Skocz do zawartości

Boję się budowy tzn. kosztów


Recommended Posts

Euralio !
Przypuszczam, że prawdopodobnie sporo na tym zyskałaś.
Wyobraź sobie - 15 letnie mury, nieogrzewane i nie wiadomo jak zabezpieczone - nie wiadomo co tak naprawdę do końca w nich tkwi.
Przestarzała technologia - bardzo prawdopodobne, ze w poprawki możesz dużo włożyć.
Nie ma się co "bać" kosztów budowy - byleby tylko przewidzieć i zaplanować realnie całość.
Przy Twoich dochodach rzędu 2,5 tys/miesiąc masz ok 30 tys rocznie do odłożenia na czysto.
Nawet po uwzględnieniu inflacji i nieprzewidzianych strat to minimum 25 tys na rok.
Budowy nie możesz przerwać na okres dłuższy niż dwa lata - przy Waszych dochodach to kwota 50 tys.
A za to już dużo można...
Jak dobrze dobierzesz projekt - masz za to w przeciągu dwóch lat - fundamenty ( i może coś z tego jeszcze zostanie).
Następne dwa - wyciągnięte mury i zalany strop.
Wydaje mi się że warto by tu troszkę podeprzeć się kredytem i zadaszyć.
Dwa następne lata i możesz wykańczać ...
w ciągu 4 maks. 6 lat masz zadaszony dom w technologii odpowiadającej obecnym realiom i trendom w budownictwie.
Link do komentarza
Mikha dzieki za odpowiedz,tak mysle nad ta budowa i mysle i nie wiem,wiekszosc nam odradza,musimy kupic dzilke,chcemy na nia wydac do 20 tys,wiec zostaje nam 80tys na poczatek,w tym papierologia,a to pewnie ok 10 tys,wiec ta gotoweczka maleje.Przegladam projekty i pewnie sklanilibysmy sie do twojego projektu z tymi korektami ktore ty porobiles aby bylo wiecej powierzchni,interesuje mnie jeszcze ten domeczek,ma 95 m PU,a jest calkiem prosty,bez balkonow,wykuszy,ma jeden komin,tylko pasowaloby dobudowac garaz,pomieszczenie gosp tez nie jest takie male,co o tym sadzisz,podawalam ten link na innym dziale ale skoro podjales rozmowe to sprobuje cos wiecej od Ciebie wyciagnac icon_biggrin.gif

http://www.tooba.pl/projekty-domow/z50/Z34...d,idp,5990.html
Link do komentarza
Widzę, że masz niezłego "nosa" do bardzo praktycznych projektów icon_smile.gif
Pracownia architektoniczna daje również dobre warunki jeżeli chodzi o zakres i możliwość wprowadzanych zmian w projekcie icon_smile.gif

pytanie tylko czy chcesz kotłownie węglową ?
Jeżeli tak to dwie uwagi:
- najlepszym ( i chyba nawet jedynym) miejscem na kotłownie wydaje się być pralnia -trzeba by doprojektować komin.
- wejście z paliwem (nie wiem -co byś chciała - węgiel , flot czy drewno) przez pokój jest dość niefortunne.
Na dodatek - z przodu budynku odpada zatem zrobienie dodatkowego wejścia prosto z podwórka do kotłowni a sień jest nieco mała.
Jednak - taka adaptacja uważam po pierwszym spojrzeniu na projekt może byłaby realna. Trzeba by jednak pokombinować z ustawieniem ścianek działowych a to może przysparzać problemów.
Zatem - jak dla mnie to ciekawy i praktyczny domek przy ogrzewaniu kominkowym lub gazowym.
Nie podoba mi się również rozłożenie układu wodno - kanalizacyjnego "rozstrzelonego " praktycznie po całej jednej stronie domu.
Jednak - nie uważam tego za jakąś poważniejsza wadę lecz może bardziej jako " małe utrudnienie".
Nie polecam również tego domu przy południowym (lub co gorsza - południowo - zachodnim) usytuowaniu działki.
Przy ogrzewaniu węglowym całkiem ciekawy pomysł domku poddałaś poprzednio icon_wink.gif icon_smile.gif
(chodzi mi o "Miniaturkę" w tym projekcie jednak chyba trzeba by pomyśleć nad powiększeniem powierzchni kotlowni tak by dostosować jej wymiary do wymagań.)
Link do komentarza
Myslalam ze nie potrzeba az takich zmian w projekcie,a ogrzewanie to napewno weglowe bymsmy instalowali/inaczej chcielibysmy.Czy w tym domku daloby zrobic takie ogrzeanie grawitacyjne,poprzez nizsze usytuowanie kotlowni,z tego co widze to komin jest przewidziany do tej kotlowni,a moze moglbys mi przyblizyc koszt ssz tego domku,o ile to nie problem,bo jak narazie to nie daje ci spokoju,za co przepraszam ale pzrynajmniej wiem,ze jak zadam pytanie Tobie to dostane odpowiedz,a pytan mam co nie miara,a jeszcze nie zaczelismy budowy,skomplikowany ze mnie czlowiek icon_biggrin.gif

