Skocz do zawartości

Instalacja elektryczna w bloku


Recommended Posts

Cześć wszystkim 

zwracam się z zapytaniem do fachowców i specjalistów. Otóż mieszkamy w bloku na wysokim parterze. Licznik od prądu mamy na -1 pietrze. Elektryk stwierdził spięcie na WZL l2 i l3. Zarządca nieruchomości najpierw powiedział, ze zrobi, a teraz umywa ręce twierdząc, ze należy to do lokalu. Gdzie wcześniej była już taka sama sytuacja w innym mieszkaniu i remontem zajęła się administracja. Kto ma racje?

Link do komentarza

 

5 godzin temu, Klaudia12 napisał:

 wcześniej była już taka sama sytuacja w innym mieszkaniu i remontem zajęła się administracja.

 

Zarządca mógłby to zrobić rękoma konserwatora budynku, ale koszty musi pokryć właściciel lokalu...:bezradny:

Ta wcześniejsza akcja z remontem mogła na pozór wyglądać tak samo, ale mogły być nieco inne stosunki własnościowe, może za remont płacił właściciel, a Ty o tym nie wiesz...

2 godziny temu, Klaudia12 napisał:

Usterka jest między mieszkaniem a licznikiem

Jeśli między mieszkaniem a licznikiem to nie jest WZL...

Link do komentarza
2 godziny temu, podczytywacz napisał:

Zarządca mógłby to zrobić rękoma konserwatora budynku, ale koszty musi pokryć właściciel lokalu.. 

(bywają) wyjątki, kiedy usterkę spowodowało działanie sił zewnętrznych, np. pracownicy opłacani przez Zarządzającego podczas innych robót uszkodzą przewody zasilające. Bo mnie zaciekawiły te słowa:

7 godzin temu, Klaudia12 napisał:

 Elektryk stwierdził spięcie na WZL l2 i l3. Zarządca nieruchomości najpierw powiedział, ze zrobi, a teraz umywa ręce  cja. Kto ma racje?

Co było przyczyną spięcia? Stara wada instalacji czy ktoś coś, tak nagle...

Link do komentarza

No właśnie nagle to poszło. Dostaliśmy informacje od elektryka, który był, że poprzedni, który naprawiał taka sama usterkę w innym mieszkaniu „zrobił coś źle”. Dodatkowo informacja, że kable są za mocno młotkowane i niedługo może być taka sytuacja w innych mieszkaniach.

Link do komentarza
6 godzin temu, Klaudia12 napisał:

Nawet jeżeli jest to kabel WZL? Czytałam różne informacje na googlach i było napisane, że WZL należy do wspólnoty/spółdzielni itp. 

Może coś ustalmy, na dzień dzisiejszy WLZ znajdujące się z drugiej strony licznika,  to już w zasadzie działka wspólnoty.

 

 

Ale są wyjątki np. w starych kamienicach, jeżeli ta instalacja  była wykonana do końca 1994 roku to może stanowić Pani własność.

Kiedy taka instalacja była wykonywana, wspólnota mieszkaniowa nie istniała, jako że ustawa o własności lokali weszła w życie w 01.01.1995 roku.

Wymiana może obciążać więc właściciela lokalu, któremu służy.  

 

Należy poprosić Zarządcę  nieruchomości, na piśmie, o umotywowanie dlaczego ten odcinek instalacji  należy do Pani lokalu. 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, interesuje mnie wykopanie w skarpie podziemnych piwniczek, na wzór tych popularnych na Węgrzech i w Mołdawii (w których trzymano wino). Pytanie jak zrobić to bezpiecznie i sucho, no i czy są w Polsce firmy, które specjalizują się w tego typu realizacjach.  
    • Dom podpiwniczony. W wykuszu pod jednym oknem mam rysę pęknięcie idącą od pierwszego do ostatniego bloczka betonowego, praktycznie na samym środku okna. Pod ostatnią warstwą bloczku na pewno nie ma zbrojenia pod okiennego bo w sumie nie wiedziałem że przy betonowych bloczkach się to daje. Chciałbym to wzmocnić żeby już więcej nie pękało i to co przyszło mi do głowy to zdjąć górną warstwe bloczka, wkleić startery po obu stronach bloczka z prętów 12mm czy 8 mm i połączyć długimi prętami + strzemiona i zalał betonem czyli zrobił takie jakby nadproze przy parapetowe. Co o tym sądzicie.     
    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...