Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Witam,

Posiadam działkę 1600 m2, która jest współwłasnościa z moim bratem (ten problemowy wątek opisywałam już wczesniej na forum).
Bardzo proszę o informację ile średnio chce Geodeta za wyrysowanie mapki i oznaczenie terenu po podziale na terenie Warszawy.
Obdzwoniłam kilku i średni koszt to 2500 zł. Jak dla mnie jest to trochę wygórowana cena.
Prosze o info ile płaciliście, ewentualnie o namiar do polecanego, taniego Geodety.

Bede bardzo wdzieczna.

Pzdr,
M.
  • 2 tygodnie temu...
  • 9 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
cena jest normalmna nawet bvym powiedział że trafił się rozsądny człowiek ja mieszkam ~65km od warszawy gdzie ceny są dużo niższe a koleżanka za wydzielenie działki zapłaciła 2.000 wiuęc ta cena jest normalna.
poczekaj na norariusza który bierze od wartości działki i na opłatę za porzekwalifikowanie na dziłkę budowlaną + płaty za przyłącza to jest dopiero masakra.

pzdr.
Napisano
Ja ostatnio dzieliłam działki pod warszawa ok. 20-25 km .Cena na wstępie 2500 i 500 od każdej działki 3 działki to 2500+1500 –czyli 4000tys a i trwało to około 8 miesięcy wiec nie wybrzydzaj .pozd
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
to i tak nie tak strasznie dawniej było od punktu bez względu na ilosc działek licząc dawna metodą w tej chwili byłoby ~6.000

widzę że wzzędzie słyszeli o upustach nawet na takie usługi.

pzdr.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
U mnie geodeta za wytyczenie działki ok.15arów i wyrysowanie mapki pod cele projektowe wziął 2600 i doliczył do tego jeszcze 22%podatku i w sumie zapłaciłem 3172zł.Mieszkam na dolnym śląsku a działkę wytyczał na wsi.To normalne że doliczył sobie podatek?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
    • Zgadza się, kierownik ma to wszystko nadzorować. I bierze za to odpowiedzialność.  Pytanie, od którego zaczął się cały wątek, zrozumiałem tak, że autor pytał jakie są możliwości wykonania szalunku w takiej sytuacji. Chodziło mi o pokazanie, że nie musi to być nic przesadnie trudnego. Osobiście skłaniałbym się właśnie ku podwieszeniu deskowania do belek i podparciu go stemplami. Pod względem wykonawczym nie jest to trudne. Ale całość prac ma z założenia nadzorować fachowiec na miejscu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...