http://www.twojprojekt.pl/projekty/smyk_i
Link do komentarza
Euralio !
Nie jestem fachowcem i odpowiadam jedynie na podstawie własnych doświadczeń.
Obawiam się że w tym projekcie nie ma możliwości zainstalowania kotłowni węglowej (powinna posiadać odpowiednią powierzchnię) - poza tym to maleństwo z którego i tak sporo powierzchni tracisz na garaż.
Dość spora (jak na tak mały domek) powierzchnia dachu.
Wydaje mi się że nakład jaki włożycie będzie raczej nieproporcjonalny do powierzchni jaką uzyskacie.
Kolejna uwaga - dobrze że myślicie nad kosztem budowy w porę.
Sądzę jednak, że o wiele lepiej byłoby gdybyście wpierw zarezerwowali sobie działkę (z określonymi lokalnymi warunkami zabudowy) i dopasowali sobie kryteria jakie Wasz domek ma spełniać.
Następnie wybrać sobie kilka z projektów domów które pasowałyby do Waszych marzeń i udali się z tym do architekta na konsultację.
Inaczej bowiem wszystko może okazać się palcem na wodzie pisane .
Bo cóż z tego że 'na papierze" domek ładny jak tu okaże się ze nie mieści się na działce, nie pasuje orientacja do stron świata lub że dany projekt trzeba by np. zmienić wysokość lub konstrukcję fundamentów by dostosować do lokalnych warunków (na śląsku to np. tzw. "szkody górnicze").
Czasem taniej wychodzi kupić droższy projekt w realizacji gdyż jest on już w założeniach przystosowany do róznego rodzaju utrudnień i komplikacji.
Link do komentarza
Cytat

Nie ma się co "bać" kosztów budowy - byleby tylko przewidzieć i zaplanować realnie całość.
Przy Twoich dochodach rzędu 2,5 tys/miesiąc masz ok 30 tys rocznie do odłożenia na czysto.
Nawet po uwzględnieniu inflacji i nieprzewidzianych strat to minimum 25 tys na rok.
Budowy nie możesz przerwać na okres dłuższy niż dwa lata - przy Waszych dochodach to kwota 50 tys.
A za to już dużo można...
Jak dobrze dobierzesz projekt - masz za to w przeciągu dwóch lat - fundamenty ( i może coś z tego jeszcze zostanie).
Następne dwa - wyciągnięte mury i zalany strop.
Wydaje mi się że warto by tu troszkę podeprzeć się kredytem i zadaszyć.
Dwa następne lata i możesz wykańczać ...
w ciągu 4 maks. 6 lat masz zadaszony dom w technologii odpowiadającej obecnym realiom i trendom w budownictwie.



Mikho,a czy brales pod iwage te nasze 80 tys gotowki czy piszesz tylko o tych odkladanych pieniadzach,na rozpoczecie budowy.Czy mozesz mi napisac ,czy ty wykonujesz duzo prac sam czy raczej robia,robili ekipy budowlane,u nas raczej nie mamy szans zrobic cokolwiek do stanu sur. otwartego,dopiero przy wykonczeniowce moze nam pomoc tata,zrobi prad,centralne,tynki,ulozy plytki,podlogi.?

