Skocz do zawartości

Dziwne plamy po malowaniu (nieregularne kształty)


Recommended Posts

Napisano

Witam, po malowaniu ścian widoczne dziwne nieregularne „plamy”. Widoczne są jedynie stojąc z boku i patrząc pod światło. Stojąc naprzeciwko ściany ich nie widać. Co to jest i czym może być to spowodowane? 

IMG_3829.png

IMG_3822.jpeg

IMG_3824.jpeg

IMG_3826.jpeg

Napisano

Wszystkie prace wykonywane były przez fachowca. Nie były robione gładzie, a jedynie równanie ubytków i zaprawy gipsowe. Na jednym ze zdjęć jest ściana gk. Na pozostałych ścianach są tynki gipsowe 

Napisano

To wygląda jak pochlapane czymś tłustym. Może jakiemuś budowlańcowi się coś chlapnęło. W każdym razie nie będzie to proste do wywabienia.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Nie wiem czy to dobra teoria, ale chodzi o załamanie światła. Po prostu to co na tym tłustym jest położone, gładź czy farba może robić po prostu inną strukturę. Czyli będzie np mniej chropowate, niekoniecznie to co jest na wierzchu. Ale powtarzam, że to tylko moja teoria.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
5 godzin temu, vlad1431 napisał:

Nie wiem czy to dobra teoria, ale chodzi o załamanie światła. Po prostu to co na tym tłustym jest położone, gładź czy farba może robić po prostu inną strukturę. Czyli będzie np mniej chropowate, niekoniecznie to co jest na wierzchu. Ale powtarzam, że to tylko moja teoria. 

 

Przede wszystkim to należy sprawdzić. Czy plamy nie są efektem zmian w strukturze powierzchni ściany. I dopiero jeśli to wykluczymy, można szukać dalej. 

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, retrofood napisał:

 

Przede wszystkim to należy sprawdzić. Czy plamy nie są efektem zmian w strukturze powierzchni ściany. I dopiero jeśli to wykluczymy, można szukać dalej. 

Co masz na myśli pisząc o zmianach w strukturze powierzchni ściany? Zaprawki gipsowe? 

Edytowano przez miszczuu95 (zobacz historię edycji)
Napisano
9 minut temu, miszczuu95 napisał:

Co masz na myśli pisząc o zmianach w strukturze powierzchni ściany? Zaprawki gipsowe? 

 

To mogą być różne rzeczy. Czasem zaprawki, a czasem inny kierunek pociągnięcia po powierzchni jakimś narzędziem. Albo powierzchnia tegoż narzędzia nie była dokładnie wyczyszczona. Chodzi mi o to, że trzeba uważnie przyglądnąć się ścianie czy to faktura jej powierzchni nie tworzy tych cieni. Dlatego pytałem o szlifowanie, bo przy szlifowaniu takie niespodzianki są usuwane.

Ale, oczywiście, niczego nie przesądzam.

 

A na pewno farba dobrze pokryła podłoże? Może trzeba jeszcze raz pociągnąć?

Napisano
2 godziny temu, retrofood napisał:

 

To mogą być różne rzeczy. Czasem zaprawki, a czasem inny kierunek pociągnięcia po powierzchni jakimś narzędziem. Albo powierzchnia tegoż narzędzia nie była dokładnie wyczyszczona. Chodzi mi o to, że trzeba uważnie przyglądnąć się ścianie czy to faktura jej powierzchni nie tworzy tych cieni. Dlatego pytałem o szlifowanie, bo przy szlifowaniu takie niespodzianki są usuwane.

Ale, oczywiście, niczego nie przesądzam.

 

A na pewno farba dobrze pokryła podłoże? Może trzeba jeszcze raz pociągnąć?

Bardziej bym kierował się ku teorii o źle wyczyszczonym wałku lub źle rozmieszanej farbie. 

Na ścianie z karton-gipsu przy malowaniu wcześniej farba gruntująca i dwoma warstwami powinna farba beckers pokryć. Miejsca bez pokrycia powinny też mieć bardziej kształt zbliżony do prostokąta (rozprowadzanie farby wałkiem). Tu są nieregularne koliste kształty. 

Napisano

Tylko to są bardziej plamy niż coś, co mogło powstać od ruchu pacą. Tak przynajmniej na fotkach to wygląda.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Napisano
2 godziny temu, miszczuu95 napisał:

Bardziej bym kierował się ku teorii o źle wyczyszczonym wałku lub źle rozmieszanej farbie. 

 

Jak najbardziej możliwe. Przesuwałeś opuszkami palców po tych plamach? Inaczej ułożone drobiny nawierzchni powinno dać się wyczuć.

 

21 minut temu, vlad1431 napisał:

Tylko to są bardziej plamy niż coś, co mogłp powstać od ruchu pacą. Tak przynajmniej na fotkach to wygląda. 

 

Tylko do tego to by trzeba znać wszystkie zdarzenia jakie zachodziły od czasu montażu tej ściany.

Napisano

Nie, te miejsca nie były łatane. 

6 godzin temu, retrofood napisał:

 

Jak najbardziej możliwe. Przesuwałeś opuszkami palców po tych plamach? Inaczej ułożone drobiny nawierzchni powinno dać się wyczuć.

 

 

Tylko do tego to by trzeba znać wszystkie zdarzenia jakie zachodziły od czasu montażu tej ściany.


 

Nie wyczułem różnicy, jednakże zbyt mocno nie zwracałem uwagi i na tym się nie znam. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
    • Własny taras to dodatkowa przestrzeń, która podniesie jakości codziennego życia. Decydując się na budowę lub kupno domu z tarasem, oczekujemy miejsca, w którym można odpocząć po ciężkim dniu, zorganizować letnie przyjęcia czy po prostu złapać oddech, bez konieczności wyjazdu z miasta. Dla wielu z nas taras jest głównym argumentem za wyborem konkretnej nieruchomości - w końcu to namacalny luksus posiadania własnej strefy relaksu tuż za progiem. Jednak aby w pełni cieszyć się jego funkcjonalnością, warto zadbać o odpowiednią ochronę przed intensywnym słońcem. Jak optymalnie wybrać: zalety markiz czy pergoli? Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wokol-domu/tarasy-i-balkony/polecane/113531-wymarzony-taras-jak-go-urzadzic-i-oslonic-przed-sloncem-i-deszczem
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...