Równanie ścian płytami gk

[Maryjusz93]

Witam

Chciałbym wyrównać ścianę płytami gk. Problem jest taki, że mam już zrobiony dużo wcześniej sufit podwieszany. Czy jest możliwość aby do tego sufitu doczepić profil poziomy i zrobić przedscianke z profili czy lepiej wyrównać ścianę przyklejając płyty?

[retrofood]

17 minut temu, Maryjusz93 napisał:

Witam

Chciałbym wyrównać ścianę płytami gk. Problem jest taki, że  

 

problem jest taki, ze nie wiemy jak duże są nierówności ścian. Bo jeśli małe, to płyty na stelażu zabiorą Ci dużo powierzchni tego pomieszczenia. Na kleju będzie znacznie mniejszy ubytek. Ale jeśli np. odchyłki od pionu są znaczne, to wygodniej robić konstrukcję. Bo szybciej i dokładniej wyrównasz ściany.

[animus]

1 godzinę temu, Maryjusz93 napisał:

Witam

Chciałbym wyrównać ścianę płytami gk. Problem jest taki, że mam już zrobiony dużo wcześniej sufit podwieszany. Czy jest możliwość aby do tego sufitu doczepić profil poziomy i zrobić przedscianke z profili czy lepiej wyrównać ścianę przyklejając płyty?

Nie klei tego badziewia do ścian.

Edytowano Środa o 20:58 przez animus (zobacz historię edycji)

[Maryjusz93]

7 godzin temu, retrofood napisał:

 

problem jest taki, ze nie wiemy jak duże są nierówności ścian. Bo jeśli małe, to płyty na stelażu zabiorą Ci dużo powierzchni tego pomieszczenia. Na kleju będzie znacznie mniejszy ubytek. Ale jeśli np. odchyłki od pionu są znaczne, to wygodniej robić konstrukcję. Bo szybciej i dokładniej wyrównasz ściany.

Jest trochę dziur po kontaktach i wkrętach, a odchyl wynosi ok 3 cm na wysokości 2m. Z tego co się orientuje to robiąc na stelażu musiałbym najpierw rozebrać kawałek sufitu?

6 godzin temu, animus napisał:

Nie klei tego badziewia do ścian.

Czemu badziewia? Dużo znajomych ma i nie narzekają. 

[retrofood]

1 godzinę temu, Maryjusz93 napisał:

Jest trochę dziur po kontaktach i wkrętach, a odchyl wynosi ok 3 cm na wysokości 2m.  

 

3 cm to można zaszpachlować tynkiem maszynowym. Po co Ci płyty i stelaże?

Myślałem, że odchyłka wynosi 7 - 10 cm.

[animus]

5 godzin temu, Maryjusz93 napisał:

Czemu badziewia? Dużo znajomych ma i nie narzekają. 

Sufit, ok.

Ale ściany nie, pomniejsza przestrzeń życiową i ciągle generuje koszty remontów.