Czy na zalatwienie paierow,wraz z projektem starczy 10 tys?
Link do komentarza
Nie wziąłem pod uwagę tych 80 tys na dobry początek.
Z tego powodu że czeka Was przecież zakup działki i uzbrojenie terenu.
jeżeli uda Wam się kupić w cenie jaką planujecie działkę na jakichś rozsądnych warunkach - to tym lepiej.
Zostanie więcej na początek icon_wink.gif
Zaczynałem pięć lat temu.
Kosztowało mnie to wówczas ok. 5 tys zł.
Nie wiem jakie są obecnie koszta załatwienia papierów - o to spytaj najlepiej sąsiada który buduje sie w okolicy lub w odpowiednim urzędzie (miasta czy gminy).
Przypuszczam, ze te 10 tys powinno Wam wystarczyć na załatwienie formalności.
Większość prac wykonywała mi mała firma budowlana prowadzona przez znajomego technika budowlanego.
Link do komentarza
witam serdecznie!
Euralio gdzie ty mieszkasz że takie tanie u was działki można dostać? u nas (okolice Siedlec na mazowszu) ceny są z kosmosu. ktoś sprzedaje działkę obok mojej o powierzchni 40 arów i chce za nią 130 tys. ludzie powariowali ale każdy chce zarobić a nam budującym nie jest to na rękę.
czytałam o domku który oglądałaś. myślę że lepiej zrobić od podstaw swój własny. a pozwolenie na budowę napewno straciło już ważność bo rozmawiałam kiedyś na ten temat z moją znajomą architekt i powiedziała że jeżeli na budowie nic się nie dzieje przez dwa lata to trzeba wszystko od nowa załatwiać.
więc lepiej rozpocząć budowę własnego chyba.
a widzę że koszty tak bardzo cię nie pochłoną na etapie wykańczania gdyż masz pomoc taty. takie wykończeniówki to chyba najdroższa sprawa.
Link do komentarza
Cytat

witam serdecznie ja tez mam zamiar budowac dom,tylko niewiem czy nie lepiej kupic gotowy?


jeśli nie chce ci się całej tej papierkowej roboty przechodzić a potem biegać i szukać materiałów i fachowców to rzeczywiście kupno gotowego to wygodny sposób. ale na pewno wyjdzie to dużo drożej bo nikt nie sprzeda ci domu za tyle ile go wyniósł. na pewno będzioe drożej
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Euralio !
Rozpoczynałem budowę z mniejszymi środkami - w obecnej chwili po ok. 5 latach od momentu uzyskania zezwolenia na budowę dom jest otynkowany w środku i czekam na fachowców którzy mają zrobić wylewki na podłogach.




Hę? To jakaś pomyłka chyba... Jak kogoś stać na 2500zł miesięcznie poświęcić na dom to bierze kredyt i po roku wprowadza się do własnego domu!
Gdybym miał tak budować dom przez 10 lat to chyba bym zwariował... icon_lol.gif

Za niecałe 2tys miesięcznie weźmiesz z 400tys i spokojnie postawisz super domek ok 120m icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
chcę wybudowac nieskomplikowany dom do 90m. Prosty dach, poddasze użytkowe, garaż. Dom byłby budowany systemem gospodarczym, materiałami sredniej klasy, tradycyjna technologią . Mam 300 tyś , czy starczy mi na stan ,,pod klucz`` czy lepiej odpuścić? Działka leży w okolicach Wyszkowa, mazowieckie?
Link do komentarza
Cytat

chcę wybudowac nieskomplikowany dom do 90m. Prosty dach, poddasze użytkowe, garaż. Dom byłby budowany systemem gospodarczym, materiałami sredniej klasy, tradycyjna technologią . Mam 300 tyś , czy starczy mi na stan ,,pod klucz`` czy lepiej odpuścić? Działka leży w okolicach Wyszkowa, mazowieckie?


Myślę, że się wyrobisz w tej kasie. Dziwi mnie tylko, że chcesz budowac taki mały dom. Słyszałem opinię, że osoba, która mieszkała w bloku o powieszchni użytkowej 50 m2 to potrzebuje dwa razy więcej powierzchni w domu, aby czuć się tak samo jak w mieszkaniu.

Nie namawiam do zbytniego rozmachu, ale moim zdaniem dom o powierzchni użytkowej 130 m2 to niezbędne minimum.

Marcin
Link do komentarza
Cytat

Myślę, że się wyrobisz w tej kasie. Dziwi mnie tylko, że chcesz budowac taki mały dom. Słyszałem opinię, że osoba, która mieszkała w bloku o powieszchni użytkowej 50 m2 to potrzebuje dwa razy więcej powierzchni w domu, aby czuć się tak samo jak w mieszkaniu.

