Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam, 

mam problem z dachem. Mianowicie, moi rodzice postanowili wymienić dach na budynku gospodarczym (bez stropu), w którym znajduje się garaż, magazyn i kurnik. Niestety, ojciec nie zna się na budowlance, więc zdał się na fachowca, który całą pracę wykonywał. "Fachowiec" ten na krokwie dał łaty, do których od razu przykręcił blachę trapezową. No i niestety woda skroplona na blasze kapie na wszystko pod spodem. 

Rozwiązanie tego problemu jest teoretycznie proste, bo wystarczy dać folię na krokwie. Problem w tym, że po zerwaniu łat i ponownym ich położeniu (po daniu folii i kontrłat oczywiście) może być ciężko z trafieniem w nie przez już zrobione otwory w blasze. Zastanawiam się więc, czy aby nie dać folii bezpośrednio między łaty a blachę. Ma ktoś jakiś pomysł?

Napisano

Jak dasz zaraz pod blachą to blacha zgnije w 5 lat, albo szybciej. Zapieprzył strasznie, bo teraz sobie nie wyobrażam zrywać tej blachy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Właśnie boję się tego, że ta blacha tego nie wytrzyma. Znajomy doradził mi, żeby folię przyczepić pod blachą (tzn  kilka cm pod łatami) do krokwi, jednak nie wiem, czy to pomoże.

Napisano

Oczywiście, pod warunkiem, że nie będzie tam ogrzewane. Natomiast jak już wykraplanie występuje, to znaczy że czymś tam grzejecie, chodzi po prostu o różnicę temperatur. Skraplać się nie przestanie, ale przynajmniej nie będzie kapać wszędzie. Docelowo jak ma być tam czymkolwiek grzane, dobrze byłoby pomyśleć o jakiejś izolacji, ale jak to zrobić i czy warto, w sensie co drożej wyjedzie, czy nowa blacha dajmy na to za 10-15 lat, czy koszt izolacji. A kurki muszą mieć ciepło. No i po krokwiach też będzie ciekło.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Napisano

.

1 godzinę temu, Anonim1 napisał:

Właśnie boję się tego, że ta blacha tego nie wytrzyma. 

 

Spoko. Właśnie wymieniłem blachę na domu. Stara ma na powierzchni rdzawe zacieki, ale pod spodem błyszczy jak psu... Też nie było żadnej membrany. kładziona prawie 40 lat temu. A od wilgoci to łaty osłabły od północnej strony, od południa zdrowe jak należy.

 

Natomiast stara blacha po odwróceniu na "lewą" stronę posłuży do pokrycia jakichś obiektów gospodarczych. 

8 godzin temu, Anonim1 napisał:

  No i niestety woda skroplona na blasze kapie na wszystko pod spodem.  

 

Takich dni w roku jest kilka, kilkanaście. Nie demonizujmy. Mam na wsi dwa budynki gospodarcze kryte blachą i żadnych membran nie ma. I śpię spokojnie.

Ta skroplona woda skapie i wyparuje w ciągu dnia. Ważne, aby pod dachem istniała wymiana powietrza.

Napisano
6 godzin temu, vlad1431 napisał:

Oczywiście, pod warunkiem, że nie będzie tam ogrzewane. Natomiast jak już wykraplanie występuje, to znaczy że czymś tam grzejecie, chodzi po prostu o różnicę temperatur. Skraplać się nie przestanie, ale przynajmniej nie będzie kapać wszędzie. Docelowo jak ma być tam czymkolwiek grzane, dobrze byłoby pomyśleć o jakiejś izolacji, ale jak to zrobić i czy warto, w sensie co drożej wyjedzie, czy nowa blacha dajmy na to za 10-15 lat, czy koszt izolacji. A kurki muszą mieć ciepło. No i po krokwiach też będzie ciekło.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


 

 

Budynek nie jest ogrzewany, natomiast ocieplenie miało być zrobione pod pomieszczeniem z kurami. Tylko, skoro teraz ta blacha jest mokra to ta wilgoć wejdzie też w wełnę.

Jak na razie jest jeszcze nie zrobione opierzenie pomiędzy wieńcem a dachem (od strony okapu), więc część tej wody ucieka na zewnątrz.

 

 

6 godzin temu, retrofood napisał:

.

 

Spoko. Właśnie wymieniłem blachę na domu. Stara ma na powierzchni rdzawe zacieki, ale pod spodem błyszczy jak psu... Też nie było żadnej membrany. kładziona prawie 40 lat temu. A od wilgoci to łaty osłabły od północnej strony, od południa zdrowe jak należy.

 

Natomiast stara blacha po odwróceniu na "lewą" stronę posłuży do pokrycia jakichś obiektów gospodarczych. 

