Skocz do zawartości

Pęknięte nadproże


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam, 

Podczas remontu wiatrołapu zauważyłem, że nadproże nad drzwiami jest pęknięte w samym środku, czy można to jeszcze ratować, by komuś kiedyś nie spadło na głowę...? Zastanawiam się nad szpilkowaniem go na skos z użyciem kotw chemicznych. 

 

To samo dotyczy łączenia ściany domu z sufitem tej dobudówki

IMG_20240325_162029.jpg

Edytowano przez archango (zobacz historię edycji)
Napisano

Naajbezpieczniej żeby to ocenił konstruktor na miejscu. Nie wiemy czym i jak to nadproże jest obciążone. Wzmocnić je można różnie. Dość prosta metoda to dodanie bocznych nakładek, stalowych profili po obu stronach nadproża i skręcenie ich ze sobą długimi śrubami. Jednak trudno coś doradzać na odległość, bez pełnego oglądu sytuacji. 

Napisano

a co chcesz do tego zakotwić?:scratching:

Przed chwilą, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Naajbezpieczniej ...

czyli, skracając, zrób fotę z zewnątrz, bo jak parterowa dobudówka, to nawet jak zenka zamurujesz na poddaszu tej dobudówki, to nie spadnie (nadproże, nie zenek)

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, archango napisał:

Witam

Zamieszczone zdjęcie NIC NIE POKAZUJE :bezradny:

 

42 minuty temu, aru napisał:

zrób fotę z zewnątrz

ale też i wewnątrz, ale z większej odległości...

 

To dobudowany wiatrołap? czy pokrycie jest szczelne, nie widać wody na "suficie"?

 

  

42 minuty temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

trudno coś doradzać na odległość, bez pełnego oglądu sytuacji.

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Dnia 26.03.2024 o 08:17, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

O ile rozumiem to ten dobudowany wiatrołap już jest. Tylko jak go połączono z resztą budynku?

Zgadza się. Budynek z lat 30, wiatrołap z 70. Po pęknięciach między ścianami obu budowli to raczej łączono wodą święconą

Dnia 26.03.2024 o 08:08, aru napisał:

a co chcesz do tego zakotwić?:scratching:

czyli, skracając, zrób fotę z zewnątrz, bo jak parterowa dobudówka, to nawet jak zenka zamurujesz na poddaszu tej dobudówki, to nie spadnie (nadproże, nie zenek)

 

IMG_20240327_093444.jpg

Zastanawiałem się nad szpilkami wskos nadproża, ale pomysł wyżej, by użyć skręconych stalowych profili wyżej (na wzór ankrowania) wydaje się o wiele bardziej logiczny

Dnia 26.03.2024 o 08:34, podczytywacz napisał:

Zamieszczone zdjęcie NIC NIE POKAZUJE :bezradny:

 

ale też i wewnątrz, ale z większej odległości...

 

To dobudowany wiatrołap? czy pokrycie jest szczelne, nie widać wody na "suficie"?

 

  

 

 

 

Brak wody w suficie lub oznak wilgoci, wyłącznie pęknięcia. 

Dnia 26.03.2024 o 08:17, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

O ile rozumiem to ten dobudowany wiatrołap już jest. Tylko jak go połączono z resztą budynku?

Jutro podeślę jeszcze zdjęcie z łączenia obu ścian (wiatrołap-dom) gdy przyjadę

Edytowano przez archango (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właściwie to może być jakikolwiek przewód trójżyłowy  o przekroju żył nie mniejszym niż 1,5 mm2 i o wystarczającej długości. W zasadzie to w piekarniku do zabudowy nie musi to być nawet przewód giętki (linka). Zakładam przy tym, że wtyczka jest potrzebna, bo spora część sprzętów do zabudowy jest przewidziana do podłączenia wprost do zacisków w puszce elektrycznej. Trzeba sprawdzić jak było tutaj.  Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.
    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...