Skocz do zawartości

Przeniesienie WC -czy jest taka możliwość


Recommended Posts

Napisano

Witam,

prośba o poradę techniczną, czy jest możliwość przeniesienia w ten sposób WC.

Czy jest możliwość poprowadzenia poprawnie podłączenia kanalizacyjnego dla nowej aranżacji?

Czy ktoś może doradzić jak to zrobić poprawnie?

 

Z góry dziękuję za pomoc.

podejcieWC.thumb.png.569aab850074d84a38ccfcc041942cf3.png

Napisano
3 godziny temu, DanKras2000 napisał:

Witam,

prośba o poradę techniczną, czy jest możliwość przeniesienia w ten sposób WC. 

 

Oczywiście, ja mam tak właśnie obrócone WC. O 90 stopni w stosunku do pierwotnego układu w stosunku do rury kanalizacyjnej, tylko lustrzane odbicie Twojej sytuacji. Działa już 12 rok. Problemów technicznych z użytkowaniem na razie nie było. Ważne, żeby odprowadzenie do kanalizacji nie miało bardzo ostrych zakrętów i chociażby minimalne nachylenie.

Nachylenie na całej długości drogi.

Napisano (edytowany)
3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Jak najbardziej jest to do zrobienia.

Czy ja wiem że to takie oczywiste? :scratching:

Czy uda się zachować minimalny chociaż spadek w odpływie z sedesu bez ingerencji w pionie? 

3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Odległość sedesu od pionu i tak będzie mała.

Odległość od pionu może będzie, ale trójnik w pionie obliczony jest najwyraźniej do takiej lokalizacji sedesu, a tu mają dojść dwa lub trzy kolana fi 100...

 

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Napisano
2 godziny temu, podczytywacz napisał:

Czy ja wiem że to takie oczywiste? :scratching:

Czy uda się zachować minimalny chociaż spadek w odpływie z sedesu bez ingerencji w pionie?

 

Przy okazji można wyremontować nawet kawałek pionu i wstawić inną rurę jak to się stało u mnie. Nawet administratorka była zadowolona, bo wymiana rur u osób użytkujących mieszkanie jest trudniejsza, a tak wymienili bez problemów. Na koszt funduszu remontowego zarządcy oczywiście.

Napisano

Tutaj mamy zapewne do czynienia z nowym mieszkaniem w deweloperskim stanie, z projektem od architekta...

IMG_20250819_222411.thumb.jpg.9cbddd31cd0d3364e829a055e917fabe.jpg

Tu masz miejsce na stelaż do WC, wystający ze ściany króciec do sedesu i tu musisz się zmieścić... 

W szachcie chyba nie bardzo da się schować rury fi 110, coby odejść nią do rogu łazienki i zakręcić pod stelaż...

Przy tym ustawieniu trójnika w pionie nie uzyskasz wystarczającego spadku...

A co do administratora - i tak należy z nim rozmawiać o ingerencji w szacht i zmiany w pionie, bo jest to infrastruktura zarządzana przez administratora...

 

Nawet nie wiemy jaki jest stan i status mieszkania, czy już oddane do użytkowania, czy jeszcze w budowie, kto zarządza, czy ma zarządzać budynkiem, czy może jest to mieszkanie w jednorodzinnym budynku... :bezradny:

A to ważne informacje...

Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

istotne problemy

Istotny problem pojawi się, jak się zapcha rura:zalamka:

 

Przyłącze nie jest takie krótkie :scratching:- ze zdjęcia wydaje się, że rura wystaje z szachtu ok 1m od rogu pomieszczenia, dojdą dwa (lub trzy) kolana 90 i problemy gotowe...

 

Być może mam za bujną wyobraźnię...

 

@DanKras2000 zaglądał tu 4 godziny temu, ale póki co nic nie skomentował... a powinien rozwiać nasze wątpliwości co do wymiarów, no i innych, poruszonych tu tematów... tak myślę...

 

 

Napisano

Witam,

dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

 

Pytanie padły dwa:

1. Odnośnie statusu mieszkania. Jest to stan developerski w budynku wielorodzinnym oddanym do użytkowania. Jest zarządca na budynku.

