Skocz do zawartości

5 sposobów na skuteczną walkę ze smogiem


Recommended Posts

Napisano

Sezon grzewczy już pełną parą, a smog wciąż stanowi duży problem w naszym kraju. Jest też znacznym zagrożeniem dla zdrowia wielu ludzi. Jak możemy sobie z nim poradzić? Od czego zacząć skuteczną walkę ze smogiem?

18 stycznia 2021 r. stacje pomiarowe odnotowały rekordowy smog tej zimy. Dopuszczalne stężenie zanieczyszczeń powietrza w podwarszawskim Józefowie zostało przekroczone aż o 1300%, w Słupsku o 1000%, w Wołominie o 900%, Rybniku o 800%, a w Poznaniu o 700%! Czy tej i kolejnej zimy będzie podobnie?
Niestety sami jesteśmy winowajcami takiego stanu – m.in. wciąż użytkując przestarzałe kotły na paliwa stałe, spalając paliwa o niskiej jakości czy mieszkając w budynkach niedostatecznie zaizolowanych przed stratami ciepła na zewnątrz. Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych sposobów na walkę ze smogiem. Aby jednak była ona skuteczna, walkę tę musimy rozpocząć od własnych domów. Zobacz jakie to sposoby! Przeczytaj artykuł na naszym blogu firmowym: TUTAJ Zapraszam też do dyskusji!

Napisano

No właśnie...

 

Ten artykuł przydałby się mieszkańcom miejscowości przez które wczoraj pod wieczór przejeżdżałem w drodze z Lulina do Puław...

Zachciało mi się pojechać nie po S12, tylko starą drogą 874...

Przy wjeździe do gęściej zabudowanych fragmentów Garbowa, Markuszowa, Kurowa, czy Końskowoli, wjeżdża się w chmurę śmierdzących - dostających się do wnętrza samochodu - dymów, snujących się nisko i podtruwających wszystko co jeszcze żyje...

 

A to jeszcze nie są mrozy :wallbash::zalamka:

 

Dużo jest do zrobienia...

Napisano
1 godzinę temu, Eksperci Viessmann napisał:

 Niestety sami jesteśmy winowajcami takiego stanu – m.in. wciąż użytkując przestarzałe kotły na paliwa stałe, 

 

Jakie znowu "winowajcami"??? Przecież Miłościwie Nam Panująca Partia propaguje i promuje wydobycie węgla, więc kto ma go spalać jak nie my, jej wierni wyborcy? Sami wszak głosujemy na nią i sami popieramy smród, bo to smród nasz, swojski, a nie Unijny! Wódz nakazał i tak ma być!

1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

 Przy wjeździe do gęściej zabudowanych fragmentów Garbowa, Markuszowa, Kurowa, czy Końskowoli, wjeżdża się w chmurę śmierdzących - dostających się do wnętrza samochodu - dymów, snujących się nisko i podtruwających wszystko co jeszcze żyje... 

 

My, posłuszni wyborcy, jesteśmy uodpornieni, a reszta nas nie obchodzi.

Napisano
No właśnie...
 
Ten artykuł przydałby się mieszkańcom miejscowości przez które wczoraj pod wieczór przejeżdżałem w drodze z Lulina do Puław...
Zachciało mi się pojechać nie po S12, tylko starą drogą 874...
Przy wjeździe do gęściej zabudowanych fragmentów Garbowa, Markuszowa, Kurowa, czy Końskowoli, wjeżdża się w chmurę śmierdzących - dostających się do wnętrza samochodu - dymów, snujących się nisko i podtruwających wszystko co jeszcze żyje...
 
A to jeszcze nie są mrozy :wallbash::zalamka:
 
Dużo jest do zrobienia...
Wydaje mi się że taka pogoda jest gorsza niż mróz na smog. Kiedyś już tu pisałem, że jadąc przez Jordanów, to chyba jest stosunkowo nisko w paśmie Beskidów, uchyliłem okno i poczułem się jak w komorze gazowej w dojrzewalini bananów. W pierwszym momencie nie wiedziałem co się dzieje, a z oddychaniem problemów nigdy nie mam. Potem dopiero po zamknięciu szyby wróciło do normy. Mgła była jak wszędzie, jechałem z Nowego Targu i właśnie było tak 1-2° w plusie. Tam to był raczej jeden gęsty smog a nie mgła.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Oczywiście, zarówno ukszatałtowanie terenu jak i pogoda mają wpływ na to jak smog jest odczuwalny - niestety. Pytanie, czy to jest jakiś argument?  Doświadczenie pokazuje, że da się coś z tym zrobić. Odkąd w Krakowie wszedł zakaz spalania paliw stałych naprawdę powietrze się polepszyło. Dlaczego nie można tak zrobić w małych miejscowościach? Patrzę w tym momencie czysto ideologicznie, bo przecież od razu mogą pojawić się hasła o zamożności społeczeństwa itd, itp. Są jednak dotacje, które mogą pomóc w modernizacji i domu i systemu grzewczego... Skoro już zostały uruchomione to czemu z nich nie skorzystać? Na razie wciąż każdej zimy pojawiają się dyskusje o smogu i o tym jak z nim skończyć, choć liczę na to że dożyję czasów że już nie trzeba będzie na ten temat dyskutować i uświadamiać społeczeństwa

Napisano
33 minuty temu, Eksperci Viessmann napisał:

 Na razie wciąż każdej zimy pojawiają się dyskusje o smogu i o tym jak z nim skończyć, choć liczę na to że dożyję czasów że już nie trzeba będzie na ten temat dyskutować i uświadamiać społeczeństwa

 

Nie dożyjesz. Nawyki ludzi są prawie niereformowalne. Ja z sąsiadami na wsi dyskutowałem latem na pokrewne tematy, ale tej jesieni, jak co roku, znowu palą diabli wiedzą czym, bo smród czasami nieziemski. Chyba plastiki, bo węgiel tak nie śmierdzi. To są ci najwięksi patrioci i codzienni uczestnicy kościelnych nabożeństw.

