Skocz do zawartości

ogrzewanie bez prądu


vip42

Recommended Posts

Napisano
Cytat

Gdzieś w dyskusji widziałem powołanie się na blackout na Pomorzu stąd te kilka dni przerwy w dostawie.
Nie mamy się o co spierać. Cały mój udział w dyskusji o wyższości wymuszania obiegu ciepłego powietrza nad pozostawieniem obiegu naturze /jak i większości/ był na poły ironiczny. W pewnym momencie zaczęliśmy się traktować poważnie i stąd róznica zdań.
Teraz już serio. W dzisiejszej rzeczywistości zarówno generator jak i UPS nic nie załatwiają /poza PC/. Po kilkugodzinnej przerwie kocioł i tak się sam załączy, a dyskomfort braku ogrzewania w tym czasie jest żaden. Co najwyżej wkurza mnie otwieranie ręcznie bramy od garażu i wjazdowej na posesję.
Uff... Rzeczywiście czwartek jest najgorszym dniem tygodnia icon_wink.gif. Chwalić koniec już blisko.


Czy ja wiem czy się spieramy? po prostu wymieniamy swoje poglądy icon_biggrin.gif
A co do bramy to polecam automatykę na fotokomórkę icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Widzę, że muszę wyjaśnić oczywistą oczywistość.
Zaprojektowany i wykonany jako grawitacyjny, a nie wymuszony.
Dokładnie tak samo jak DGP zaprojektowana i wykonana jako grawitacyjna a nie wymuszona turbiną (wentylatorem).
Teraz jasne.






Zrób akcę ogólnoświatową i wytłumacz to tym, które chodzą bez prądu. icon_biggrin.gif



Może najpierw zacytuj całość. Potem mondraluj icon_smile.gif
Napisano
nie we wszystkich domkach da się zrobić DGP grawitacyjne...
a może inaczej - nie da się zrobić prostej instalacji DGP z podłączeniem wszystkich pomieszczeń, które wypadałoby ogrzać... więc tym samym DGP nie jest uniwersalnym rozwiązaniem dla wszystkich
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Też mam podobny dylemat i w sumie jeszcze nie wymyśliłem jak go rozwiązać. Chodzi mi o grzanie bez prądu w wypadku długotrwałych przerw w dostawie prądu, także UPS nie wchodzi w grę. Wg mnie najsensowniej byłoby zrobić CO grawitacyjne na ekogroszek z dużą zasypową komorą awaryjną. Ciekawe czy rurki o większych średnicach da się ukryć w ścianach?Innym rozwiązaniem jest kominek z DGP. Minus jest taki że kominek w domu jako taki to dla mnie bezsensowny wydatek , wizja super klimatu mnie nie kręci i budowanie kominka tylko po to żeby móc grzać bez prądu...bez sensu. I w sumie nie wiem. Czy da się zrobić CO grawitacyjnie, żeby nie było widać rur na wierzchu?
Napisano
Jeśli ogrzewanie ma być tylko w razie awarii, to pomyślałem sobie, że bez sensu jest budować całą instalację.
To tak jakby w garażu trzymać drugi samochód w razie jakby ten pierwszy kiedyś się popsuł.
Za to dla świętego spokoju warto kupić sobie jakieś alternatywne źródło ciepła np


Napisano
Nie chciałem tego mówić głośno, żeby nikt się nie nabijał, ale w obecnej sytuacji może do tego nie dojdzie. Zależy mi na grawitacyjnym CO, ponieważ obawiam się wojny, która dopóki żyje Putin jest możliwa. Wówczas pierwsze co to nie będzie prądu...
Napisano
Z tamtej strony to my bardziej od gazu jesteśmy uzależnieni niż od prądu.
A jak będzie wojna (za miedzą) to braki w dostawie energii będą najmniejszym zmartwieniem.
Napisano
Cytat

Nie chciałem tego mówić głośno, żeby nikt się nie nabijał, ale w obecnej sytuacji może do tego nie dojdzie. Zależy mi na grawitacyjnym CO, ponieważ obawiam się wojny, która dopóki żyje Putin jest możliwa. Wówczas pierwsze co to nie będzie prądu...



Faktycznie nie jest dziś do śmiechu. I uzależnienie się od jednego źródła energii może się zemścić.
Ale nie martw się, w razie czego to sojusznicy nas obronią... jak w 1939 icon_wink.gif

To nie musi być nawet wojna, wystarczy embargo.
Napisano
Cytat

Z tamtej strony to my bardziej od gazu jesteśmy uzależnieni niż od prądu.
A jak będzie wojna (za miedzą) to braki w dostawie energii będą najmniejszym zmartwieniem.



Nie macie jeszcze kokluszu, albo innej brucelozy że się zajmujecie takimi głupotami? Ktoś tam przezyje, więc niech się wtedy martwi! Ja nie mam zamiaru.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...