Skocz do zawartości

Słabe ciśnienie wody w baterii termostatycznej Oltens Atran


Recommended Posts

Napisano

Cześć, może ktoś z was miał podobny problem, chodzi o słabe ciśnienie wody w baterii termostatycznej Oltens Atran. Odkąd zamontowałem baterie tj. 4 miesiące temu, cały czas mam słabe ciśnienie wody. Na początku po kilku dniach użytkowania, odkręciłem baterie, ponieważ myślałem że przyczyną są zanieczyszczone sitka przy wlocie wody z rur, jednak sitka były czyste. I w sumie minęły już 4 miesiące a ciśnienie dalej jest słabe, są dni że wydaje się mocniejsze ale ogólnie wg. mnie nie jest takie jakie powinno być. Czy ktoś z was miał podobny przypadek? Co z tym zrobić? Zgłosić reklamację do producenta? 

Napisano
3 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

 

Ciśnienie w 3 innych kranach w budynku jest odpowiednie. Jest to nowy budynek 

Napisano

Bateria termostatyczna do pracy musi mieć ODPOWIEDNIE ciśnienie obu strumieni wody. Widać jest za małe.

3 minuty temu, zales92 napisał:

Ciśnienie w 3 innych kranach w budynku jest odpowiednie.

Te inne krany też są termostatyczne?

Jak daleko od pionu wodociągowego jest źle działająca bateria?

Napisano

Baterie termostatyczne zwykle charakteryzuje bardzo duży opór przepływu. Czy wcześniej była w tym miejscu inna bateria? Jeżeli tak, to czy ciśnienie wody było akceptowalne?

Jeżeli nie było jeszcze żadnej, to bez pomiarów można co najwyżej zrobić eksperyment - założyć inną baterię i zobaczyć jaki będzie strumień wody. 

Skąd pochodzi woda? Zasilanie jest z publicznej sieci, czy z własnej studni i hydroforu?

Napisano

Wcześniej nie było tam żadnej baterii. Zasilanie wody jest z publicznej sieci, ale tak jak pisałem wyżej w domu mam jeszcze 3 inne (standardowe) baterie w których ciśnienie wody jest akceptowalne 

Napisano
5 godzin temu, zales92 napisał:

Wcześniej nie było tam żadnej baterii.

Wyrzuć tę baterię, załóż standardową baterię prysznicową, bo najwyraźniej Ta termostatyczna ma za

 

6 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

duży opór przepływu.

 

To, że dla innych, standardowych baterii

5 godzin temu, zales92 napisał:

 ciśnienie wody jest akceptowalne

nie oznacza, że to ciśnienie będzie akceptowalne dla baterii termostatycznej :bezradny:

 

Jak chcesz się pobawić, wymień na chwilę taką inną, standardową na tą "źle działającą" termostatyczną i sprawdź, czy tak będzie "dobrze działała", w co wątpię...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • dzięki wielkie za ta rozpiskę co gdzie idzie, dam znać jak poszło
    • W puszkach B i C zamontujesz wyłączniki schodowe. Mają one 1 styk wspólny i 2 styki przełączalne. I w puszce B tę żyłę fazową idącą od puszki A podłączysz do styku wspólnego wyłącznika. Natomiast do styków przełączalnych podłączasz dwie żyły przewodu idącego do puszki C. Tam jest przewód  4-ro żyłowy, więc dwa kolory dowolne, byle nie zielono-żółty!!!  Natomiast w puszce C na styki przełączalne wyłącznika schodowego dajesz te żyły, które idą od wyłącznika z puszki B, natomiast do styku wspólnego podłączasz przewód fazowy idący do lampy III.  Pozostają do podłączenia pozostałe 2 żyły przewodu ód lampy III, znaczy neutralna i ochronna Możesz je poprowadzić od A poprzez puszkę C. Czyli wykorzystując 2 żyły przewodu 4-ro żyłowego z A do C. Zielono-żółtą jako ochronna. a szarą zamienić na niebieską. 2 żyły z tego przewodu (czarna i brązowa) pozostaną niewykorzystane. I ten drugi przewód 3 żyłowy pomiędzy A i B niewykorzystany cały.    Drugi wariant to pomiędzy stykami przełączalnymi wyłączników B i C prowadzimy żyły czarną i brązową, a pozostałe 2 żyły (szara i zielono-żółta) wykorzystujemy jako N i PE poprowadzone do lampy III. Wtedy przewód 4-żyłowy pomiędzy A i C będzie cały niewykorzystany.     Pytaj jeśli coś niejasne.
    • Nie mam, ewentualnie jak pojadę do ojca do domu, to wtedy przetniemy. Chyba, że złamię młotkiem. Ale to prawda, jeśli odetnę kilka pasków i będzie wyraźna struktura to znaczy, że to nie pleśń rośnie we wzorek, tylko to po prostu struktura kamienia.  Myślę, że tak będzie, bo mieszkanie poza tym nie sprawia wrażenia "wilgotnego". 
    • Szlifierką kątową - efekt będzie zapewne taki sam, jak to co widać na zdjęciach.
    • Więc tak, z oświetleniem górnym chyba nie będziesz miał problemu. Przewód czterożyłowy wystarcza na dwa obwody, na lampę I i lampę II. Żyła szara jest najbardziej zbliżona do niebieskiej, ale dobrze jest oznaczyć ją trwale jako niebieską. Najlepiej na końce w puszkach zakładać rurkę termokurczliwą niebieską. Czyli w puszce A łączysz niebieski z zasilania wraz z niebieskim (szarym) idącym do lampy I, a tam łączysz też niebieski (szary) do lampy II. Przewód fazowy z zasilania łączysz na styk wspólny wyłącznika dwuklawiszowego, A na styki klawiszy dajesz na jeden - przewód czarny idący do lampy I a przewód brązowy na styk 2 klawisza. Przy czym do lampy I podłączasz przewód czarny, a brązowy łączysz do żyły brązowej przewodu między lampami i przedłużasz zasilanie do lampy II. Żyły zielono-żółte łączysz wszędzie ze sobą i nie używasz do żadnych innych celów. Jeśli lampy posiadają styk ochronny, to przewód zielono-żółty podłącza się do niego. jeśli nie posiadają to przewód zielono-żółty pozostawia się pod lampą nie podłączony do niczego. Ale ma tam być!!! Czyli żyła czarna (czwarta żyła) przewodu pomiędzy lampami pozostaje wolna, nie jest podłączona nigdzie.   Z kolei obwód oświetlenia nad łóżkiem będzie zasilany z puszki A. Wykorzystasz do tego jeden z przewodów 3-żyłowych do puszki B. Żyły należy połączyć do tych samych kolorów jakie ma przewód z zasilania.  Reszta za parę minut, bo mnie już wołają do zacierania betonu.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...