. Finalnie i tak wezwałem serwis okien – zapłaciłem 260 zł, ale zrobili wszystko szybko i profesjonalnie. Co ważne – samo wymienienie części to nie wszystko. Trzeba znaleźć przyczynę, dlaczego skrzydło się ciężko domykało (u mnie był problem z luzem w zawiasach). Inaczej sytuacja szybko się powtórzy. Jeśli jesteś z okolic Poznania, to mogę polecić firmę, która mi to naprawiała: Integro Poznań
    • To dopiero będzie ładnie.
    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
    • A coś tam żeby w te szpary dać nie mam już pomysłów ,od nowa nie wchodzi to w grę żeby dawać .Jakaś masę szpachlowa ,malutkie jakieś deseczki w te szpary ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...