 

Takich dni w roku jest kilka, kilkanaście. Nie demonizujmy. Mam na wsi dwa budynki gospodarcze kryte blachą i żadnych membran nie ma. I śpię spokojnie.

Ta skroplona woda skapie i wyparuje w ciągu dnia. Ważne, aby pod dachem istniała wymiana powietrza.

 

Problem z tym, że woda kapie cały czas (dach robiony był na początku września), na betonie cały czas są plamy. Jasne, niczego nie zalewa, ale wszystkie graty tam trzymane są wilgotne, niby można je zabezpieczyć folią, ale nie po to zmienialiśmy poszycie. 

Napisano

Budynek był postawiony w latach 80, pokryty był dachówką cementową (pod nią była papa), od kilku lat w paru miejscach zaczęło kapać.

Wszystko to zostało zdemontowane razem z koźlinami. Poza położeniem blachy i wykonaniem opierzenia nic nie było robione.

Napisano
55 minut temu, retrofood napisał:

Jest tam jakaś wentylacja?

 

2 godziny temu, Anonim1 napisał:

jeszcze nie zrobione opierzenie pomiędzy wieńcem a dachem (od strony okapu),

 Chyba wiatr ma jeszcze gdzie hulać...

Ale kalenica pewnie szczelna :icon_rolleyes: a przy dachówce, koźlinach - było trochę inaczej...

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

 

To tylko wrażenie. Jest tam jakaś wentylacja? Chodzi o poddasze.

 

Wcześniej nie było, teraz jest na kalenicy ocynkowany komin, więc teoretycznie wentylacja jest. A blacha dalej mokra.

Napisano

 Aby wywiało, to powietrze najpierw musi się pod dach dostać. Czy są jakieś otwory nawiewowe? Ja na przykład na domu nie miałem otworów, ale szczyty były z desek, a między deskami są szpary i to wystarczało. Teraz, po wymianie blachy, również szczyty będą poprawiane i te szpary będą usunięte. Więc już z wykonawcą rozmawiałem o tym, że musi wykonać otwory wentylacyjne.

To jest jak w banku. Włożysz - to i wyjmiesz. A nie można zrobić samego wywiewu. jeśli nawiew nie istnieje. Wtedy nic nie wywieje. Woda wleźć lubi, ale wyłazić nie ma ochoty i się kumuluje..

Napisano

Na razie powietrze wchodzi pomiędzy krokwiami i nieszczelną bramą, więc przepływ jest.

Jak uda się rozwiązać problem to zrobię kratki nad podłogą po obu stronach budynku.

Napisano
2 godziny temu, Anonim1 napisał:

Na razie powietrze wchodzi pomiędzy krokwiami i nieszczelną bramą, więc przepływ jest.

 

Musisz sam rozważyć czy to wystarcza, bo Ty najlepiej wiesz jak to wygląda w rzeczywistości.

Ja tylko powtórzę, że przy zwyczajnym dostępie powietrza, u mnie przez około 40 lat nie było żadnych problemów ze skroplinami pod blachą. Bez membran czy innych zabezpieczeń. I pod nową blachą też nie mam żadnych zabezpieczeń. Bo uważam, że w sytuacji pomieszczeń nie ogrzewanych, gdzie temperatura po obydwu stronach blachy jest zbliżona, skroplenia pary występują jedynie jesiennymi rankami, przy wysokiej wilgotności powietrza. A w dzień, kiedy temperatura się podnosi, to wszystko odparowuje. Ta wilgoć szkód nie czyni.

 

PS. Zwróć uwagę na przystanki autobusowe. Daszki z blachy i pod spodem nie rdzewieją.

Napisano

Dzięki Panowie za pomoc i rady. Na razie rozwieszę folię paroprzepuszczalną nad pomieszczeniem z kurami, żeby je docieplić i odizolować od reszty budynku. Jeżeli problem będzie dalej występował trzeba będzie chyba zerwać blachę i położyć od nowa, ale tym będę się martwił w przyszłym roku.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
    • Niekoniecznie. Wyłącznik instalacyjny nadmiarowo-prądowy. Zasada działania i cel stosowania
    • W skrzynce przyłączeniowej nie wywaliło. Wywaliło w skrzynce, którą mam w domu.  Po włączeniu b16 który wywaliło oraz po wyłączeniu i włączeniu RCD zasilanie wróciło i do tej pory nie wywala. Zastanawia mnie to, że podczas zwarcia na jednym obwodzie światła nie było w całym domu.
    • Może też wywaliło bezpiecznik w skrzynce przyłączeniowej? Jakie tam masz zabezpieczenia? Dostęp tam ma chyba tylko firma dostarczająca energię 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...