2. Wymiar od ściany to około 60 cm

 

image.png.e97c22d24893ff3262cb38a90179fcb9.png

 

 

Napisano (edytowany)
10 minut temu, DanKras2000 napisał:

 2. Wymiar od ściany to około 60 cm

 

Z fotografii wynika, że minimalny spadek da się zachować, będziesz tylko musiał tę rurę kanalizy zabudować, bo pod nią będzie trudno utrzymać porządek i czystość. Jak u mnie, niemal dokładnie, tylko ja mam w drugą stronę. . 

Jak to potem "schować" to już kwestia wyobraźni, może nad nią jakąś szafeczkę da się zmieścić?

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Najszybciej to taras ziemny, przywieźć wywrotkę czarnej ziemi, wyrównać i udeptać.  To nie dowcip, ja tak wyrównywałem ziemię obok swojego domu. Na zasypanych dołkach rozpalałem ognisko i urządzaliśmy indiańskie tańce dookoła wraz z degustacją ognistej wody. Równiutko teraz, że hej!
    • A kto to wymyślił? No kto? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    • Witam Jsk tanio i szybko zbudowac taras przydomowy? Macie jakies pomysly?    
    • No pierwszy dzień powiem że pizdziło jak w Kieleckim ale na drugi dzień już miejsce było zacne 
    • Witam wszystkich, z moim dziadkiem bierzemy się za remont domu z lat 1948, dziadek pomagał przy budowie domu, powierzchnia domu to około 120m2 Fundamenty z tego co nam wiadomo prawdopodobnie są betonowe a jeśli nie betonowe to beton pomieszany z różnymi domieszkami kruszywa jak to bywało na tamte czasy, fundamenty są odizolowane prawdopodobnie papą ( nie było nigdy problemu z pleśnią czy wilgocią) dom jest z piwnicą która biegnie pod trzema pomieszczeniami na parterze dwa pomieszczenia na wprost przy wejściu do piwnicy i jedno na lewo ( zejście do piwnicy jest w domu. Na podstawie parteru są betonoowe belki i od dołu z piwnicy widać jakieś metalowe części przebiegające przez całe długości piwnicy dość grube. Podłoga na parterze jest z desek i jako ocieplenie są wrzucone trociny i na to położone prawdopodobnie panele. Na piętrze (piętro było użytkowe od początku powstania domu) strop był z belek drewnianych a podłoga z desek, pod deskami było jakieś wypełnienie ( wyglądało to trochę jak ususzona słoma związana z jakimś giętkim drutem który można wyginać w palcach) w dalszej kolejności oczywiście ściany na górze, wszystko zrobione na pomieszczenia użytkowe. Mury domu są wykonane z jakiegoś białego kruszywa, miejscami z cegieł itd, ale głównie to białe kruszywo ( dziadek mówił że to po prostu biały kamień najpopularniejszy i najtańszy w tamtym okresie) to wszystko jest połączone ze sobą na zaprawie wapienno żwirowej z bardzo małą domieszką cementu, dom na pewno nie ma zbrojenia, 20-30 lat temu góra domu została całkowicie wyrównana trochę pustakami a trochę cegłami i tak dom stał praktycznie do teraz. Aktualnie dziadek zerwał cały drewniany strop i wyburzył praktycznie wszystko na górze, na połowie dawnego stropu został położony strop teriva (całość stropu to 28 belek od 4,80 - 5,40m i około 490 pustaków z keramzytu) mury zostały, wszystko dzieje się pod dachem, mury w miejscach belek zostały całkowicie skute żeby belki siedziały w całości na ścianie, mury same w sobie mają od 30-40 cm grubości, na parterze prawdopodobnie spokojnie 40 cm im bardziej w górę przy dachu tym może być mniej. Mamy w planach wkłuc się w ściany i dać zbrojeniie wieńcowe, ale zbrojenie nie będzie szło od parteru tylko od stropu który aktualnie kładziemy na górę żeby związać wszystko razem ze sobą ( ściany w miejscu zbrojenia nie będą skuwane na wylot tylko częściowo. Moje pytanie jest następujące, ostatnio naszła mnie rozkmina po założeniu połowy stropu, co jeśli mury nie wytrzymają? Dziadek mówi, że spokojnie ten mnie jeszcze przeżyje, co do fundamentów mówi, że jest pewny, ale chciałbym zasięgnąć opinii. Dodałem jakieś tam załączniki które miałem w telefonie, nie wiem czy to pomoże. received_-885501225.mp4
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...