Wylewka betonowa pod tarasem i wejściem do garażu.

[Klussek]

Dzień dobry. Bardzo proszę o poradę co mam robić dalej. Zleciłem lokalnemu wykonawcy wykonanie wylewki betonowej pod bramą garażową i pod tarasem. Chciałem mieć równą i gładką powierzanie łatwą do utrzymania w czystości.

Wykonawca wybrał ziemię, zrobił szalunki i wylał beton zamówiony w betoniarni. Zanim poszedłem ocenić rezultat wykonanych prac wykonawcy już nie było, napisał że pojawi się za dwa dni dobudować murki oporowe. To co zobaczyłem sprawiło że chciało mi się płakać z bezsilności. zamieszczam przykładowe zdjęcia wykonanych prac. Mam Dwa pytania. Pierwsze - Jak się ma stan faktyczny do tłumaczenia "że się lepiej nie dało bo to taki beton", drugie - jak to można  naprawić? Docelowo nie zamierzałem nic na tym betonie kłaść. To miła być równa i gładka powierzania. Dodatkowo nie ma dylatacji pomiędzy wylewką a ścianami budynku. Wykonawca stwierdził że ponacina beton na granicy łączenia wylewki pod tarasem a opaską i płytą pod garażem. Płytki na ścianie domu są pobrudzone betonem - jak to doczyścić? Jak załatwić sprawę z wykonawcą? Nie mam doświadczenia w budowlance zaufałem że będzie to wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną. A może czepiam się bezpodstawnie. Proszę o poradę Dziękuje z góry i pozdrawiam. 

[retrofood]

42 minuty temu, Klussek napisał:

  A może czepiam się bezpodstawnie. 

 

Daj spokój, na zbity pysk bym go wypier...lił bez zapłaty. 

[Klussek]

Co z tym dalej robić? Wyp... sprawy nie naprawi.

 

[retrofood]

13 minut temu, Klussek napisał:

Co z tym dalej robić? Wyp... sprawy nie naprawi.

 

Trzeba to wyrównać zaprawami cienkowarstwowymi (koszt 3 - 5 razy wyższy niż zwykły beton, a nawet więcej) i powierzchnię zatrzeć, kiedy jest pora. to nie poczeka, ani się nie da przyspieszyć. Pytanie na ile poziom tej posadzki można jeszcze podnieść, bo ze zdjęć wnioskuję, że niewiele. Czyli wcześniej trzeba spróbować usunąć z wierzchu co się da. Najlepiej by było powierzchnię przefrezować, ale koszty by były spore. 

I trzeba jasno powiedzieć, ze w tym przypadku nie było nawet próby wyrównania wylewki tak, jak się to robić powinno. Ktoś po prostu wylał beton i zostawił jak się ułożyło, zgarniając z grubsza powierzchnię chyba łopatą. Partactwo ostatniego rzędu, dawno nie widziałem czegoś tak spieprzonego.  

[Klussek]

Czy ta cienkowarstwowa wylewka nie będzie się po czasie rozwarstwiać i kruszyć? np. pod działaniem wody/mrozu/słońca? Myślałem żeby skłonić wykonawcę do sfrezowania tego na gładko i pomalowania farbą do betonu.

[animus]

3 godziny temu, Klussek napisał:

Co z tym dalej robić? 

 

Szlifować beton, większe ubytki załatać przed szlifowaniem.

Naciąć dylatacje.

Wylać na to żywicę. 

[Klussek]

Jaką żywicę polecacie uwzględniając warunki na zewnątrz budynku?

 

P.S

dziękuje za sugestie, wykonawca zgodził się na uzupełnienie ubytków i wyrównanie powierzchni. Zobaczymy jak to będzie wyglądać.

[retrofood]

1 godzinę temu, Klussek napisał:

P.S

dziękuje za sugestie, wykonawca zgodził się na uzupełnienie ubytków i wyrównanie powierzchni. Zobaczymy jak to będzie wyglądać.

 

Jeśli będzie stosował zwykły beton to szybko może się to rozwarstwić. Zaprawy cienkowarstwowe albo masy betonowe do uzupełniania ubytków mają w składzie zabezpieczenia przed odspojeniem, chociaż 100 % gwarancji nikt nie daje. Jednak w Twoim przypadku brak brudu na świeżej wylewce pozwala na duży optymizm. 

[Klussek]

mówił coś o wylewce cienkowarstwowej, mam nadzieje że ta żywica lub farba do betony zabezpieczy to w jakimś stopniu przed rozwarstwieniem.