Skocz do zawartości

na czym można kłaść płytki ???


rentgen

Recommended Posts

Napisano
Witam !!

Postanowiłem sam położyć płytki w kotłowni by zaoszczędzić parę groszy. I tu moje pytanie czy można je kłaść bezpośrednio na ścianie ?? ( ściana z uniporu) czy trzeba najpierw dać tynk (np. cementowo-wapienny) i dopiero na to można kłaść glazurę ??



rentgen
Napisano
Jak u mnie glazurnik kładł płytki to najpierw ścianę wyrównał i położył jakiś podkład. Dpiero na to szły płytki z klejem.
Napisano
Cytat

Jak u mnie glazurnik kładł płytki to najpierw ścianę wyrównał i położył jakiś podkład. Dpiero na to szły płytki z klejem.




A nie wiesz czasem co to było ??
Napisano
Cytat

Witam !!

Postanowiłem sam położyć płytki w kotłowni by zaoszczędzić parę groszy. I tu moje pytanie czy można je kłaść bezpośrednio na ścianie ?? ( ściana z uniporu) czy trzeba najpierw dać tynk (np. cementowo-wapienny) i dopiero na to można kłaść glazurę ??



rentgen


Można po zaimpregnowaniu ściany.Jeśli ściana odbiega od pionu lub jest krzywa trzeba uzyć kleju grubowarstwowego lub wyrównać scianę zaprawą wyrównawczą.Bob icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Witam !!

Postanowiłem sam położyć płytki w kotłowni by zaoszczędzić parę groszy. I tu moje pytanie czy można je kłaść bezpośrednio na ścianie ?? ( ściana z uniporu) czy trzeba najpierw dać tynk (np. cementowo-wapienny) i dopiero na to można kłaść glazurę ??



rentgen


Mąż mówi że można.Problemem jest uzyskanie tej samej płaszczyzny z tynkiem dookoła glazury dla uniknięcia progów. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Mąż mówi że można.Problemem jest uzyskanie tej samej płaszczyzny z tynkiem dookoła glazury dla uniknięcia progów. icon_biggrin.gif



czy progi to inaczej nierówności?
Napisano
Cytat

czy progi to inaczej nierówności?


Mąż mówi że jak zwał tak zwał to i tak trudno uzyskać jednolitą płaszczyznę tynku i płytek. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Mąż mówi że jak zwał tak zwał to i tak trudno uzyskać jednolitą płaszczyznę tynku i płytek. icon_biggrin.gif



Nie da się tego wyrównać wałkiem?
Napisano
Cytat

Nie da się tego wyrównać wałkiem?


Oj,mąż mówi że wałkiem a raczej wałem to asfalt da się wyrównać.Wałkiem żona wita zawianego męża/mój się nie boi/ icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Witam !!

Postanowiłem sam położyć płytki w kotłowni by zaoszczędzić parę groszy. I tu moje pytanie czy można je kłaść bezpośrednio na ścianie ?? ( ściana z uniporu) czy trzeba najpierw dać tynk (np. cementowo-wapienny) i dopiero na to można kłaść glazurę ??



rentgen



Jak masz równą ścianę, to bym kładł bezposrednio na niej. Jest tylko kwestia, czy nie powinienes wymalować go wpierw gruntem.
Napisano
Cytat

Jak masz równą ścianę, to bym kładł bezposrednio na niej. Jest tylko kwestia, czy nie powinienes wymalować go wpierw gruntem.


Zawsze należy gruntować ściany pod płytki.Grunt zapobiega szybkiemu i nierównomiernemu wysychaniu zapraw klejowych.
Napisano
Cytat

Oj,mąż mówi że wałkiem a raczej wałem to asfalt da się wyrównać.Wałkiem żona wita zawianego męża/mój się nie boi/ icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif



Jeśli mówimy o wałach kojarzą mi się Wały Jagiellońskie a te jako sposób wyrównywania asfaltu to koncepcja rodem z Mrożka. icon_biggrin.gif Przy okazji: pogratuluj mężowi perspektywicznego myślenia. icon_biggrin.gif A dlaczego wałkiem sie nie da? Ściany właśnie wałkiem malujemy ostatnio. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Mąż mówi że jak zwał tak zwał to i tak trudno uzyskać jednolitą płaszczyznę tynku i płytek. icon_biggrin.gif


Dla chcącego nic trudnego - tak słyszałam. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Dla chcącego nic trudnego - tak słyszałam. icon_biggrin.gif


Można uzyskać jednolitą płaszczyznę tynku i płytek.Warunkiem jest idealnie równo położony tynk .Z dopasowaniem do takiej płaszczyzny płytek nie ma problemu. icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...