Napisano

Z drugiej strony mamy uchwały antysmogowe, które obligują do wymiany kopciuchów. Jedne mniej drugie bardziej, ale w sumie tylko 2 województwa takiej uchwały nie mają podpisanej. Więc może dożyję? :D

Napisano

Możemy sobie tu kolokwializować, a ja mam coraz większe wątpliwości czy warto pakować się w piec gazowy, marzę o nim od zawsze, bo mam już dość popiołu, kurzu, smrodu, a to tylko to co odczuwam w domu, nie zastanawiając się co jeszcze nasz komin emituje. https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/ceny-gazu-w-gore-o-170-proc-problem-trafil-do-sejmu/ct33jnj

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Napisano
8 minut temu, vlad1431 napisał:

  mam coraz większe wątpliwości czy warto pakować się w piec gazowy, 

 

Odpowiem Ci tak. Naprzeciwko, po drugiej stronie drogi, mam bogatego sąsiada. Wrócił z Hameryki na starość. Przez dwa sezony ogrzewał gazem, bo nie chciał popiołu, kurzu, smrodu. Ale w trzecim sezonie dokupił kocioł na węgiel. Bał się, że mu tej Ameryki zabraknie do końca życia.

Napisano
16 godzin temu, vlad1431 napisał:

Możemy sobie tu kolokwializować, a ja mam coraz większe wątpliwości czy warto pakować się w piec gazowy, marzę o nim od zawsze, bo mam już dość popiołu, kurzu, smrodu, a to tylko to co odczuwam w domu, nie zastanawiając się co jeszcze nasz komin emituje. https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/ceny-gazu-w-gore-o-170-proc-problem-trafil-do-sejmu/ct33jnj

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


 

W perspektywie czasu od gazu pewnie też będziemy odchodzić bo celem jest elektryfikacja sektorów. Ceny gazu faktycznie rosną, ale nie tylko, bo przecież węgla też. 

 

16 godzin temu, retrofood napisał:

 

Odpowiem Ci tak. Naprzeciwko, po drugiej stronie drogi, mam bogatego sąsiada. Wrócił z Hameryki na starość. Przez dwa sezony ogrzewał gazem, bo nie chciał popiołu, kurzu, smrodu. Ale w trzecim sezonie dokupił kocioł na węgiel. Bał się, że mu tej Ameryki zabraknie do końca życia.

Niestety też znam takie przypadki. Może nie Hameryki ale wiadomo o co chodzi. Szczególnie w dużych domach

Napisano
2 minuty temu, Eksperci Viessmann napisał:

 Niestety też znam takie przypadki. Może nie Hameryki ale wiadomo o co chodzi. Szczególnie w dużych domach

 

Tak, to jest ten właśnie przypadek. Duży dom, układ ogrzewania nie przewidywał nawet podziału na strefy, a potem dzieci wyjechały i finito. Siedzi teraz sam i musi ogrzewać całą powierzchnię. Albo c.o. robić od nowa.

Gościu już po siedemdziesiątce.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
    • 💰 Opłaty urzędowe – pozwolenie na budowę garażu: 1. ✅ Opłata skarbowa za wydanie pozwolenia na budowę: 0 zł – jeśli garaż budujesz na własne potrzeby (na działce prywatnej, nie zarobkowo). 112 zł – jeśli garaż ma być użytkowany komercyjnie (np. wynajem, działalność gospodarcza). 2. ✅ Mapa do celów projektowych (potrzebna do projektu): od 800 zł do 2 000 zł, w zależności od lokalizacji i geodety. 3. ✅ Wypisy i wyrysy z MPZP lub decyzja o WZ (jeśli nie ma planu): Wypis i wyrys z MPZP: ok. 50–150 zł Decyzja o warunkach zabudowy (WZ): 0 zł – ale może zająć 2–3 miesiące. 4. ✅ Warunki przyłączy mediów (jeśli potrzebne): zwykle bezpłatne, ale mogą być długie terminy oczekiwania. Za przyłącze energii elektrycznej możesz zapłacić od 100 do 200 zł za warunki, natomiast budowa przyłącza to już osobny koszt (nawet kilka tys. zł, jeśli garaż ma być z prądem). 5. ✅ Opłata za wpis do dziennika budowy: od 50 zł do 100 zł (czasem geodeta lub projektant załatwia to w pakiecie). 💰 Koszt projektu garażu – orientacyjne ceny w 2025: 1. ✅ Projekt gotowy (typowy) + adaptacja: Projekt gotowy garażu: od 500 zł do 1 500 zł Adaptacja przez lokalnego architekta: od 1 000 zł do 3 000 zł 🔹 Łącznie: 1 500–4 000 zł 2. 🛠 Projekt indywidualny (na zamówienie): od 3 000 zł do 6 000 zł (zależnie od wielkości, konstrukcji – np. murowany, z płaskim dachem, z poddaszem itp.)   https://chatgpt.com/
    • Witam Serdecznie.Panowoe pytanie mam ,ponieważ od czasu do czasu leci dużym strumieniem woda z WC .Gdy nacisne parę razy przycisk i naładuje wodę to przestaje lecieć .WC pod zabudową.Czy winny temu wszystkiemu jest pływak ?Nie wyciągałem tego przycisku to nie wiem co tam jest . https://zapodaj.net/plik-Gq429kMu9L
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...