Nie namawiam do zbytniego rozmachu, ale moim zdaniem dom o powierzchni użytkowej 130 m2 to niezbędne minimum.

Marcin



Dzięki za odpowiedz.
Przegladałam już kilka przykładowych projektów oraz kosztorysów. Koszty budowy podobnych domów znacznie się różnią . Zdaję sobie sprawę ,że zależy to w dużej części od materiałów z których sie buduje.
Jakie wybrac materiały do budowy aby były dobre i niezadrogie?

Wymyśliłam sobie mały dom , ponieważ nie wiem czy na większy starczyłabymi suma ,którą dysponuję.
Pozatym byłby on spełnieniem moich marzeń- przez 6 lat mieszkaliśmy w wieżowcu na 37m2.
Pozdrawiam icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Piszę o domach w konstrukcji. Na naszym rynku są drewniane i stalowe. Są również gotowe, z prefabrykatów - ale nie znam, nie miałam styczności, więc nie orientuję się w kosztach. Co do konstrukcji - jestem w temacie, więc wiem - można samemu przy niewielkim nakładzie zamieszkać w małym domku. Na dzisiaj ceny parterowych domów: 1700-2000 od deweloperów (bez podłóg i białego montażu), więc przy własnoręcznym wykończeniu - ................... icon_smile.gif
Pozdrawiam


tez mialem taki sprytny plan, po wyslaniu zapytania do jednej z firm odnosnie stanu deweloperskiego projektu "Roksana" z pracowni Archeton (nie mozna od nich linkowac projektu, ale kto zinteresowany to znajdzie) wyszlo im 340tys, czyli prawie 3000za m2. decyzja jeszcze nie podjeta, ale na 99% bedziemy sie budowac w technologii tradycyjnej.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Hę? To jakaś pomyłka chyba... Jak kogoś stać na 2500zł miesięcznie poświęcić na dom to bierze kredyt i po roku wprowadza się do własnego domu!
Gdybym miał tak budować dom przez 10 lat to chyba bym zwariował... icon_lol.gif

Za niecałe 2tys miesięcznie weźmiesz z 400tys i spokojnie postawisz super domek ok 120m icon_wink.gif




Po dluzszych przemysleniach,dochodzimy do wniosku z mezem,ze bedziemy chcieli postawic doM w surowum stanie z wlasnych oszczednosci,a na wykonczenie wziasc kredyt hipoteczny,ok 100 tys,czy sadzicie,ze to dobry pomysl?


Nasz projekt domku:DOM W BORóWKACH 2

http://www.archon.pl/projekt_domu/Dom_w_bo...757176ec1b,1680
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Witam wszystkich
Własnie zastanawiamy się z mężem czy zacząc budowe domu a dokladnie w Olsztynie.Mieszkamy obecnie w bloku i powiem szczerze ze nam sie nie podoba.Mamy działke na wsi i chcielibyśmy powoli budowac swój dom o pow 140mk,parterowy z poddaszem użytkowym.Czy może ktos wie ile nam mniej więcej wyjdzie na stan surowy zamknięty materiał i robocizna?A może ktoś zna dobra i tanią firme z okolic Olsztyna?bardzo byłabym wdzięczna za jakieś podpowiedzi.
Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

witam!!!
wraz z moim chłopakiem marzymy o wybudowaniu własnego domku..wybralismy wstepnie projekt Groszek ze strony http://www.archeton.pl/index.php ...czy ktoś z Was mógłby podać nam chociaż w przyblizeniu koszty budowy takiego domu systemem gospodarczym??będziemy wdzięczni za każdą odpowiedź



Jeżeli zdecyduje się Pani na budowe w technologi konstrukcji stalowej, czytaj Sunday System, wybudowanie tego domu w stanie surowym otwartym będzie Panią kosztowało ok 40-50 tyś zł. Natomiast stan deweloperski ok 190 tyś. www.amtech.com.pl
Pozdrawiam
Alicja
Link do komentarza
Cytat

