Skocz do zawartości

Jak naprawić pęknięcie w suficie


Recommended Posts

Napisano

Szanowne Państwo kochani moi. Walka z remontem ciągle trwa. Mam pęknięcie które było jeszcze przed remontem w suficie, biegnące wzdłuż około 2/3 sufitu. Oglądałem film mario, ale czy nie istnieje jakiś prostszy sposób? Mógłbym dajmy na to sfazować delikatnie nożem i włożyć w szczelinę akryl? Ta pozioma bruzda to po prostu miejsce na przewód. Dzięki!😊

 

To film który oglądałem.

 

unnamed.jpg

unnamed.jpg

Napisano (edytowany)
59 minut temu, animus napisał:

Przy jednym remoncie nie ma co  się pieprzyć.:bezradny:

Wykuć bruzdę w pęknięciu, wyczyścić, zagruntować, wypełnić klejem  C2TES2.

Dzięki, w sumie tylko nie wiem czy kuć do samego żelbetonu czy wystarczy po prostu wgłębienie w tynku? I w sumie sprawdziłem ten klej. Jest dość drogi 😮, nie da się kupić mniejszej pojemności? Ile kg potrzebowałbym do zalepienia tego? Może jest jakaś alternatywa zamiast tego? W sumie na allegro tylko jeden wynik mi tego wyskoczył. No i jeszcze chciałbym zapytać o trwałość takiego rozwiązania, podobno no i tak kiedyś pęknie, ale na ile spokoju można liczyć na 5 lat?

 

https://allegro.pl/listing?string=C2TES2

Edytowano przez NoobBudowlany98 (zobacz historię edycji)
Napisano
3 godziny temu, NoobBudowlany98 napisał:

trwałość takiego rozwiązania

Jest żadna...:bezradny:

Płyty stropowe "chodzą", jak konstrukcja budynku pracuje...

Można wykuwać bruzdy, można je zaklejać najbardziej elastycznymi klejami (przed tym koniecznie gruntować!!!), zamalowywać najlepszymi farbami... - jeśli pęknięcie raz się pojawiło, za kilka lat pojawi się znowu...

Praktycznie nie ma na to rady:bezradny:... najlepiej przyzwyczaić się i od remontu do remontu nie zauważać...

 

 

To jest fragment połączenia dwóch płyt stropowych, jest czasem lepiej, czy gorzej wypełnione zaprawą...

obraz.png.6d1ced33d18510dcd04ac1a0cff9340b.png

 

Zresztą Mariusz wszystko pięknie opowiedział, nie owijając w bawełnę... Obejrzałem filmik po napisaniu powyższego :scratching:

Napisano (edytowany)
5 godzin temu, NoobBudowlany98 napisał:

Dzięki, w sumie tylko nie wiem czy kuć do samego żelbetonu

Tak.

5 godzin temu, NoobBudowlany98 napisał:

Dw sumie sprawdziłem ten klej. Jest dość drogi 😮, nie da się kupić mniejszej pojemności?

 

https://allegro.pl/kategoria/kleje-kleje-do-glazury-i-terakoty-256180?string=s2&order=p

 

Niestety mniejsze pojemności kosztują podobnie, taki Kraj.:bezradny:

 

Klej Mira 3130 superfix biały C2TE S2 15kg kostuje mniej niż 100 zł ale w Klinku i jest biały, jak masz gdzieś blisko taki sklep, to ok.  

https://klink.pl/mira-klej-bialy-15kg-15257.html

 

5 godzin temu, NoobBudowlany98 napisał:

 Może jest jakaś alternatywa zamiast tego?

C2TE S1, ale ten jest mniej elastyczny.

5 godzin temu, NoobBudowlany98 napisał:

 No i jeszcze chciałbym zapytać o trwałość takiego rozwiązania, podobno no i tak kiedyś pęknie, ale na ile spokoju można liczyć na 5 lat?

Takie przemieszczenie płyt stropowych S2 powinien przetrwać, sztuka polega na tym, że nie ma on utrzymywać polaczenia na sztywno, tylko umożliwić przemieszczanie bez spękań.  

 

Żeby próbować usztywnić takie coś na stałe, potrzebne poprzeczne bruzdy, taśmy węglowe itd.    

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...