Skocz do zawartości

Studnia głębinowa, a zima.


Recommended Posts

Witam! 

 

Potrzebuje porady mądrych ludzi :)

Firma wywierciła mi na końcu działki studnie głębinowa na wysokości 22 m. Nie montowałem żadnego hydroforu, z tego względu, że woda mi potrzebna latem do podlewania trawy, warzyw. Ale potrzebuje też wody zima, mam plan postawić zima balie i woda też potrzebna do sauny przez cały rok . Stąd moje pytanie, czy jak będę chciał zima napełnić balie, to mi woda nie zamarznie? Rura wystaje jakieś 30 cm nad ziemią. Z tego co wyczytałem na tej głębokości woda ma stała temperaturę, nie mam zamontowanego zaworu zwrotnego. 

 

Z góry dziękuję za odp. 

Link do komentarza

Niby załatwi, ale paradoksalnie, im rzadziej będziesz wodę czerpał, tym większe niebezpieczeństwo niechcianych zdarzeń. Bo podczas mrozu woda wróci do studni, ale wilgoć na ściankach nad ziemią będzie zamarzała. I pytanie, czy ten lód zdąży się roztopić przy następnym poborze wody, czy nie narośnie warstwa następna lodu. Przy umiejętnym i ostrożnym użytkowaniu, ma to szanse przetrzymać Twoje założenia. 

Link do komentarza
1 godzinę temu, Marcin Popek napisał:

A myślicie, że kabel grzewczy przy jakiś ekstremalnych mrozach by zdał egzamin? Żeby np w sytuacji jak korzystam z wody, temperatura spada poniżej zera, to wpuścić taki kabel grzewczy do rury na 2 m? 

 

Daj se spokój. Owszem, spełni, ale to działa powoli, drogie w instalacji i eksploatacji, więc lepiej już się kalkuluje zakup wody w Biedronce. Parę banieczek po 5 litrów i sprawa z głowy.

Link do komentarza
3 godziny temu, Marcin Popek napisał:

W sensie mówisz o wlewaniu ciepłej wody? 

 

Nie, o użyciu. Ale jeśli będziesz miał zapotrzebowanie na większą ilość, to nawet w czasie mrozu możesz pompować. Chodzi o to, by nie uruchamiać pompy na małe ilości poboru, raczej na większe.

Przy pobieraniu większej objętości, ciepło wody stopi warstwę lodu w wężu i ona nie będzie narastała.

Link do komentarza
52 minuty temu, vlad1431 napisał:

No i trzeba być pewnym, że wąż jest pusty. 

 

I baaardzo pilnować, aby go nie zostawiać załamanego. Ja kiedyś (w młodych latrach) tego nie przypilnowałem i wąż podniesiony i rzucony na ziemię po prostu popękał. Bo wewnątrz pozostała woda która zamarzła i lód dodatkowo naprężył ścianki, które z reguły nie lubią niskich temperatur. 

Więc w czasie mrozów trzeba obchodzić się z nim delikatniej niż latem.

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam trzy takie regały i bardzo je sobie chwalę. Owszem, przy składaniu pierwszego popełniłem błąd, wierząc bezkrytycznie w instrukcje sprzedawcy i nie zaginałem "języczków" wsuwanych w wycięcia kątowników, no i regał mi się rozsypał już pod koniec montowania. Ale gdy wszystkie zagiąłem (łatwe to nie jest, ale da się). regał jest lekki i nie do zdarcia. Nośność jednej półki to 125 kg, więc w warunkach domowych spokojnie wystarcza do niemal wszystkiego. Nawet w garażu.   Regałów niczym nie mocuję do ścian. Nie ma potrzeby. Oczywiście, jeśli stoją na wyrównanym i pewnym podłożu.  Da się je kupić w cenie poniżej 80,00 PLN, więc uważam, że naprawdę warto.   PS. To się nie chwieje, zapewniam!
    • Komentarz dodany przez agata: czy ktos wie czy kostka z brukbet jest warta uwagi? przymierzamy sie w koncu do zakupu
    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
    • A stoją zapewne obok siebie... więc jak zrobi się z nich  "kątownik" - będą stały jeszcze stabilniej...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...