Jeżeli zdecyduje się Pani na budowe w technologi konstrukcji stalowej, czytaj Sunday System, wybudowanie tego domu w stanie surowym otwartym będzie Panią kosztowało ok 40-50 tyś zł. Natomiast stan deweloperski ok 190 tyś. www.amtech.com.pl
Pozdrawiam
Alicja




dziękuję bardzo za odpowiedż:)mam jeszcze jedno pytanie czy budowa w technologii konstrukcji stalowej jest tańsza niż budowa metoda tradycyjna??
pozdrawiam
Link do komentarza
Witam Wszystkich
Mam małe pytanie i wielka prośbę żeby ktoś mi pomógł. Nie znam sie na budowaniu i nie wiele wiem na temat kosztów takiej inestycji, więc chciała bym się dowiedzieć jak to wszystko wygląda ze strony finansowej. Mam domek dosyc stary murowany, wszystko by było dobrze gdyby nie to, że mury sie kruszą, dach zaczął pszeciekać i wogóle wszystko sie sypie. Chce się dowiedzieć jak by tak zrobic piersze dach a pózniej od nowa ściany domu itd. wiem że tak robią bo to zmiejsza jakieś tam koszty, to jaki to jest koszt takiej roboty. Czy to faktycznie sie opłaca? I ile musze zaoszczedzić żeby mieć wymarzony domek. Dodam, że dom jest murowany, stare budownicto, parterowy i poddasze.
Jak ktoś wie to prosze podać mi przybliżone koszty.
Link do komentarza
Ogólnie to zburzyć i postawic od nowa. Widziałam u mnie w mieście jak ludzie stare domy przerabiają, zaczynaja od nowego dachu zostawiają na belach czy czymś, a póżniej burzą ściany i od nowa stawiają. Podobno to taniej i nie trzeba jakiś planów i projektów kupowac czy coś. I właśnie ile takie coś koszktuje. Szkoda troszkę rujnować tego co już przez te 4 lata mieszkania w tym domu zrobiliśmy, ale jak pomyśle że za chwile mi karnisz sie znowu obniży bo mury sie wykruszają to naprade sama bym zburzyła, bo to strasznie deneruje.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
wreszcie po dlugich przemysleniach zakupilismy projekt,zdecydowalismy sie na taki domek,odpowiada nam po kazdym wzgledem:

http://www.projekty.ign.com.pl/index.php?p=detail&id=170

Bedziemy budowali gospodarczo,tz tato z tesciem i jakis pomocnik,z supoerxu na klej wiec mniej pracy i mysle,ze szybciej.Pustaki wyniosy nas 12 tys i stal 4400-2 tony.Narazie tyle zakupione.
Koszty robocizny znajomej ekipa powiedziala(poniewaz buduja ten sam domek)do SSO z dachem 12 tys,wiec mysle,ze cena przyzwoita.My w tym projekcie bedziemy dodatkowo robic stropodach i zlikwidujemy ta jaskółeczke na rzecz daszku z kolumienkami na wejsciem.Co o tym myslicie?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Przygotowanie otworu pod bramę garażową to jeden z najistotniejszych etapów na drodze do sprawnego i bezproblemowego użytkowania garażu. Choć wielu inwestorów skupia się głównie na wyborze samej bramy i napędu, to właśnie odpowiednie przygotowanie ścian, nadproża, posadzki oraz instalacji elektrycznych decyduje o tym, czy brama będzie pracować płynnie oraz czy późniejsze koszty eksploatacji (m.in. ogrzewania garażu) nie okażą się niepotrzebnie wysokie. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/stan-surowy/garaz/a/114870-jak-przygotowac-otwor-pod-brame-garazowa
    • Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje.  Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada  cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE)    Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i  średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny  poziom napięcia w sieci, powinien wynosić  230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli  napięcie w sieci przez 10 minut przekracza  253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę.  Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach.     Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu.  Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe,  ale nie we wszystkich przypadkach tak jest.  Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze.  Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem.  Mamy tu kilka opcji do wyboru.      Najprościej jest  zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca.   Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania,  pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki,  elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne.  Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem  ładowarek.  Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza  inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie.  Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V.    Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje.     Co jeżeli nawet to nie pomaga?  Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie.  W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy.  Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii.  Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła.  Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek.  Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura.  Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego  trzema falownikami  jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz.  Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz.    Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona.  Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie  małe instalacje argumentując to bardzo wysoka  autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji.  Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd.  Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie.  Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy.   Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...